Skocz do zawartości

Przestępcy i wykopkowa broń.


jacenty2004

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ciekaw jestem ile w ostatnim 10-cio leciu dokonano przestępstw posługując się WYKOPKOWĄ bronią ? Może Ktoś słyszał o takich sprawach ? ps. Broń z magazynów wojskowych ,policyjnych, kupiona od ruskich i inne nowe kałachy - nie bierze udziału w tej ankiecie.
  • Odpowiedzi 55
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
zgodnie z prawem przestępstwem też jest POSIADANIE oraz np straszenie taką bronią :) to też sie liczy w ankiecie ? :)
Napisano
W zwiazku ze studiami i zainteresowaniami od ponad 2 lat szukam wyrokow w takiej sprawie (uzycie wykopa" do popelnienia przestepstwa - i pomijam to co TIX napisal) i jak na razie nie znalazlem ani jednego. Nawet w sprawach o klusownictwo - ale tu moze sie acer wypowie.
Napisano
Posiadanie sobie odpuśćmy na forum jest dosyć przykładów, które raczej chwały policji nie przynoszą ,ale straszenie jak najbardziej ( ale wyłączmy sprawy typu postraszył teściową zardzewiałym bagnetem i od razu poszła zaszczepić się przeciwko tężcowi... gangrena jedna) :)
Napisano
W latach 80-siątych, byłem na wakacjach u rodzinki na wsi.Kuzyn przyniósł zardzewiałą lufę od karabinu(wtedy nie wiedziałem nawet co to jest za broń).Teraz wiem że był to mosin z tym charakterystycznym magazynkiem.Kuzyn wystrugał kolbę z drewna i przymocował do tego znalezioną lufę.Bawiliśmy się tym -w wojnę-,dopóki nie zobaczył nas sąsiad milicjant.Zabrał nam -zabawkę-.Mówił że możemy w nocy kogos tym postraszyć,napaść itp.pozdro.
Napisano
Ja słyszałem kiedyś o przypadku, że dwóch dziadków-rolników pokłuciło się o miedze i jeden wyjął mauzera z szafy, którego miał od wojny i zaczął strzelać do tego drugiego ale to raczej nie zalicza się do roni wykopkowej" ot taka ciekawostka : )
Napisano
pamietam, ze kilka lat temu gdzies na slasku chyba, dwoje dzieciakow pod nieobecnosc rodzicow wymyszkowalo poniemiecka skrytke, byl tam jakis pistolet, noz hj chyba, amunicji pudelko, jakies odznaki tez, zaczeli sie bawic i brat brata przez przypadek smiertelnie postrzelil
Napisano
@ Tomko

Niestety obecnie sędziami są ludzie którzy chca się przypodobać waadzy" - skad taka smiala teoria i na jakiej podstwie wysnuta? Pamietaj, ze sedziowie orzekaja na podstawie obowiazujacyh przepisow, a nie precedensow czy wlasnego widzimisie. Z pretensjami to prosze do autorow obecnej ustawy.

A co do bieglych to sie zgadzam i z niecierpliwoscia czekam na stworzenie listy bieglych - moze to wyeliminuje sytuacje gdzie w nawet w malo skomplikowanych sprawach 2 roznych wydaje 2 opinie odmienne od siebie o 180 stopni
Napisano
Witam ja znam taki przypadek ktory to rozegral sie pod Zgorzelcem w malej wsi koles napil sie i zaczol strzelac do polici dostal dziale do odsiatki na kika dlugich lat ,mial mausera z wykopu .
Napisano
Dect- to proste. Jeśli sędzia jest NIEZAWISŁY i jest osobą CHONOROWĄ - to keruje sie zasadą : Księga dla człowieka, nie człowiek dla ksiegi". Inaczej mówiąc, gdy sędzia PRAWY i CHONOROWY widzi nawet oczyszczony wykop, zdezaktywowany przez czas - to działa zgodnie z zasadą wątpliwości na korzyść oskarżonego". Jeśli roń" jest w stanie takim że W TEJ CHWILI nie można z niej wystrzelić, łuska nie ma zbitej spłonki ale też nie ma ładunku prochowego ani założonego pocisku , to jakie może być ich użycie ?! A to że można wyczyścić, dorobić części itd - to już karanie NIE ZA CZYN POPEŁNIONY, ALE ZA TO CO MOŻE BYĆ ZROBIONE - to już czysta bolszewia zgodnie z zasadą DAJCIE CZŁOWIEKA A PARAGRAF SIĘ ZNAJDZIE" .Obecnie panuje moda" na udowodnianie jakie to społecznie groźne" jest posiadanie nie tylko broni ( nawet tej byłej) ale nawet jej elementów. Bolszewicy w Anglii posuneli sie do tego że zakazano posiadania nawet wiatrówek na naboje scalono - bo się źle kojarzyły. Gdyby sędziowie nie byli usłużni, nie orzekali by wyroków skazujacych za posiadanie zardzewiałków. Pierwszym wyrokiem" byłoby pouczenie ze tego nie lzia miec w domu - człek uniewinniony a refne fanty - wg ustawy" - skierowane do zniszczenia. Tylko tyle i aż tyle. Ale tak nie jest. Obecnie masz sytuację że nawet jak zastrzelisz bandziora który wszedł Ci do domu z drzwiami, będziesz włóczony po sądach. A z drugiej strony - jeśli syn sędziny (to powtarzam za prasą) zapuka do Twych drzwi, Ty mu otworzysz po czym dostaniesz w zęby - to koledzy tejże orzekają uniewinnienie.
Napisano
Zdażają się wykopy które jeszcze jak najbardziej da się użyć ojowo" . Ekspertyzy - niestety tu jeszcze będzie daleka i kręta droga ,niektórzy biegli od broni palnej nie potrafią rozróżnić amunici - mylą mosina , z lebelem itp. - więc o czym gadamy , :) .Więc radzę nie wchodzić w konflikt z prawem , bo i łuski z nie zbitą spłonką mogą nam papery zabrudzić , a na pobłażliwośc temidy raczej bym nie liczył . pozdr.
Napisano
Wywołany na początku wątku w kwestii spraw kłusowniczych muszę się wypowiedzieć.

Broń wykopkowa - w przestępstwie kłusownictwa -
n i e z n a m takich przypadków. I owszem kłusuje się z broni drugowojennej jak najbardziej - mausy i mosiny ze względu na dostępność amunicji. Ale to nie jest broń wykopkowa". To broń często przechowywana przez pokolenia, zebrana po prostu z pobojowiska 1945 r, i przechowywana pieczołowicie w różnych skrytkach i od czasu do czasu używana. Ale to nie wykopek !
To tak jak z używaniem przez kłusowników czarnoprochowców.

Pewnie bywają takie wykopy jednostek broni, które bywają zdolne po pewnych zabiegach konserwatorskich mogą strzelać.

Niemniej jednak, kłusownika proszę nie utożsamiać z amatorem, i jeżeli dysponuje on bronią, to jest to jak pokazuje praktyka broń bardzo dobra i świetnym stanie, a nie jakieś ziemne znaleziska.
Prawdziwi kłusownicy mają inne źródła broni niż wykopy - czarny rynek, przemyt itp.
Napisano
Mam niewielkie doświadczenie w pracy dla Temidy bo zaledwie 4 -ro letnie ale jak rozmawiałem z starymi sędziami ( a niektórzy sądzą ze 30 lat).
Żaden nie pamięta sprawy z udziałem broni pochodzącej w tz . wykopu.
Zupełnie inaczej sprawy się maja do amunicji i materiałów wybuchowych tych było wiele.
A największy problem jest z ekspertyzami broni bo żaden myślący sędzia nie podpisze się pod wyrokiem bez oceny rzeczoznawczy. A o tych to się nie będę wypowiadał.
Istna kwadratura koła .
Napisano
Ech, gdybyż chociaż sędzia zechciał zadać ekspertowi" pytanie : Panie a ile czasu, pieniedzy i jakich umiejętności tudzież wiedzy potrzeba żeby to coś znowu działało tak jak po wyjściu z fabryki ?" A potem zadawał drugie pytanie : Ile czasu i pieniedzy potrzeba żeby sprawną broń kupić na czarnym rynku. Oraz czy była by to broń lepsza czy gorsza od tej odrestaurowanej ?"
Napisano
Witam. Oksio chyba wiesz że najwięcej rzeczoznawców to myśliwi .Nie wiem jaką trzeba mieć wiedzę aby nim zostać , wiem że temat broni palnej jest dość rozległy , tylko czy można wydać dobrą ekspertyzę jeżeli się tej wiedzy niema ? Jeden z rzeczoznawców miał taki dylemat -czy amunicją można nazwać wykopkowy nabój do mosina ( cały z niezbitą spłonką ) - po próbie niestety nabój nie podpalił ( bo przecież przeleżał w ziemi dobrych 90 latek ) - czy będzie to amunicja w myśl prawa ? Pozdr.
Napisano
Trudno się z tobą nie zgodzić po 10 min rozmowy z Tzw. . Rzeczoznawcą miałem myśli mordercze. Prawdziwi fachowcy się na takie fuchy nie łapią .
Choć za normalnych to nie uważam ludzi co trzymają pełne wiadra amo w piwnicy i pociski artyleryjskie oraz moździerzowe.

pozdr.
Oksio
Napisano

Witam.
W święta poświęciłem trochę czas aby się dostosować do ustawy o broni i amunicji.
I myślę, że przy ewentualnych odwiedzinach służb mundurowych nikt nie będzie mi mógł zarzucić, że wspieram ugrupowania przestępcze i światowy terroryzm. Lecz abym mógł w pełni spać spokojnie chciałbym wiedzieć czy ta amunicja ćwiczebna od PK i od mauzera bez jakiegokolwiek ładunku miotającego w środku może mi w jakiś sposób sprawić problemy?
Pozdrawiam

Napisano
To są naboje ćwiczebne - zupełnie bezpieczne.Oksio zgadnij jaki była ekspertyza tego naboju mosinowskiego - a mianowicie przedmiot nie stanowi zagrożenia dla życia i zdrowia , jednak jest amunicją w myśl ustawy o broni i amunicji ponieważ ma całą spłonkę i materiał miotający . Z tego wynika jeden morał , nawet jak coś nie może wypalić( woddać strzału ) i jest niesprawne (np.ze względu na korozję -lub uszkoszenia) , a było kiedyś bronią rzeczoznawca może zawsze stwierdzić że przedmiot ma lufę i zamek a to w myśl ustawy już jest bee..no i już mamy strawę na nielegalne posiadanie broni . Pozdr.
Napisano
zdarzyło mi się w pracy" wyłapać 2-ch facetów przy których w samochodzie znalazłem walthera ppk i belgijską 5 z tego co wiem sąd ich puścił wolno- nie udowodnił im że chodzili z tym po prośbie" więc sam nie wiem jak to traktować
bo walther był kominowcem" bez śladów rdzy a belgijka miała lekkie ślady wżerów czyli dobrze zakonserwowany wykopek lecz całość była sprawna
Napisano
Witam .Za samo posiadanie można dostać w zawiasach- chyba że to recydywa .A pupitek" pisząc o tym że sąd póścił ich wolno masz na myśli że sąd odstąpił od wymierzenia kary? To baardzo dziwne . Pozdr.
Napisano
Sąd nie miał czasu na jakichś dwóch strzelców, bo pewnie szykował się już na jakiegoś kolekcjonera od skałkówek. A w dodatku bandziory strzelają się tylko między sobą... no chyba ,że czasem wpadną do jakiegoś banku i wytłuką wszystkich w pień, ale to rzadko się zdarza i szybko ich puszkują ,bo się opinia publiczna o własną kasę niepokoi:)
Napisano

Broń wykopkowa może być sprawna i zdatna do użycia - zobaczcie załączoną fotę.

Kłusownictwo to też przestępstwo. Facet wpadł bardzo głupio, ale myślę, że mu się należało.

Napisano
---panowie co tu dużo gadać---za robienie jaj z użyciem browlinga HP- z wykopu(totalny złom!!!) ---wesloło było--cały komisariat szczał ze śmiechu i na rozprawie sędzie też --imprezka przednia--ale dali mi co mieli 20 miesięcy w zawiasach na 3 lata i 20zł grzywny---

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie