Orły

[paul]

Witam!
Od dłuższego czasu usiłowałem zlokalizować miejsce pewnej potyczki we wrześniu 39r.
Chyba wreszcie mi się to udało dowodem czego jest dublet pięknych orzełków. Zdjęcia nie są rewelacyjne bo wykonane telefonem.

[paul]

nr.2

[paul]

a teraz razem..

[paul]

i ogólny przegląd znalezionych w tym miejscu fantów.
Były w pobliżu dwie połowki nieśmiertelników - czyste , oraz sporo guzików wz.34.
Generalnie ciekawe miejsce bo oprócz pamiątek po wrześniu wyszły też trochę starsze rzeczy ( klamrę carską- artyleryjską już gdzieś wrzuciłem na forum) , min. nieśmiertelnik chyba carski a może radziecki ewentualni austriacki bo podobne były (jak gdzieś czytałem) , trochę krajcarków, kopiejek i inne duperelki.

[paul]

tu ładniej wyglądają..

[paul]

Dwa orły - dwie połowki nieśmiertelników - ciekawe czy coś je łączy ...

[paul]

ciekawostka - wydaje mi się że to gwizdek zrobiony z łuski mosinkowej

[paul]

no i ten nieśmiertelnik czy też jak go nazywają szkaplerz ew. medalion..

[paul]

ale w środku pusty.
Jak pogoda dopisze to może jeszcze trochę tam pomyszkuję !
Pozdrawiam!

[Boruta]

To ci się pofarciło, mi raz kiedyś udało sie trafić na wrzesień.
Pozdrawiam

[Kiler]

Pokaz ten guzik, jak go nazywasz wz.34.

[paul]

Witam!
Ponownie odwiedziłem miejscówkę ", i znów wyszło kilka fajnych ( jak dla mnie) rzeczy.
Do orłów dołączył trzeci ( to już prawie klucz - tym bardziej że czwartego wydłubał kolega),

[paul]

Klamerka artyleryjska ( na zdjęciu z poprzedniczką z tej samej łąki),

[paul]

trochę guzików,

[paul]

Kilka nieśmiertelników zamykanych ( pustych ) i taka blaszka - chyba nieśmiertelnik wykonany własnym sumptem - niestety mało czytelny a i to dopiero po przetarciu oliwką.

Śnieg mnie wczoraj dopadł i w chwili gdy pomyślałem że to definitywny koniec sezonu trafiła się klamerka.
Jeśli nawet to były ostatnie wykopki w tym roku to myślę bardzo udane.
Pozdrawiam i już teraz samych udanych wypraw w nowym roku życzę wszystkim!!
Paweł.

[paul]

Witam!
Udało mi sie wczoraj wyrwać na godzinkę w teren.
Efektem porannego spaceru z wykrywaczem są kolejne orzełki , tym razem innego wzoru ( chyba furażerkowe -jeśli sie mylę proszę o sprostowanie). Nie ukrywam że bardzo mnie ucieszyły, ponieważ ze względu na pogodę i inne uwarunkowania dawno nie używałem wykrywacza. Na dodatek wyfrunęły" w miejscu w którym wielokrotnie chodziłem . Ciekawostka - obok każdego z nich znajdowała się 1 ( słownie jedna ) łuska polskiego mauserka.
Pozdrawiam !

[paul]

ptaszki.

[Boruta]

Tak, furażerkowe.
Pozdrawiam

[paul]

Witam!
W związku z tym, że razem z końcem ubiegłego roku zakończyłem swoją działalnośc wykrywczą", chciałbym na koniec dorzucić jeszcze parę zdjęć orzełków które wyszły w opisywanym terenie.
Nr. 1

[paul]

Nie wiem czemu ktoś je tak maltretował ( większość).

[paul]

Ten wyszedł nie z piasku ( jak poprzednie ) lecz z pobliskiej łączki . Wydaje mi się że policyjny - może ktoś potwierdzi?

[paul]

Tak wyglądda z drugiej strony..

[paul]

I na koniec w jednym z ostatnich dni starego roku wyszedł fragment carskiego orła. Niestety nie będę już miał okazji żeby poszukać reszty.
Pozdrawiam wszystkich i życzę super fantów !

[MK]

Jak jestem zakochany w polskich fantach i pałam do nich nieskrywanym sentymentem to jakbym znalazł taki fant jak na ostatnim zdjęciu to jak to mówili w którymś tam wieku zesraj się a nie daj się"... koczowałbym ale resztę bym znalazł. Szczerze gratuluję i niech tylko zejdzie to białe badziewie jak na foto ...

[obert8]

gratuluje fancikow ten orzelek jak najbardziej policyjny pzdr obert