Stadler Napisano 14 Październik 2006 Autor Napisano 14 Październik 2006 Mam takie pytanie, a jednocześnie pomysła- czy rekonstruktorzy niemieccy wpisują może do soldbuchów kolejne rekonstrukcje, czy wieksze manewry?Może warto by było dla każdej wiekszej imprezy np. Bzurę, czy Wyry, zrobić pieczatki, do wbijania do soldbuchów?Taka dokumentacja działalności... :-)
Sturmpionier Napisano 14 Październik 2006 Napisano 14 Październik 2006 dobre! Ach.....przypominają mi się czasy harcerstwa i wpisów do książeczek harcerskich :)
otto33 Napisano 15 Październik 2006 Napisano 15 Październik 2006 pełne poparcie dla tego pomysłu!!! na bzure 2007 zamiast identyfikatorow, soldbuchy!!!
acer Napisano 15 Październik 2006 Napisano 15 Październik 2006 tylko co roku te same bitwy :))Za udział w przynajmniej 3 imprezach reko EK II.Za udział w przynajmniej 10 imprezach EK I.....etc. :)
acer Napisano 15 Październik 2006 Napisano 15 Październik 2006 To ma być pomysł przewidziany do Niemców" ?Czy tak szerzej dla rekonstrukcji ?Tak z ciekawości pytanie.
Stadler Napisano 15 Październik 2006 Autor Napisano 15 Październik 2006 Nie no wziąłem Niemców przykładowo, bo jestem pewien, że w Soldbuchach jest miejsce na wpisywanie tego typu informacji. Nie wiem jak wyglada Książeczka Wojskowa dla rekonstruktorów WP II RP, czy też Rosjan.Uważam, że pieczątki powinny być jednolite dla każdej imprezy dla wszystkich uczestników, lub też dla Niemców, Polaków, Rosjan osobne, z odpowiedniki orzełkami, czy symbolami...Z tymi odznaczeniami to raczej nie jest dobry pomysł moim zdaniem, według mnie powinno sie je stosować z rozsądkiem, np. do wzbogacenia postaci. A wiadomo przecież, że żołnierze w 1939r nie byli poobwieszani orderami.Z resztą w ogóle pomysł nadawania odznaczeń za takie czy inne zasługi mi się nie podoba.
acer Napisano 15 Październik 2006 Napisano 15 Październik 2006 Tak tylko wrzuciłem tytułem żartu - nie że o takich tam myślę.
acer Napisano 15 Październik 2006 Napisano 15 Październik 2006 o dekorowaniu rzecz jasna mówiłem.Fakt, to by było niesmaczne.Ale co na to inni ? [ o tych soldbuchach/książeczkach]
losiu2 Napisano 15 Październik 2006 Napisano 15 Październik 2006 głupi pomysł... czemu to ma służyć?? późniejszemu licytowaniu się? Czy jak w karciankach, każda pieczątka to punkt siły i taki rekonstruktor z kilkoma pieczątkami będzie mógł zginąć później niż inni??
Stadler Napisano 15 Październik 2006 Autor Napisano 15 Październik 2006 Oj Łosiu, to jako pamiątka, jak ktoś nie chce, to jego sprawa. Za 30 lat mógłby se rekonstruktor powspominać z sentymentem, jakie to kiedyś miał hobby... ile imprez zaliczył.
Hindus Napisano 16 Październik 2006 Napisano 16 Październik 2006 Moim zdaniem pomysł jest bardzo dobry – taka książeczka rzeczywiście stanowiłaby fajną pamiątkę. Przecież wcale nie trzeba by było wykorzystywać jej jak pisze Kolega Losiu2 do „licytowania się” – po prostu stanowiła by ona ciekawy dziennik pracy rekonstruktora. Po za tym wreszcie książeczki wojskowe przydały by się do czegoś więcej niż tylko do wypychania kieszeni munduru. Pomysł popieram w całej rozciągłości.
otto33 Napisano 16 Październik 2006 Napisano 16 Październik 2006 teraz popatrzcie, fajny temat jest zucony a juz są tacy co zrobią wszystko zeby czasem nie byli gorsi od innych. swietny pomysl i jestem za wprowadzeniem go w zycie;)
losiu2 Napisano 16 Październik 2006 Napisano 16 Październik 2006 Nie mówię, że to dno i zakazuje wszystkim o tym myślec :-)Kolega poprosił o opinię, to ją wygłosiłem. Chcesz to sobie rób, wolna wola. Mi się nie podoba, więc nie będzie mnie dotyczyć, ale nie mam zamiaru zakazywać. Po prostu zabrzmiało jako ozwiązanie systemowe" ;-)
Mirek69 Napisano 16 Październik 2006 Napisano 16 Październik 2006 Stadler- za 30 lat na aukcjach internetowych taki Soldbuch będzie miał cenę wyższą od oryginału -ze względu na unikalność :)
woytas Napisano 16 Październik 2006 Napisano 16 Październik 2006 Fajne by byly pieczatki- ale bez zadnej konkurencji - poprostu ze sie bylo.Tak jak ksiazeczki GOT w PTTK :)
Stadler Napisano 16 Październik 2006 Autor Napisano 16 Październik 2006 No to jak, może jakieś pomysły co do jej ewentualnej formy?Myslę, że powinna być w formie tuszowego stępla, nie jest to znowu takie drogie. Możnaby corocznie wyrabiać pieczątkę Bzura 2007" itd. Do tego styknąłby może jakiś podpisik, np. koordynatora, lub dowódcy garnizonu!
Boruta Napisano 17 Październik 2006 Napisano 17 Październik 2006 My mamy karty mobilizacyjne, myślę, że pomysł nie jest zły.Pozdrawiam
kamilo Napisano 17 Październik 2006 Napisano 17 Październik 2006 no to może być fajne nasza grupa już wstawia pieczatki ludziom ,mamy pieczatke grupy i mozemy steplować kzsiąeczki Polakom,Niemcom,ruskim, amerykanom .wszystkim .ja już dawno myślalem o tym żeby w grupie zrobić ksiażeczki wojskowe rekonstruktora i kart mobilizacyjne każdego z chłopaków i trzeba będzie pomyśleć nad tym .Ogólnie fajny pomysł łosiu o ile pamietam to grupa ma takie książeczki (legitymaje )
losiu2 Napisano 17 Październik 2006 Napisano 17 Październik 2006 Mamy legitymacje, ale nie wbijamy żadnych pieczątek, nie legitymujemy członków przed rekonstrukcją, nie widziałem tez żadnej na allegro ;-). Po prostu mam gdzieś w szufladzie i tyle ją widziałem :-)) (nie noszę, żeby nie zniszczyć)
Funky_OWall Napisano 17 Październik 2006 Napisano 17 Październik 2006 Ja własnie noszę ją w mundurze , dlatego żeby Niemcy" mieli co znaleść przeszukująć jeńca lub trupa ;)
woytas Napisano 17 Październik 2006 Napisano 17 Październik 2006 jak zobacza 10 pieczatek to cie dobija jak bedziesz zyc :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.