Pozostałości po MO

[Rumburak]

Fajna ciekawostka o tym, że na jednym osiedlu w Poznaniu nadal trzeba dzwonić po MO, a nie po policję. Ot głupotka, ciekawostka, ale wklejam linka: http://www.tutej.pl/cms.php?i=15051

[balans]

A mundury MO nawiązywały [zmiany wprowadzano stopniowo] do mundurów przedwojennej Policji Granatowej [nawet te palmy" na kołnierzach czerwoni przywrócili]. Ciekawi mnie tylko dlaczego pozostawali do końca przy anachronicznej nazwie Milicja", która to nazwa sugeruje zbrojne formacje pospolitego ruszenia.

[woytas]

Najgorsza pozostaloscia po MO sa dinozaury ktore jeszcze tam pracuja i maja negatywny wplyw na mlodziez" policyjna

[acer]

Akurat w kwestii Policji to III RP nie wiele przejęła po II.
Pierwsze to właśnie patki - Palmy Sprawiedliwości. Socjalizm przejął jednak tą symbolikę. A III RP powymyślała jakieś maszkarony.
Zresztą prawdziwi fachowcy, ludzie naprawdę inteligentni z ówczesnych komend wojewódzkich czy nawet głównej MO z czasów PRL uważali się za policjantów. Tak przynajmniej czytałem ze wspomnień. Wspominał to nawet Szmagier, reżyser O7 zgłoś się.

A po MO to już tak naprawdę zostało niewiele.