makul Napisano 19 Maj 2009 Napisano 19 Maj 2009 Ksklodo - możesz podesłać to zdjęcie na priva w jak największej rozdzielczości? makul11@wp.plschemat działania jest generalnie ten sam bo nawet widzę bęben dmuchawy. Na allegro koleś wystawiał w tygodniu polski bęben - tylko ze tamten był niejako mocowany na stałe-w mojej jest składany.Czy ktoś wie gdzie można zdobyć schemat takiej kuźni?makul
miszka7-1 Napisano 22 Maj 2009 Napisano 22 Maj 2009 makul, Twoja jest austriackiej produkcji,tak? Chyba powinno się udać zdobyć taki schemat.Dzik jest i dojście też :)Fotki, które obiecałem niebawem wkleję (uch,ta mechanizacja).
Blitzkrieg Napisano 23 Maj 2009 Napisano 23 Maj 2009 A mnie interesuje sprawa podków i haceli, gdzie były przewożone?? Swego czasu trafiłem na wrześniu miejsce gdzie było wysypane dużo haceli, oprawione podkowy(z hacelem) mniejsze a troche dalej większe, jak od koni artyleryjskich"... Czyżby kowal sie rozbroił??
Blitzkrieg Napisano 23 Maj 2009 Napisano 23 Maj 2009 A mnie interesuje sprawa podków i haceli, gdzie były przewożone?? Swego czasu trafiłem na wrześniu miejsce gdzie było wysypane dużo haceli, oprawione podkowy(z hacelem) mniejsze a troche dalej większe, jak od koni artyleryjskich"... Czyżby kowal sie rozbroił??
Gebhardt Napisano 3 Lipiec 2009 Napisano 3 Lipiec 2009 Miszka - a jakbys jeszce mogl podac kilka wymiarow to bylbym dozgonnie wdzieczny. Chociazby wysokosc dlugosc i szerokosc stolu oraz wymiary tych dwu kol. Bo model az sie prosi.
makul Napisano 4 Lipiec 2009 Napisano 4 Lipiec 2009 czytałem w najnowszej książce Pana Słupczyńskiego że całe dodatkowe wyposażenie dla zaprzegu końskiego armaty ppanc wz. 36 było przewożone w skrzyni, przy jaszczu. Tak więc drogą dedukcji wnioskuję że dla zaprzęgów również było to wiezione gdzieś w skrzyniach. Natomiast dla oddziałów konnych - prawdopodobnie w taborach.makul
Mikesz64 Napisano 6 Lipiec 2009 Napisano 6 Lipiec 2009 A skoro o kuciu mozwa to czesem trafia sie podkowa... wiadomo przynosi szczeście ale czy ktoś zastanawiał się czy mozna rozpoznać podkowę kawalwryjską czy wojskową od cywilnej która zgubił jakoś koń w lesie np 30 lat po wojnie?Bedę wdzieczny za wskazówki bo wierze że znalałem podkowę kawalerrujską ale dowodu nie ma...
miszka7-1 Napisano 8 Lipiec 2009 Napisano 8 Lipiec 2009 Mikesz, można rozpoznać.Jeżeli jest w dobrym stanie to nawet powinny być bicia huty produkującej surówki. W muzeum śląskim w Katowicach jest dość spora kolekcja podków wojskowych.Może przemo1920 by się wypowiedział :)Większe ilości sprzętu i części zamienne" do kopyt były przewożone w taborach.Natomiast ułani, bodajże w jukach, mieli na wyposażeniu zapasowe podkowy i resztę osprzętu (hacele,podkowiaki) wożone w podkownicach.Poza tym w każdym plutonie był podoficer podkuwacz.GEBHARDT, oto wymiary kuźni:górny blat 73x35 cm.wys. 84cm.palenisko 30x23 cm.śred.koła zamachowego 58cm.śred.wiatraka w obudowie 40cm.Udanego modelu!
pieczarka Napisano 9 Lipiec 2009 Napisano 9 Lipiec 2009 miszka7-1 napisał:Natomiast ułani, bodajże w jukach, mieli na wyposażeniu zapasowe podkowy i resztę osprzętu (hacele,podkowiaki) wożone w podkownicach" - tak było wcześniej, ale nowa Instrukcja noszenia, troczenia i pakowania wyposażenia w kawalerii" z 1938 ulżyła koniom i części zapasowe" miał podkuwacz (ciut przy sobie) a reszta w taborze.
sakwa Napisano 11 Sierpień 2009 Napisano 11 Sierpień 2009 Witam, to mój debiut na tym szacownym forum, więc mam nadzieję, że to co napiszę bedzie odpowiadało tematowi. Chodzi o rzecz bardzo pokrewną, o którą już ktoś w tym wątku pisał wyżej, a mianowicie o samą podkowę. Czy spotkaliście się z LITĄ podkową, to znaczy PEŁNĄ, a nie tylko w postaci pałąka dookoła kopyta? Trafiłem na coś takiego, na dodatek prawdopodobnie jest to kowalska niedoróbka, ponieważ ma tylko 3 nieukończone otwory na mocowanie oraz brak jednego z końców, co sugeruje, że podczas pracy ten właśnie kawałek kowalowi odłamał się i rzecz nie nadawała się do dalszej obróbki. Ale to już pomijam, chodzi o sam fakt podkowy jak podeszwy, z pełną, żeliwną połacią, tak jakby pod całe kopyto. Pytałem już osoby związanej z końmi (ale nie historyka) i sugerowała ona dwie możliwości: albo jest to podkowa korekcyjna (przy np. krótszej nodze, ale chyba dawniej by sę w takie rzeczy nie bawiono, chyba że bardzo cenny koń?) lub podkowa do b. ciężkich prac, np. do zaprzęgu artyleryjskiego. Stąd moje dzisiejsze tu zalogowanie i pytanie: czy konie w zaprzegu artyleryjskim miewały takie lite, pełne podkowy? Jeśli tak, to jaki to może być okres? Spróbuję wstawić zdjęcie, tylko że obawiam się, że to co zmieściło mi się na innym forum, tu może być za duże, więc w razie czego wstawię później. Będę wdzięczny za odpowiedź. PS: Podziwiam zapał w restaurowaniu starej kuźni. Super.
sakwa Napisano 11 Sierpień 2009 Napisano 11 Sierpień 2009 Witam, skoro o kuźni i podkowach... To czy taka LITA podkowa mogłaby być użyta w zaprzęgu artyleryjskim??? Ta jest nieukończona przez kowala (trzy zaczete otwory i... kowalowi pękła przy pracy, odpadło jedno zakończenie). Czy coś o tej podkowie mozecie powiedzieć? Przy okazji: Gratuluję zapału jesli chodzi o restaurowanie polowej kuźni!
artii Napisano 26 Wrzesień 2010 Napisano 26 Wrzesień 2010 Witam wszystkich mam takowa kuznie polowa zaklady wojskowe radom 1938 nazwa seryjna wulkan to polska kuznia napedzana za pomoca korby po zlozeniu podstawy wyglada jak skrzynka o wymiarach w przyblizeniu 1mx60cmx40cm
makul Napisano 27 Wrzesień 2010 Napisano 27 Wrzesień 2010 KOlego artii a czy jakieś zdjęcia byś wrzucił?
artii Napisano 27 Wrzesień 2010 Napisano 27 Wrzesień 2010 witam oczywiscie ze da sie dodac zdjecie nie ma mnie teraz w domu jak wroce to zrobie fotki i postaram sie je wrzucic na forum jkezeli beda jeszcze jakies pytania to prosze zadawacpozdrawiam wszystkich na forum
Wilno Napisano 17 Wrzesień 2011 Napisano 17 Wrzesień 2011 Czy to jest niemiecka kuźnia polowa - brak jakichkolwiek napisów i tabliczki producenta? Szukam planów (rysunków technicznych) tej kuźni.
makul Napisano 20 Wrzesień 2011 Napisano 20 Wrzesień 2011 Kuźnie z napędem na pedał zawsze kojarzyły mi się z polskimi. Nie wiem jak wyglądała produkcja (kto był producentem) ale bardzo możliwe że były przejmowane z państw zaborczych a wraz z przejęciem zakładu produkcyjnego (który np. znalazł się w granicach Polski) weszły jako standardowe wyposażenie.Moja jest austriacka, malowana w kolorze khaki. Nie wiem jak dokładnie z napędem ale czekam na odpowiedź od producenta w tej sprawie. makul
Wilno Napisano 20 Wrzesień 2011 Napisano 20 Wrzesień 2011 W miejscu znalezienia kuźni, na przełomie 1944/45 roku stacjonowały oddziały niemieckie biorące udział w obronie przyczółka Pułtusk-Serock.
makul Napisano 15 Listopad 2011 Napisano 15 Listopad 2011 Chyba powiem że jestem genialny!:) Udało mi się znaleźć 2 foty z moim rodzajem kuźni na wyposażeniu armii austro-węgierskiej.Dodatkowo okazało się że napęd raczej nie będzie ręczny ale nożny. Tylko nie wiem jak było łączone koło zamachowe z wiatraczkiem turbiny. Może jeszcze coś uda się znaleźć.makul
ml_1939 Napisano 4 Grudzień 2011 Napisano 4 Grudzień 2011 Może to się przyda.http://allegro.pl/kuznia-polowa-zabytek-i1955086504.htmlWiem gdzie stoi podobna kuźnia, za jakiś czas wrzucę fotki.Pozdro :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.