złom z lasu

[beny]

Taki badziew znalazłem w lesie wygląda intrygująco więc wziąłem, ma ktoś jakiś pomysł?

[szajko]

Najzwyklejsze słupołazy. Protoplaści TP S>A> włazili używając tych przyrządów na drewniane słupy telefoniczne.
Pozdrawiam.

[szajko]

Oczywiście, jest to jeden słupołaz. Do wchodzenia potrzebna jest para. Brakuje też pasków skórzanych do mocowania stopy na tej blaszanej podstawie. W komplecie z pasem asekuracyjnym pozwalał ten wynalazek na wchodzenie na wszelkiego rodzaju słupy. Co czyniłem będąc łącznościowcem służby zasadniczej w LWP.

[acer]

Zgadza się, słupołaz. Ale nie tylko wykorzystywane w łączności i WP. Za pomocą takich wynalazków wchodziło się kiedyś na stojące drzewa w celu zbioru szyszek / drzewostany zwykle wyłączone nasienne, albo szczególnie cenne drzewa doborowe/. Dlatego mógł i z takiej przyczny się zanleźć w lesie.

pozdrawiam.

[szajko]

Tego zastosowania nie znałem. Tyle tylko, że te słupołazy musiały te drzewa kaleczyć, jeżeli wdrapywał się nimi ęgi " facet. Starczyło obejrzeć tylko słupy, po długoletnim użytkowaniu.

[acer]

Tak, ale zauważ, że słupy drewniane nie chroni korowina tak jak jest to ze starymi drzewami w lesie.

Słupy drewniane to przecież nic innego jak dłużyce drzewne okorowane, wyrobione i zakonserwowane.

[szajko]

Faktycznie. Zapomniałem, ale chyba jesteś leśnikiem, więc jesteś zorientowany. Pozdrawiam.

[jacenty2004]

Acer jak już zostałeś gajowym Maruchą, to w sprawie manierek lepiej się nie odzywaj bo jeszcze zostaniesz pijakiem :)))