szukam rekrutow ( do grupy )

[Duncam]

To nie tłumacz, tylko gen. Jodl się pomylił. Siedział na szczycie OKW, to mu się dywizje myliły w sposób naturalny. Tak jak lata. HJ powstała w lipcu 1943 roku i miała dokładnie rok na szkolenie do swej pierwszej bitwy. Pierwsi rekruci zostali przysłani do Belgii (miejsce formowania dywizji) w sierpniu 1943. Formowanie trwało bardzo długo, bo przez wiele miesięcy brakowało wszystkiego i dopiero strategiczna dyrektywa Hitlera nr. 51 z XII 1943 (o koncentrowaniu sił na zachodzie) pomogła doprowadzić HJ do ładu. To mit, że SS dostawała sprzęt w pierwszej kolejności. Przeczą temu niemieckie meldunki.
HJ miała dużo czasu na szkolenie, nieporównywalnie dużo od innych dywizji pancernych SS, to w Normandii mogła wykazać się większym zgraniem i bitnością. Ale po trzech miesiącach zostało z niej 600 żołnierzy. I jak całe SS, po Normandii już się nie podniosła.

Kretyn to też jest określenie medyczne, ale dobrze pasuje do podoficerów i oficerów HJ w Ardenach. Inne dywizje pancerne odniosły tam lokalne sukcesy, tylko ta 12 SS zawiodła całkowicie. Skromne siły niemieckie powiadasz? Może i one były skromne, ale to złożony problem i ten post to nie jest miejsce na jego rozwijanie. Ogromny problem tkwił w braku kwalifikacji oficerów i podoficerów, niedoszkolonych z taktyki walki piechoty czy czołgów. Zwłaszcza w 6. APanc (która nie była wcale armią SS, tylko Wehrmachtu; patrz rozkazy jej powołania i oficjalne dokumenty niemieckie z tego okresu).

A książka Parkera jest niezła, choć w paru miejscach trochę przekłamuje. A wywiad z Jodlem to perełka. Zwłąszcza jak mówi,że Królewski Tygrys był NIEDOPRACOWANY. Ot, taki sobie eufemizm o spartolonym czołgu...
Pzdr

[Gość]

Dla 12 SS w Ardenach wybrano taki a nie inny kierunek działania, jedyną dostepną drogą dla pojazdów pancernych. Montgomery zgodnie z tezą p. Duncama też był kretynem ponieważ wysłał XXX Korpus Horrocksa frontem o szerokości grobli. Był mordercą bo bezsensownie wyznaczył dla spadachroniarzy brytyjskich takie a nie inne cele ? Niemcy wyszli" na znakomicie przygotowane oddziały amerykańskie, ale czy to swiadczy o tym że poziom wyszkolenia dowódców w 12 ss był opłakany? O ile sobie przypominam jednostki w/w dywizji w pózniejszym okresie ( styczeń) odniosły lokalne sukcesy w okolicach Mageret. Jagdtiger i Koenigstiger miały te same problemy z układem przeniesienia napedu jak M1 Abrams -to spostrzeżenie pułkownika amerykańskich oddziałów pancernych walczących w Iraku a jednocześnie łumacza książki K. Municha o historii 653 ciężkiego batalionu niszczycieli czołgów. Zastanawiam się czy Abrams też jest czołgiem niedopracowanym ? Być może. Robotnicy przymusowi w zakładach Nibelungswerke najczęściej wsypywali do silników Jagdtigerów opiłki stalowe- uwagi w w/w książce.

[Gość]

Witam !Przepraszam że zabiore głos ale tak sie złożyło ze walczyłem troszke na froncie co prawda nie w polskiej armii ,ale to dotyczy tak polaków ,rosjan jak i niemców .Chodzi mi tutaj o wypowiedz o nie rozczeliwaniu jeńcow<< bzdura>> jesli nie była to wielka grupa a pojedynczy żołnierz na pierwszej lini rozwalało sie go odrazu , poprostu co było z nim zrobić zostawić? czy zamiast atakować niańczyć na tyły .Były przypadki jesli nawet zostawało kilku rannych na pobojowisku i lezeli miedzy soba ranny polak i niemiec gdy tylko mieli tyle siły walczyli ze sobą ,śmieszne a jednak prawdziwe, widziałem ciała z wycietymi gwiacdami na skórze lub krzyżami na czołach .Gadanie że jedni mordowali a inni byli aniołkami to bzdura ,nie jest to wina narodu to wojna i nienawiść do wszystkiego wyzwala w człowieku takie czyny . Dzisiaj mimo że mineło tyle lat ciągle mam kilka twarzy przed oczmi ,pewnie zostanie tak do końca ,dlatego nigdy wiecej wojny ,bo wy sami z całym szacunkiem pewnie postąpilibyście tak samo na jednym czy drugim miejscu Pozdrawiam.I życzę troszke wyobrazni

[zelig]

O. widzę, że do galerii ciekawych postaci, które się tutaj już przewinęły, doszusowała kolejna: Weteran tajemniczej armii. :)
(Oprócz zbuntowanego Wu-Tanga, Megakury - specjalisty od spraw drobiarskich, Akwizytora Pączków, któremu pomyliły się plaże Normandii z deltą Mekongu, majestatycznego herr Ruperta - co to pojawia się, składa samokrytykę i znika... aby pojawić się ponownie, jakiegoś Ciemnego Mściciela oderwanego granatem od piaskownicy, oraz... bardzo licznego stada replikantów. :))

Istny freak show". Czy teraz pojawi się jakaś kobieta w ciąży, niezadowolona z wysokości zasiłku?
Tylko, proszę, nie gniewajcie się na mnie. -Ja, na przykład, rezerwuje dla siebie rolę dewota ;-)

[Gość]

Oj mister Zelig jesteś Pan raczej wiśienką okraszajaca drinka. Prawdopodobnie wszyscy mamy małe kuku w głowie że chce nam się wałkowac zgoła absurdalne tematy . Niewiasta na zasiłku? Moze nie bedzie lepiej za to śmieszniej

[zelig]

I oto chodzi. (czasami)

Może pączka? :)

[megakura]

juz mam dosyc..ale i tak mysle swoje.
zelig ty to masz nosa,rzeczywiscie jestem specjalista od spraw drobiarskich:)
p.s. a tak sobie pomyslalem nawet jezeli niemcom udalo sie przebic do antwerpii, to co? wg mnie nie mieli by szans na utrzymanie kotla, a ich wysuniete dywizje same zostaly by otoczone(to tak dla podtrzymania dyskusji:)

[Gość]

a ja mam pytanie z innej bajki. Czy w ss byli kapelani? moze ktos wie?

[Duncam]

Oj, Rupercie, głupoty takie piszesz, że drwa lecą. Co zdanie to większa bzdura. Montgomery miał rozpoznanie, wyszkolonych ludzi, wsparcie. Jak jego żołnierzom w Normandii szło źle, to nie z powodu jego braku znajmości taktyki walki. A w Holandii to i owszem, mrszałek polny dał ostro ciała i walczył jak kretyn. Nie Rupercie, HJ nie atakowała jedną drogą, tylko trzema głównymi i kilkoma bocznymi. I nie wyszła" na znakomicie okopanego przeciwnika, tylko na zdezorientowaną, ale już ostrzeżoną 99. DP. A wiesz kto ich ostrzegł? Dietrich. 16 grudnia zaatakował tylko grenadierami ludowymi, bez wsparcia czołgów 1 i 12 SS. Te weszły do walki dopiero 17 grudnia rano, już bez zaskoczenia. Ten świetnie okopany przeciwnik" miał początkowo tylko 40 Shermanów z 741. samodzielnego bat. czołgów, wspierającego 99. DP na froncie. I one razem z piechotą inkasowały" Panthery z 12 SS. Wielka Czerwona Jedynka" tylko dokończyła reszty.
Nie, Rupercie, pod Mageret 12 SS nie odniosła lokalnego sukcesu. Chyba tylko w kronice dywizji, bo tam były ylko" boje spotkaniowe bez sukcesów z obu stron (a już 8 stycznia dywizje SS dostały rozkaz odejścia z frontu). I trudno nawet powiedzieć, czy 12 SS w tym Mageret się zjawiła (sprzeczne meldunki).
Natomiast to, co pisałej o czołgu M1, to już jakaś bzdura kosmiczna. Ten amerykański czołgista to chyba gąsienicą dostał po głowie, że tak napisał. Albo, co bardziej pewne, kolejny miłośnik" niemczyzny. Nie można porównywać współczesnej techniki wojskowej z tą z II WŚ. Tygrys II miał złą skrzynię biegów, wadliwe zawieszenie i słaby silnik. Jeździł bardzo wolno. A o ile wiem M1 takich problemów nie ma, zwłaszcza co do skrzyni i prędkości. Pancerz też ma solidny, natomiast Tygrys II nie miał nawet wzbogaconego molibdenem pancerza, bo Niemcy z surowcami kiepsko stali (w 1944, wcześniej stosowali).

Gadać się odechciewa. To o tym z piaskownicy to o mnie?
Pzdr

[zelig]

Kto ostatni przychodzi, ten sam sobie szkodzi. Niestety. -Ta rola jest już obsadzona.
Ale jak chcesz, to możesz jeszcze odegrać tą ciężarną kobietę ;-)
pozdr.

[Gość]

szanowny p.Duncam dyskusja wobec zastosowanych przez Pana inwektyw zblizyła się do poziomu stangreta. Myślę że szkoda już na to czasu. Życzę jeszcze lepszego samopoczucia, rosnącej nieomylności i walcz Pan z obsesją.

[Gość]

Heill!
Widzę, że nie brakuje prawdziwych manów w Polen. Spotkajmy się zusamen!! Powspominamy stare dobre czasy lania wani i tommiego, lagry i naszego ukochanego Wodza.
SS-mami wszystkich krajów łączcie się!!

[Gość]

Proponuje utworzenie klubu Miłośników Fiurera.
Wy małe zwierzątka. Uczyć się matoły !!!!!!!!!!!!

[pomsee]

Matoly uczyc sie! Na poczatek proponuje: slowo Fiurer jest tozsame z niemieckim slowem Fuhrer. Wystarczy kilka razy sobie to powtorzyc i moze sie zapamieta...?