MaciekC Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 Ja zestawkow wyciagalem tylko niewypaly i smieci.pod sandomierzem jeden z dziadkow namawial mnie dos mocno na przeszukanie jednego wyschniętego stawiku. niestety znalazlem tylko cegly , dachówki i śmieci :(Musze jeszcze skoczyc w jedno miejsce. ojciez zabral karabiny i utopil w stawie" slowa jednego partizana. Pytanie gdzie ten staw :)
kocur Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 Witam !Może się mylę Panowie ale coś mi tu nie gra. Skoro jest przeszukanie przecież wykonujący sporzadza z tego przeszukania protokół. W tym protokole jest przecież zawarte co i jak zabezpieczono/skonfiskowano. Przeciez po zakończeniu sprawy wystarczy podążyć tropem tych rzeczy i dowiedzieć się co też z nimi zrobiono - sprawdzić pokwitowania. W przypadku wymijajacych odpowiedzi można złożyć zawiadomienie do Prokuratury i wtedy amator militarów w niebieskim mundurze będzie cienko piszczał - bo nie dość że dostanie w zawiasach to jeszcze z roboty go wywalą. Przecież gdyby tak kradli to cała amfetamina konfiskowana w nalotach na dilerów by zaraz na drugi dzień była z powrotem na ulicy ... Chyba że konfiskata odbywa się na zasadzie - ja ci zabieram a ty w zamian za bezkarność trzymasz morde na kłódke.Ale to nie komuna do cholery .....Tak uważam - pozdro !
Boruta Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 Może się faktycznie dogadali: dajesz szabelki, a my spiszemy odpowiednio protokół. Równe chłopy.Pozdrawiam
mauser29 Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 można mozna sobie składać. Pójdziesz do komendanta i powiesz że: pana syn zabrał mi szablę- przecież policja to też bardzo często jedna wielka rodzina. Byle chłystek bez pleców sobie tak nie pozwoli. a protokół był a potem po ugodzie" zmienił całkowicie treść tak że z tysiąca zarzutów prokurator nawet nie wniósł sprawy. policzmy koszty kb, rkm i ammo(były to w sumie deko)i tak by nie odzyskał. Bagnety i szable powinien odzyskać ale też niekoniecznie. kolegium(na pewno niezłą sumkę), wyrok w zawiasach i oczywiscie zwolnienie z pracy(bo był nauczycielem). chyba kalkulacja bardzo prosta???
mauser29 Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 aaa na koniec ugody" padł tekst policjanta, że i tak powinien się cieszyć ze mu idą na rękę!!!nie ma to jak trafić na dobrych ludzi :)
Shark14_a1 Napisano 14 Lipiec 2006 Napisano 14 Lipiec 2006 Muj znajomy mial takie miejsce w okolicach Prudnika . Zwykle bagienko , ale jakie cuda stamtad wyciagalismy , np : MG42 , MP40 , pojemniki zrzutowe , niesmiertelniki , helmy {bylo ich malo } , oporzadzenie , mauzery , granaty , amunicja i roznego rodzaju poniemieckie smieci . Naprawde warto . Szukaj stawow w lesie i bagienek .
michal7589 Napisano 14 Lipiec 2006 Napisano 14 Lipiec 2006 Wasze posty skłoniły mnie do działania.Zakręciłem się troche wokół leśnych stawików i bagienek w mojej okolicy!Od ubylców" dowiedziałem się o tzw. studniach (powiedzmy oczko wodne o wymiarach 2x2 czasem większe w którym PRAWIE zawsze jest woda,dodajmy niezbyt głębokie)i właśnie na kilka z nich dostałem namiar!Były one wykozystywane przez ludzi ale melioracja,kanalizacja i wodociągą sprawiłi iż nie są używane!Ponoć kilka z nich zasypano!Dowiedziałem się o 7,w 3 jest woda 2 wyschnięte i 2 zasypane!!Mam jeszcze staw (bajoro) przy pozycjach niemieckich!!Może się coś trafi!Ale zabieram się za to dopiero w końcu lipca jak czasu starczy!!Pozdrawiam Michał
Tuszek Napisano 14 Lipiec 2006 Napisano 14 Lipiec 2006 Ja mam takie bajorko w lesie ..oj ile Kinder Niespodzianek tam wychodzi.. :)
Schmeisser92 Napisano 14 Lipiec 2006 Autor Napisano 14 Lipiec 2006 ja właśnie sie przymierzam do penetracji.. 2 takich typów... tylko ,że narazie jescze troche mokro i komarów jak na lekarstwo.. ;( pozdrawiam Schmeisser92
ja20 Napisano 14 Lipiec 2006 Napisano 14 Lipiec 2006 wracając z wykopków zawsze myliśmy się w jednym stawie.któregoś razu nachylam się nad wodą a tu wystaję sobię pocisk 105 mm.
michal7589 Napisano 15 Lipiec 2006 Napisano 15 Lipiec 2006 Tuszek czy masz na myśli rozrywające kinder niespodzianki??Co udało ci się wyciągnąć z twojego bajorka??
leszek69 Napisano 15 Lipiec 2006 Napisano 15 Lipiec 2006 Z mojego doświadczenia wiem że zależnie od rodzaju gruntu fanty są głembiej lub płycej,np:w torfie można coś wyczesać stosunkowo płytko a w piaszczystym kopałem (za pomocą koparki)1,5m i jeszcze nic,słychać było głembiej ale muśeliśmy szybko wracać(jeszcze tam wrucę)dodam że wody tam nie było od lat.Ps.do tej wypowiedzi........Chyba że konfiskata odbywa się na zasadzie - ja ci zabieram a ty w zamian za bezkarność trzymasz morde na kłódke.Ale to nie komuna do cholery .....Nie komuna?idż do urzędu miasta lub gminy zwruć uwagę na radnych na komędantów tego i owego a odkryjesz kto rządzi.pozdr.PL.
leszek69 Napisano 15 Lipiec 2006 Napisano 15 Lipiec 2006 Tak się podjarałem politycznie że zapomniałem dodać że stawy to jedne z ciekawszych miejsc niestety często trudnych..sory za błąd-komędantów- wiadomo jak to odmienić:__ko menda.
leszek69 Napisano 15 Lipiec 2006 Napisano 15 Lipiec 2006 Jak najszybciej pozbyć się dowodu? odp:do wody.
adi72 Napisano 16 Lipiec 2006 Napisano 16 Lipiec 2006 Ładne fotki tytus 75 ;)Pozdrawiam i do zoba wkrótce.
Tuszek Napisano 16 Lipiec 2006 Napisano 16 Lipiec 2006 michal7589 - tam nawet nie trzeba mieć wykrywki, wystarczy włożyć rękę w muł i już coś jest :| ... ja się tam rozrywkami nie lubię bawić i szukam do okoła tego stawku różnych innych fantów. Ostatnio leżało tam pod ściółką kilkadziestiąt sztuk ammo do Mausera ( spalone lub wysadzone bo są pogięte, bez spłonek i niektóre porozrywane) . Ogólnie to w samym stawie nie warto szukać bo można łatwo dostać bilet do Św Piotra.
Schmeisser92 Napisano 17 Lipiec 2006 Autor Napisano 17 Lipiec 2006 A jakieś fotki jeszcze ma ktoś??Pozdrawiam Schmeisser92 :D
Winchester Napisano 17 Lipiec 2006 Napisano 17 Lipiec 2006 Dzisiaj rozmawiałem z wójkiem i dowiedziałem sie ze w jednym stawie w parku jak był młody to z kumplami wyciągali karabiny , taśmy z amunicją, bagnety, hełmy itp praktycznie wszystko co jest wojskowego, szczególnie często trafiali oczywiście na możdzieże i granaty. Wystarczyło ręke do mułu włożyc i zawsze sie cos wyjęło. Niestety za jakiś czas koparkami wydobyto cały mół ze stawu a w nim te wszystkie fanty. Co odważniejszy to zdołał jeszcze podprowadzic niektóre przedmioty które wystawały z hałdy na brzegu. Szkoda że nie ma już tam co szukac . Ale mam nadzieje ze nie tylko w tym stawie były takie skarby........ Co niektórzy na tym forum pewnie wiedzą gdzie to ... Pozdrawiam. PS. Sam chce zacząc przeszukiwac różne stawy. Musze tylko zakleic spodniobuty gumowe.
Schmeia Napisano 22 Lipiec 2006 Napisano 22 Lipiec 2006 Mnie tam korcą fosy forteczne. Ale głęboko i połapkami przeciwpiechotnymi mnie znajomi straszą. pzdr
kitolif Napisano 22 Lipiec 2006 Napisano 22 Lipiec 2006 A je wiem o stawie z którego mieszkańcy wsi brali hełmy niemieckie żeby kury miały z czego jeść. jak przerzdewiał, mówili dziadkowi i ten szedł po następny. jak się tam dostanę to napiszę co było ;)pozdro
Orome Napisano 23 Lipiec 2006 Napisano 23 Lipiec 2006 WitamJa Mam Jedno Zdanie Dobrze Jest kopać wszedzie byle tylko miec pewnosc ze sie cos znajdziePozdrawiamOrome
Schmeisser92 Napisano 23 Lipiec 2006 Autor Napisano 23 Lipiec 2006 Poszukiwania okazłay się owocne!! :):) Wykopaliśmy ze stawu granat F1,Grałacz,Diektriev czołgowy(chyba,fotke wrzuce potem) ,pare odłamków i lotke od moździeży. Pozdrawiam Schmeisser92 :D
Schmeisser92 Napisano 23 Lipiec 2006 Autor Napisano 23 Lipiec 2006 sorki za tamttego posta. oto i fotka. Kolba stalowa z regulacją długości :D poród czołgisty odbierał Vasili :D :D pzdr.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.