kudi Napisano 25 Sierpień 2003 Autor Napisano 25 Sierpień 2003 czescczy ktos z Was wie ile byla warta marka RM z 1945 roku w stosunku do np. dzisiejszego Euro?a moze wiecie jaki jest przelicznik polskiego zlotego z 1945 roku w stosunku do obecnej zlotowki??pozdrrobert_kudelski
Peter Napisano 25 Sierpień 2003 Napisano 25 Sierpień 2003 Kudi, super temat! Jakieś pół roku temu , czytając książkę o skarbach III Rzeszy zagrabionych przez Armię Amerykańską (nie mylić z Radziecką która tylko gwałciła), zacząłem przeliczać na obecne złote i dolary.Podstawy: Reforma Grabskiego 1924 1$=8,91 zł.Dewaluacja $ Roosvelta 1934 40% czyli 1$=~ 5 złSiła nabywcza złotego (w-g koszyka" i zarobków) lata 30-e w stosunku do 2000 szacunkowo : jak 40:1Dolar 1934 do 2000 w bardzo szacunkowe - 10 razy droższy.Sam będę wdzięczny za dokładne dane (:
sqh Napisano 26 Sierpień 2003 Napisano 26 Sierpień 2003 Istotnie, temat bardzo ciekawy. Pozwolę sobie dodać kilka uwag, mam nadzieję, że pomocnych w dalszych rozważaniach:Reforma Grabskiego z IV 1924 wprowadziła kurs 5,18 zł za dolara, zaś kurs podany przez Petera został wprowadzony po stabilizacji złotówki X 1927. Po dewaluacji dolara w IV 1933, cena w ciągu roku spadła do 5 zł 30 gr i utrzymała się na tym poziomie do wybuchu wojny. Kurs marki był zaś bardzo stabilny przez cały okres istnienia złotówki i w 1939 wynosił 212 zł 54 gr za 100 RM.Przeliczanie cen na podstawie artykułów spożywczych, przemysłowych, albo płac, może być mylące - współczesne proporcje, zarówno między cenami, jak i płacami, nie są równe przedwojennym, a czasem odbiegają od nich znacząco. Jeśli ktoś byłby zainteresowany konkretnymi cenami bądź płacami z 1938/39, to służę informacjami z Małego Rocznika Statystycznego 1939".Czasem jednak faktycznie spotyka się w literaturze podany przez Petera przelicznik x10, ale wyprowadzany jest on w nieco inny sposób. Można bowiem dokonywać porównań wartości walut według cen surowców, czyli w praktyce złota, którego parytet z IV 1924 wynosił 3444 zł/kg, a z X 1927 - 5924 zł/kg i taki obowiązywał do wybuchu wojny. Oficjalny parytet powojenny (z 1950) to 4500 zł/kg (a dolar kosztował wówczas 4 zł). Dzisiejszy wynosi zaś około 45000 zł/kg, czyli faktycznie 10 razy więcej, niż tuż po wojnie i 7,6 raza więcej niż tuż przed wojną, ale trzeba brać pod uwagę, że parytet z 1950 był właściwie wzięty z sufitu i równie dobrze mógł być inny.
kudi Napisano 26 Sierpień 2003 Autor Napisano 26 Sierpień 2003 czescno fajnie ale czy nie mozna jakos uproscic sprawy?1000 zl z 1945 roku odpowiadaloby jakiej sumie w dzisiejszych czasach? pozdrrobert_kudelski
Peter Napisano 26 Sierpień 2003 Napisano 26 Sierpień 2003 Do SGH. Chyba to SGH to Szkoła Główna Handlowa czyli stary dobry SGPiS. Co Szkoła to szkoła. Wielkie dzięki twój post pozwoliłem sobie skopiować do zasobów. Co do Rocznika o którym wspomniałeś to mam pytanie. Reprint czy oryginał. Zbieram co prawda tylko iałe kruki" z dziedziny techniki ale mam kilka unikatów z innych dziedzin. Jeśli byś był zainteresowany wymianą służę listą.Bocian, jak to wytniesz to się pogniewam do końca istnienia tej Strony i kilka stuleci dalej (:
Peter Napisano 26 Sierpień 2003 Napisano 26 Sierpień 2003 Do Kudiego. Kup 1 kg złota za przedwojenne złote i za dzisiejsze. To samo za marki (współczesną cenę złota z markach bedziesz miał na Onet'cie). Będziesz miał Przelicznik (przybliżony bo kurs złota jest zmienny).
kudi Napisano 27 Sierpień 2003 Autor Napisano 27 Sierpień 2003 Peterwlasnie mi o to chodzi. O taka prosta rzecz. Ile w 1945 roku kosztowal kilogram zlota? W zlotowkach i w RM?pozdrrobert_kudelski
sqh Napisano 27 Sierpień 2003 Napisano 27 Sierpień 2003 Peter - to niezupełnie jest tak, jak piszesz... Z SGH nie mam nic wspólnego, zaś moje SQH pochodzi jeszcze z czasów przedinternetowych i wzięło się zupełnie skądinąd. A teraz q" bywa wymienne na g" i stąd powstają nieporozumienia... Ale nie jesteś pierwszym (na tym forum również), który się na to łapie :-)))MRS mam oryginalny (niestety bez wydrukowanego na przezroczystym papierze podziału Polski na powiaty, który nakładało się na załączone do MRS mapki), ale GUS w przypływach dobrego humoru wydaje reprinty - swego czasu ukazał się właśnie rocznik 1939 oraz emigracyjny londyński z 1941 - ten również mam przyjemność posiadać. W sprawie wymiany pozwolę sobie napisać na priva, żeby nie drażnić naszego Szanownego Admina :-)Wracając do tematu. Kudi - obawiam się, że w 1945 po prostu nie istniało coś takiego jak cena 1 kg złota w złotówkach (w markach pewnie też), bo rząd lubelski z początku nie dysponował przecież ani jednym gramem złota. Całe przedwojenne polskie złoto było w posiadaniu Banku Polskiego w Londynie i używał go rząd emigracyjny do rozliczeń z aliantami, po kursach przedwojennych. Złoto wracało do kraju stopniowo, więc pierwszy powojenny parytet można było ogłosić dopiero w 1950 (Bank Polski w Londynie funkcjonował jeszcze do 1952). Ale i te oficjalne parytety i kursy były wstydliwie ukrywane - pierwszy wydany po wojnie Rocznik Statystyczny z 1955 w ogóle nie posiada przedwojennego działu Pieniądz i kredyt".Poza tym, jak już pisałem, była to zupełna fikcja - ogłoszeniu parytetu złota towarzyszył Komunikat NBP o obowiązku sprzedaży walut obcych oraz monet złotych, złota i platyny", za niedopełnienie którego groziło więzienie i utrata majątku, zaś za handel powyższymi wartościami przewidziano karę śmierci. Pełny tekst Komunikatu" można znaleźć w gazetach z przełomu X/XI 1950, ja mam z Życia Warszawy" z 01.11.1950.Zatem na Twoje pytanie odpowiedziałbym tak: w 1945 w Londynie kilogram złota kosztował 5924 zł, w kraju oficjalny obrót złotem nie istniał w ogóle, zaś teoretyczna cena w RM to 2787 RM za kilogram, ale w 1945 nie dokonano chyba ani jednej takiej transakcji - kto jeszcze miał złoto w Niemczech, ten trzymał je na lepsze czasy lub w obliczu głodu oddawał za bochenek chleba, a jeśli wpadło ono w ręce wojsk okupacyjnych, to one nie stosowały żadnych kursów...Polecam także lektury książek: Zbigniew Landau, Jerzy Tomaszewski arys historii gospodarczej Polski 1918-1939", Warszawa 1999, Wojciech Rojek Odyseja skarbu Rzeczypospolitej. Losy złota Banku Polskiego 1939-1950", Kraków 2000, oraz odpowiednie hasła w Encyklopedii Historii II RP", Warszawa 1999.
beaviso Napisano 27 Sierpień 2003 Napisano 27 Sierpień 2003 Eee tam takie bezwzględne liczby...Ile można było nabyć bochenków chleba za to? (nie na czarnym rynku of koz)??Ile owiec?Ile par skórzanych kamaszy męskich?Ile ton węgla?Ile gazet codziennych?pozdr,M
sqh Napisano 28 Sierpień 2003 Napisano 28 Sierpień 2003 Ależ służę uprzejmie :-)Za kilogram złota, czyli 5924 zł, można było kupić w 1939 roku:19747 bochenków chleba;owiec niestety nie znalazłem, ale z tej samej branży - 33 krowy dojne;355 par skórzanych kamaszy męskich (brązowych);269 ton węgla po cenie hurtowej w kopalni, 212 ton po cenie detalicznej w Katowicach, lub 123 tony po cenie detalicznej w Warszawie;59240 gazet codziennych.Mam tylko nadzieję, że nigdzie się nie machnąłem w obliczeniach :-) A teraz wystarczy zajrzeć do Rocznika Statystycznego 2002 i porównać powyższe zestawienie z cenami obecnymi.
kudi Napisano 28 Sierpień 2003 Autor Napisano 28 Sierpień 2003 Dzieki sghpieknie... w koncu konkretypod koniec lat 40-tych Polska w ramach roszczen restytucyjnych zadala od aliantow ponad 130.000 zlota :)i zastanawialem sie jaka moglo to miec wartosc owczesnie i obecnie. dziekipozdrrobert_kudelski
kudi Napisano 28 Sierpień 2003 Autor Napisano 28 Sierpień 2003 oczywiscie ze nie dostala. po pierwsze w wiekszosci bylo to zloto zrabowane osobom prywatnym a nie panstwu jako takiemu (tym bardziej nie komunistycznemu) a po drugie Zachod nie mial zamiaru wspierac Wschodu. Co jednak najwazniejsze ZSRR zrzeklo sie zlota a wczesniej postanowiono ze Wielki Brat ma nam zrekompensowac straty. Wiec tak czy inaczej nic nie dostalismy...robie wlasnie material na ten temat i wydaje sie ze niedlugo ukarze sie w prasie :)pozdrrobert_kudelski
kudi Napisano 29 Sierpień 2003 Autor Napisano 29 Sierpień 2003 czescno tak nie dopisalem. 130 000 kg czystego zlota :) inaczej mowiac 130 ton !!troche to by rozwiazalo nasze problemy budzetowe :)pozdrrobert_kudelski
sqh Napisano 29 Sierpień 2003 Napisano 29 Sierpień 2003 To dla porównania dodam tutaj, że 31 VIII 1939 zasoby Banku Polskiego wynosiły 79573 kg 300 g Au, zaś stan z 30 VI 1945 - 67330 kg 738 g.A przypomnę jeszcze, że wcześniej czekaliśmy już na 30 mln rubli w złocie, które na mocy traktatu ryskiego Rosja Radziecka miała wypłacić Polsce. Nie pytajcie mnie, według jakiego parytetu była ta suma obliczona, bo nie wiem :-)
Peter Napisano 29 Sierpień 2003 Napisano 29 Sierpień 2003 Swoją drogą najlepiej na odzysku" złota z III Rzeszy najlepiej wyszli Amerykanie. Polecam książkę :Tajemnice Skarbów II Wojny Światowej" Kennetha D. Alforda.Pełny szok. Nasz Big Uncle zza Wielkiej Wody kradł tak samo jak Wielki Brat ze Wschodu. No może w bardziej cywilizowany" sposób.
Strefa Napisano 16 Lipiec 2012 Napisano 16 Lipiec 2012 Czy jest szansa na drodze prawnej dochodzenie zapłaty na mocy sądowego Nakazu zapłaty z 12.10.1933r.( do dyspozycji oryginał Nakazu sądowego)za weksle na kwotę 500,00zł.?Ile dzisiaj warte jest te 500,00zł z 1933r.? Proszę o odpowiedź,jeśli ktoś wie.
jakubkop Napisano 24 Lipiec 2012 Napisano 24 Lipiec 2012 Wystarczy policzyć strefa.Wg sqh kg złota kosztował 5900 zł, więc za 500 zł mogłeś kupić ok. 80 g więc w przeliczeniu na złoto i dzisiejsze stawki 500 zł odpowiada dzisiejszym 9000 pln bo tyle dostaniesz za 80 g złota, ale wątpię czy jest jakiś % szansy na wyegzekwowanie tego :-)
Cowboys From Hell Napisano 4 Sierpień 2012 Napisano 4 Sierpień 2012 Witam.Chyba na temat, ale wycinek z gazety międzywojennej.PZDR
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.