Tadzio Napisano 30 Lipiec 2006 Napisano 30 Lipiec 2006 Obejrzyjcie chociażby, zamieszczone zdjęcie najmłodszej z uczestniczek i zwróćcie uwagę na jej obuwie.Poza tym widziałem dwie dziewczyny we współczesnych rybaczkach oraz jedną która miała we włosach współczesną gumkę. Widziałem jeszcze podkoszulek u jednego z rekonstruktorów, który w ogóle nie pasuje do tamtej epoki.Wypisałem to co widziałem i o to mi właśnie, m. in. chodziło we wcześniejszym poście.
acer Napisano 30 Lipiec 2006 Napisano 30 Lipiec 2006 Kiedy wreszcie będzie na tyle strzelających MG,goriunow czy tam co nie bardzo do waffen-ss......
Veedub Napisano 30 Lipiec 2006 Napisano 30 Lipiec 2006 Główne siły nieprzyjaciela nacierające na Redutę PWPW były oddziałami RONA, używające chętnie broni zdobytej w wielkiej ilości na wschodzie, tak więc nie podnosiłbym zbyt mocno kwestii cięższej broni automatycznej w tej konkretnej inscenizacji, natomiast MG...Hmm...To byłoby coś.Jednocześnie biorąc szaloną szybkostrzelność MG pod uwagę, zastanawia kwestia finansowa użycia takiej broni.Ale z drugiej strony diabeł" tkwi w szczególe... :-)Pozdrawiam
Stadler Napisano 30 Lipiec 2006 Napisano 30 Lipiec 2006 jest zapewne wiele stzrelających MG w prywatnych kolekcjach, a przecież mozna z Niemiec sprowadzic MG3 w ilościach znacznych!! A co, Miasto Stołeczne Warszawa nie da kasy na taśmę ślepaków? :>
acer Napisano 30 Lipiec 2006 Napisano 30 Lipiec 2006 WP też ma już na wyposażeniu mg 3 , od czasu nabycia Leopardów. Amunicja nato 7,62 x 51 też łatwiejsza do zdobycia niż 7,92 x 57 - 8x57. Chyba kwestia pogadanki z Wojskiem.
sturmann Napisano 30 Lipiec 2006 Napisano 30 Lipiec 2006 ...nawiązując do samej inscenizacji. Niezwykle sympatycznym akcentem były rozmowy z samymi Powstańcami czy osobami, które przeżyły Powstanie. Pomimo, że w raz z kolegami byliśmy w mundurach dywizji waffen SS, nikt z tych ludzi nie okazał oburzenia czy zniesmaczenia, wprost przeciwnie. Ludzie ci podkreślali, że takie inscenizacje są doskonałą lekcją historii, a dla Nich, jako widzów odświeżeniem przeszłości, choć niezwykle bolesnej. Podsumowyjąc chyba lepsi Niemcy" w mundurach waffen SS, niż w koszulkach Bardzo zły Niemiec" jak chcieliby co niektórzy.Pozdrawiam Sturmann GRH Wiking
Albert Napisano 30 Lipiec 2006 Napisano 30 Lipiec 2006 W imieniu GRH 3 Bastion Grolman ,chcialbym zlozyc serdeczne podziekowania za mila wspolprace i kolezenska atmosfere Organizatorom ,GRH Pomerania ,7AA ,Zgrupowanie Radoslaw oraz innym ,ktorych nazw nie znam(prosze o wybaczenie)!!!Rekonstrukcja w Warszawie ,byla kontynuacja inscenizacji z przed 2 lat i roku.Z kazdym rokiem widzimy ,ze wydarzenie to jest organizowane z coraz wiekszym rozmachem i dokladnoscia ,a co ciekawe zmieniane sa miejsca i epizody ,o ktorych traktuje inscenizacja.Tegoroczna rekonstrukcja zaskoczyla nas nowymi pomyslami,atmosfera i wracalismy do domu zadowoleni.Sczegolnie trafne bylo wykorzystanie elementow takich ,jak np. jednostki ROA ,modlitwa ksiedza ,czy sama charakteryzacja rekonstruktorow.Prezentowanie przez Boguslawa Woloszanskiego inscenizacji -hmmm...co tu duzo gadac ,... bylo czyms najbardziej adekwatnym do miejsca i chwili.... dziekujemy organizatorom i kolegom z wszystkich grup ,za to ,ze moglismy po czesci odczuc atmosfere tamtych sierpniowych dni ,a i przy okazji odwiedzilismy Muzeum Powstania Warszawskiego ,ktore wywarlo na nas ogromne wrazenie.Szkoda tylko ,ze mielismy tylko godzinke na zwiedzanie ,ale nastepnym razem rezerwujemy na to caly dzien(jest co ogladac)... i mamy nadzieje ,ze spotkamy sie w Warszawie znow za rok AlbertGRH 3 Bastion Grolman
Partyzant.pk Napisano 30 Lipiec 2006 Napisano 30 Lipiec 2006 Pozdrawiam wszystkie koleżanki i wszystkich kolegów którzy brali udział w tej rekonstrukcji po obydwu stronach barykady , a szczególnie ludzi którzy byli w oddziale płk.Leśnika". Krzysiek, Grupa Historyczna grupowanie Radosław" 29 lipca w oddziale Leśnika" :)
Veedub Napisano 30 Lipiec 2006 Napisano 30 Lipiec 2006 Chciałbym w imieniu własnym i moich przyjaciół z GRH PARASOL" pogratulować wszystkim uczestnikom inscenizacji Reduty PWPW (niezależnie od formacji) wspaniałej atmosfery braterstwa i podziękować za wrażenia, których nie sposób ująć w słowa.MaciejSekcja MotoGRH PARASOL"
Boruta Napisano 31 Lipiec 2006 Napisano 31 Lipiec 2006 Trochę mało fotek, niestety, w TV nie mogłem oglądać.
a.korbaczewski Napisano 31 Lipiec 2006 Napisano 31 Lipiec 2006 Słyszałem wywiad z jednym weteranem obok którego siedziałemMłoda laska pyta tego dziadka (który zresztą bardzo swobodnie opowiadał) „czy powstanie miało sens?”.A dziadek jej na to, ze miał 15 lat i nikt wtedy się nie zastanawiał czy to ma sens czy nie. Potem następowały inne głupie pytania „a czy pana matka płakała” i takie tam.Szczególnego wzruszenia wśród weteranów nie widziałem. Oglądali sobie z ciekawością i komentowali i zasycali opowiastki różne.Było ładnie, i wybuchowo. Lepiej niż pod Grunwaldem. Wyrzuciłbym Wołoszańskiego co się kręcił i zasłaniał a potem skończyły mu się notatki i nie wiedział czy to już 3 szturm czy jeszcze drugi. Esesmani dzielnie rzucali się na asfalt, łapy pościerane i krew się lała. Ale trochę to wszystko takie za sterylne i czyste było. Powstańcy umundurowani tak jak atakujący więc trochę to mogło wyglądać jak walka SS przeciwko SS. Mosiny zamiast mauserów sporadycznie występowały. Za to na pewno za mało miejsca na to wszystko było.
Anula Napisano 31 Lipiec 2006 Napisano 31 Lipiec 2006 Faktycznie miejsca było trochę mało jak na taką inscenizację, ale i tak organizatorzy odwalili kawał dobrej roboty.Moje gratulacje!![Wycieczki osobiste proszę zostawić na priv.]Post został zmieniony ostatnio przez moderatora polsmol 22:38 03-08-2006
mizeria Napisano 31 Lipiec 2006 Napisano 31 Lipiec 2006 kolega a.korbaczewski napisał ...... Mosiny zamiast mauserów sporadycznie występowały ... nie zamiast tylko obok ... z Mosinami biegali między innymi Rosjanie" z ROA (POHA), o czym wspominali między innymi kilka linijek wyżej ALbert ( w kontekście inscenizacji) a jeszcze wcześniej Veedub w kontekście zgodności historycznej i wyposażenia w broń jednostek szturmujących PWPW. pewnie i powstańcom zdarzały się zdobyczne ... Co do tego że p. Wołoszański zasłaniał ... cóż ... tak bywa na polu walki ... ktoś komuś coś może zasłonić ... co mieli powiedzieć ci, którzy stali za linią drzew i nie widzieli tego co się dzieje na środku skrzyżowania ... albo po wybuchach widzieli tylko słup pyłu ? Może kolega po prostu złe miejsce sobie do oglądania wybrał ...
mizeria Napisano 31 Lipiec 2006 Napisano 31 Lipiec 2006 a.korbaczewski napisał też :Powstańcy umundurowani tak jak atakujący więc trochę to mogło wyglądać jak walka SS przeciwko SSilu kolega widział niemców w kamuflażach na tej inscenizacji ? ... a może ktoś inny widział lub w trakcie inscenizacji zrobił zdjęcie komuś kto walczył z powstańcami i miał kamo ?? jeśli tak chętnie obejżę ... ba ... piwo stawiam ... pod tym względem dowudztwo niemieckie było konsekwentne ... tylko feldgrau ...
acer Napisano 31 Lipiec 2006 Napisano 31 Lipiec 2006 Trochę wyszło że Powstańcy są znacznie lepiej wyposażeni w odzież maskującą niż Waffen - SSNa poważnie to wcale nie prawda że Waffen SS w Powstaniu tylko w Feldgrau. Znane jest zdjęcie z Powstania - konkretnie obsługi MG 42 ubranej w groszki" - kompletnie łącznie z pokrowcami na hełm i czapkami polówkami.
01dalton Napisano 31 Lipiec 2006 Napisano 31 Lipiec 2006 Witam . Widzę że jak zawsze wszyscy biadolą na temat niedociągnięć - czy w koncu będzie jakaś rekonstrukcja idealna w 100% - bo ja uważam że chyba nigdy .Niestety nie widzałem tej imprezki na żywo ( tylko w TVP ) , i myślę że organizatorzy stanęli na wysokości zadania . Pozdrawiam .
acer Napisano 31 Lipiec 2006 Napisano 31 Lipiec 2006 Na TVN były krótkie zajawki po kilkanaście sekund.
mizeria Napisano 31 Lipiec 2006 Napisano 31 Lipiec 2006 pisząc że organizatorzy byli konsekwentni miałem na myśli że w czasie inscenizacji łatwo było odróżnić Niemców od powstańców, bo ci pierwsi nie biegali w kamo tylko w feldgrau powstańcy za to używali kamo. Niewątpliwie w czasie walk w Warszawie oddziały niemieckie korzystały z mundurów maskujących, o ile pamiętam, wydano zakaz dopiero po tym jak powstańcy zdobyli magazyny SS i zaczęli biegać w dębie jesiennym, co z kolei bardzo myliło okupantaco do inscenizacji to oczywiście że najbardziej krzyczą ci, którzy nic nigdy nie zrobili
mizeria Napisano 31 Lipiec 2006 Napisano 31 Lipiec 2006 sory, nie Ciebie miałem na myśli :) a o ile pamiętam, to własnie zgrupowanie Radosław po zdobyciu magazynów SS biegało kamo, które idealnie nadawało się między cegły, czyli dąb jesień ... zanim się Niemcy zoriętowali że to powstańcy trochę czasu minęło ...
Albert Napisano 31 Lipiec 2006 Napisano 31 Lipiec 2006 ...jeszcze kilka fotek ,ktore pomimo trudnych warunkow ,wszechobecnych wystrzalow ,morza kurzu ,ziemi i trocin, wykonala moja dzielna towarzyszka .
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.