piechot2006 Napisano 3 Czerwiec 2006 Autor Napisano 3 Czerwiec 2006 Wiem panowie, że temat tego forum troszkę odmienny, ale w zasadzie nie ma go gdzie umieścić. Sugerując się odnalezionym tematem Pana Adama o motocyklach z tego okresu proponuję umieścić go tutaj. Ciekawy okres naszej historii, ale moim zdaniem jakoś traktowany pobocznie, i materiałów także jakoś mało można znaleść. Zachęcam więc do umieszczania fotek i zachęcam do dyskusji.
piechot2006 Napisano 3 Czerwiec 2006 Autor Napisano 3 Czerwiec 2006 Na początek coś takiego, Senegalczyk na naszym R40
coe Napisano 3 Czerwiec 2006 Napisano 3 Czerwiec 2006 Gdybyś zadał sobie nieco trudu i skorzystał z wyszukiwarki, to pewnie byś odkrył, że wątek taki już istnieje. Więc po kiego mnożyć byty?:)http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=167259#167259http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=263541#263541
piechot2006 Napisano 4 Czerwiec 2006 Autor Napisano 4 Czerwiec 2006 No tak zdecydowanie, wiem że nowi na forum wprowadzają trochę zamieszania, i napewno irytuje to starych forumowiczów. Ale nowy wątek, może nowe informacje, a chyba o to chodzi aby je tutaj wymieniać między sobą. Także pomimo tego iż frycowe zapłacone, w dalszym ciągu zachęcam do mnożenia bytów" w tym temacie.
piechot2006 Napisano 4 Czerwiec 2006 Autor Napisano 4 Czerwiec 2006 A jesli o byty chodzi. Temat ciągnika Renault UE i armaty ppanc 25mm. Na zdjęciach, które wyszperałem do tej pory widac ciągnik, przyczepkę gąsienicową i armatę. Na innym sam ciągnik z armatą. W relacjach można znaleść informację że z ciągnikami do pepanców różnie było i nawet armaty przewożono na skrzyniach ładunkowych ciężarówek. Pozatym jeśli chodzi o ciągnik Renault to był problem gdzie miała być przewożona obsługa armaty. Może ktoś wie jak było lub jak powinno być, i jak wyglądał zestawik ciągnik + armata faktycznie?
Gebhardt Napisano 13 Wrzesień 2006 Napisano 13 Wrzesień 2006 O ile pamiec nie myli w piechocie obsluga dralowala na piechote a w jednostkach zmotoryzowanych uzywano samochody jako ciagniki.
Gebhardt Napisano 15 Wrzesień 2006 Napisano 15 Wrzesień 2006 Zrobilem troche pracy domowej. Ciekawa rzecz. Otoz wg Francuzkich regulaminow dziala ppanc w normalnej dywizji piechoty maja bez wyjatku trakcje konna. Jedyne chenilette to po 9 w kazdym pulku piechoty: 6 stanowia sprzet 2 plutonu (zaoptarzenia) kompanii gospodarczej, 3 1 plutonu (dowodzenia) kompanii broni towarzyszacej oraz 3 w plutonie dowodzenia (druzyna gospodarcza) kompanii dywizyjnej ppanc. Jedyne chenilette na pewno przeznaczone na trakcje do dzial ppanc 25mm znajduja sie w dywizjach piechoty zmotoryzowanej - tutaj kazde dzialo ma 1 chenilette jako trakcje. Personel ktory w normalnej dywizji piechoty draluje na piechte, w dywizji piechoty zmotoryzowanej jest przewozony przydzielonymi srodkami motorowymi (pododzialy dywizji nie maja organicznych srodkow przewozowych). Warto zauwazyc ze w etatach nigdzie nie ma wyszczegolnionych przyczep - ale mozliwe ze 'chenilette' z przyczepa jest traktowana jako calosc. Wiec jak wytlumaczyc zjawisko armat 25mm ciagnionych przez chenilette w WP? Kryska-Karski potwierdza etaty francuzkie dla dywizji i brygady polskich (chociaz oczywiscie mogl powielac francuzkie etaty gdy prawda byla nieco inna!) Moze odpowiedz jest banalna - dla fasonu na defilady jeden pluton ppanc kompanii broni towarzyszacej 'motoryzowano' ciagnikami druzyny gospodarczej (loskot, chrzest, dobre wrazenie - co potwierdza duza ilosc fotek:))Ale zdjecie obok (z CAW) to juz trudniejsze (rzekomo WP). W piechocie dzialka wystepuja w plutonach po 3. 4 w jednym oddziale to raczej w pulku kawalerii lub dragonow (2 niezalezne druzyny po 2 dziala w szwadronie broni towarzyszacej). W WP to oczywiscie 10 Brygada Pancerno-Motorowa. Tylko nie powinna miec chenilette lecz samochody jako ciagniki.... nie mowiac o drugiej partii chenilette widocznej z tylu....
TomekSz Napisano 15 Wrzesień 2006 Napisano 15 Wrzesień 2006 Już w Anglii , ale tak mogła być przewożona obsługa .
polsmol Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 Jestem ciekaw ile i jakiego sprzętu polacy ściągneli do Anglii i czy było to ich sprzęt przydziałowy czy może zebrany po drodze?
Gebhardt Napisano 29 Wrzesień 2006 Napisano 29 Wrzesień 2006 Sprzet byl wyrywkowy dlatego ze Anglicy nie chcieli brac sprzetu aby ratowac jak najwiecej ludzi (zreszta logicznie - latwiej i (co najwazniesze) szybciej dla nich bylo wymienic sprzet niz wycwiczonych ludzi). Takze taki sprzet jaki dotarl do Anglii z WP byl przemycony. Po prostu w mentalnosci Polakow ktorzy przezyli i byli swiadkami zolnierzy domagajacych sie broni ktorej nie bylo w kampanii wrzesniowej i brakow broni podczas pobytu we Francji bo jej Francuzi nie chcieli przydzielic, sprzet byl wazniejszy. Chyba trudno bedzie sie juz doliczyc dokladnie ile i czego ale na pewnika przemycono kb, furgoniki, motocykle solowki, rkm, ckm, armaty 75mm, cheniletty (!!). Oczywiscie idiotyzm ale....z innej strony relacje mieszkancow Liverpool mowia jak bardzo podbudowal morale ludnosci przyzwyczajonej do przybitych zolnierzy francuzkich i angielskich bez broni zlazacych z okretow, widok maszerujacych w szeregach, uzbrojonych po zeby, zwartych oddzialow polskich.........
Gebhardt Napisano 2 Październik 2006 Napisano 2 Październik 2006 Tomek Sz - przyczynek (niestety podle wyszedl) do kawalerii Pancernej PSZ w 1940.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.