Skocz do zawartości

BITWA WYRSKA 2006 - plusy i minusy - Wasze opinie


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 111
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Rozumiem, że czasami może jeszcze czegoś brakować w oporządzeniu lub ma się jakiś zamiennik" ale jeżeli już coś się ma to należy to nosić zgodnie z instrukcjami.
To też będę się czepiał (i nie jest to złośliwość) tylko dobra rada na przyszłość.
Na pierwszym zdjęciu kawalerzystów zamieszczonym przez Miszkę widać, że jeździec po lewej ma źle stroczony przedni pakunek. Powinien kończyć się na wysokości końca czapraka a nie uciekać" w dół.
Na drugim zdjęciu: obaj Panowie powinni dosunąć ładownice do klamry pasa, no i na mundurze polowym nie powinno być jakichkolwiek odznak.
Niby drobnostki, ale o ile lepiej prezentowaliby się jako kawaleria '39.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno - to prawda że wszystkie mundury przezntowane na zdjęciu są regulaminowe, ale zdecydujcie się panowie na jeden wzór.
Pułki kawalerii poszły na wojnę umundurowane jednakowo - a na Wyrach graliście w końcu 1-2 września.
Więc albo wszyscy wz.36 albo wszycy wzory wczesniejsze.
Inaczej to z całym szacunkim d........ wygląda.

Jak przykład moim zdaniem wzorowego podejścia do tematu wspomnę GRH 28 p strz.kan. na Bzurze w 2005 - chłopaki zdecydowali sie na drelich, ale to oznaczało, że cała druzyna była w drelichach. I wyglądało to super.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie,że lepiej.Obaj na 7 dni do wieży o chlebie i wodzie:).Pieczarka nie widzi jakiś większych wad-to już jest nieźle.Aha,i żeby nie było,nikt nie jeździł na rannym ani kulawym koniu.Wtedy najlepiej wygalantowany sort mundurowy by nie pomógł przed sądem polowym".hehe.

Houk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akagi,póki co zdecydowaliśmy się na pokazywanie różnych typów umundurowania i nie masz racji mówiąc,że cała kawaleria w 39 była jednakowo umundurowana.Były 19-tki,36-tki,drelichy.Nie każdego w umundurowaniu pięknie od stóp do głów w 3 m-ce ktoś wspiera.A my warunki sami tworzymy.Jakoś nikt nie pisze,że Cytadela,lub 28psk ma 2 typy umundurowania.

A określenia o d... wyglądzie to sobie właśnie tam możesz włożyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między innymi taka impreza jak Wyry daje możliwość pokazania różnych typów.Jak masz 800 chłopa do podziału i mundurowania tak,żeby wyglądali jak na defiladzie to chętnie przyznam ci,że świetnie to wygląda.

P.S.Przód pancerki też(przyznasz)d..... wygląda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas generalnie każdy członek grupy ma drelich, rekruci chodzą w swoich prywatnych do czasu gdy nie zostaną przyjęci. Później zostają odpowiednio przemundurowani. Powolutku zyskujemy jednolitość mundurową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co chyba widać na fotkach ...
tu akurat widać rekruta w KBW, z szarym kocem i brakami w wyposażeniu. Przy okazji pozdrawiamy załogę niemieckiego motocykla, który elegancko wpadł przy nas do rowu katapultując wszystkich w powietrze :))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna niepisana zasada udanej rekonstrukcji. O tym, czy bitwa była udana i czy impreza podobała się uczestnikom, bedzie świadczyła frekwencja w roku następnym. Póki co, Panowie organizatorzy, odnieśliście sukces. W porównaniu z rokiem ubiegłym przyjechało wielokroć wiecej rekonstruktorów, że o pojazdach nie wspomnę. Jednak prawdziwym wyznacznikiem będzie frekwencja w roku następnym. Pod warunkiem jednak, że zechcecie imprezę zorganizować.
Cytując Wójta Gminy Wyry, Pana Henryka Jegłę:
Zetknęliśmy się też z wieloma opiniami, iż wsród krajowych inscenizacji "Bitwa Wyrska stała się od razu drugą po "Bitwie nad Bzurą. Znana jest też poza granicami kraju i to nie tylko wsród rekonstruktorów".
Miesięcznik Samorządowy Wicie"-wydanie specjalne, maj Nr. 5(30) 2006.
W pierwszej edycji Bzury" brało udział kilkunastu pasjonatów, jeszcze bez strony niemieckiej. W ostatniej ponad 300 + pojazdy, konie, profesjonalna pirotechnika!
Czego i wam z całego serca życzę.
(-)Steiner AA7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem zamiaru już wracać do tego tematu ale wywołany do tablicy odpowiem gdyż zdaję się zostałem źle zrowumiany. Moja wina. Zapewne wyraziłem się niezbyt precyzyjnie pisząc o kawalerii a dokładnie o niewykonaniu rozkazu. Miszta7-1, jak napisałeś, faktycznie prowadzący wrócił z meldunkiem jednak było to poprzedzone wydaniem rozkazu komuś innemu, odmową jego wykonania, przywołaniem drugiego, wydaniem rozkazu do pozostania na miejscu i dopiero nastąpił powrót z meldunkiem. Jak napisałem wcześniej piszę co słyszałem". Powołuję się nie na to co słyszał lub widział ktoś a ja sam, będąc od tego miejsca o 3 metry może. Wypowiedź o cudzie" z ocalałym dzieckiem pochodzi również z rozmowy owych kawalerzystów. Choć prawdą jest, że słowo cud" z ich ust nie padło a można było usłyszeć cyt....przecież była by tragedia..." koniec cytatu.
Żeby wątpliwości nie było zaznaczam, że nie krytykuję, nie ganię, nie oceniam kawalerzystów z Wyr 2006. Nie byłem osobiście świadkiem jakiegokolwiek incydentu, który by mnie uraził czy zgorszył. Tu nastąpiła znaczna poprawa w stosunku do Wyr 2005 z czym się wielu zapewne zgodzi.

Jako przedstawiciel AA7 natomiast nie zgadzam się kategorycznie z sugerowaniem przez kogokolwiek (kimkolwiek by nie był) jakoby członkowie AA7 piętnowali kogokolwiek! Jesteśmy pełni uznania i szacunku dla rekonstruktorów każdej formacji starających się jak my osiagać możliwie najlepszy poziom w tym co robią. Jako Grupa Rekonstrukcji Historycznej mamy w swoich celach statutowych propagowanie wiedzy o historii i prezentację umundurowania. Nie sądzę, żeby wśród szanownych forumowiczów znalazł się ktoś mogący z czystym sumieniem zarzucić nam złą wolę i piętnowanie. W związu z tym w imieniu członków i rekrutów Aufklärungsabteilung 7 der 4.Pz.Div. GRH oczekuję wycofania wypowiedzi Miszki7-1 i przeprosin z jego strony (niekoniecznie na forum).

Przepraszam jeśli ktoś z mojej wypowiedzi wysnuł mylne wnioski i mam nadzieję, że wyjaśnienie jest wystarczające.

Pozdrawia
Nix
Członek Sztabu Aufklärungsabteilung 7 der 4.Pz.Div. GRH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W celu uniknięcia dalszego rozwoju dyskusji w tym zakresie nie zamierzam się wiecej w tym temacie na forum wypowiadać. Wszelkie urazy, pretensje, wnioski proszę na priv.
nix@abteilung7.org

Pozdrawia
Jarek Nix" Borek
Członek Sztabu Aufklärungsabteilung 7 der 4.Pz.Div. GRH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panów
oto ocena imprezy z puktu widzenia rekonstruktora US Army.
Na początek pozytywy:
-zaangażowanie organizatora
-zapewnienie dobrych warunków socjalno-bytowych
-zapewnienie minimum siły ogniowej
-pirotechnika
-zgromadzenie sporej ilości pojazdów
-dobra organizacja imprezy
-niezła i pomocna ochrona
-miła atmosfera
-aż 4 rekonstrukcje i uwzglednienie w nich co nieczęste udziału wojska amerykańskich.



teraz negatywy:
-az 4 rekonstrukcje -zabrakło czasu na ich dopracowanie
-brak prób przed rekonstrukcją
-brak łączności miedzy grupami w trakcie rekonstrukcji
-ludzie których trudno powstrzymac przed wchodzeniem na pole rekonstrukcji.
-ograniczone pole do uzycia pojazdów

teraz negatywy naszej rekonstrukcji czyli Normandii:
narrator który zaczął za wcześnie,
pirotechnik ,który sie śpieszył
brak koordynacji między grupami uczestniczącymi
pacyfistycznie nastawiony wojak z berylem -nie chciał strzelać ogniem ciągłym.
totalny chaos ,który powstał w wyniku falstartu narratora spowodował ,ze scenariusz był tylko wspomnieniem.

Nasza rekonstrukcja odbywała się jako ostatnia i dla tego ucierpiała na stronie organizacyjnej -w zasadzie odbyła się na zasadzie na dokładkę i dla tego nie była idealna.
Miło ,że pomyślano o froncie zachodnim jednak nie do końca jestem pewien ,czy było to niezbędne. Pomysły łączenia nas z Jednostkami Polskimi II Korpusu schowajmy głęboko do szuflady bo była by to po prostu bzdura historyczna.
Przed kolejnym spotkaniem w polu musi odbyc sie próba i trzeba popracowac nad łącznością i koordynacja działań uczestników obu stron.

podsumowanie
dziekujemy organizatorom,za kawał dobrej roboty ,Koledze ,który wykonał nam frontową sesję foto z okopu wielkie dzięki takiego zaangażowania ze strony organizatora jeszcze nie widziałem ,specjalne podziękowanie dla Okejosa za szalona wycieczkę na motorze, dziękuje wszystkim grupom za wspaniałą atmosferę i stoczenie z nami potyczki , jako koordynator strony alianckiej przepraszam za moje niedociągniecia - następnym razem bedzie lepiej i zrealizujemy scenariusz !
pozdrawiam
Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jarob.
Nie doczekanie twoje i nie na priv tylko tu,bo tutaj to wytknąłeś,a nie wykonywanie rozkazów to nie jest błaha sprawa.Już piszę dlaczego.
Wziąłem sobie do serca to co napisałeś i postanowiłem sprawę wyjaśnić kategorycznie bo to i oreputacyję chodzi.
No i wyjaśniłem.Rozmawiałem z dwoma uczestnikami tegoż patrolu,w tym z prowadzącym(a to człowiek bardzo prawy).Rafał,jak i drugi uczestnik,stwierdził jasno,że taka sytuacja nie miała w ogóle miejsca.Wydał rozkaz do pozostania na miejscach i pogalopował z meldunkiem.Powiedział również,że opinie tego typu to zwykła dziecinada.Poza tym,jarob,każda grupa otrzymała scenariusz.Zajżyj tam(wzmianka co do patrolu) bo jest czarno na białym napisane,że to właśnie prowadzący ma zameldować o nplu.
Nie widział on również niemców bliżej niż 50m.od miejsca owego,felernego" rozkazu,ale mogłeś się przyczaić z mleczem na hełmie.
Tak więc twoje wielkie słowa to dla mnie fikcja,zdanie wyrobione na ten temat zachowam dla siebie.
Przeprosin nie będzie,a sam nie mam zamiaru rządać.Choć mnie stasznie wk.....eś.
To mój ostatni post na tym forum.Nie bawi mnie ta piaskownica.Żenujące.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie mój ostatni post.
Kampania Napoleońska 1812 r na Moskwę.
fragment ze wspomnień o sformowaniu ,,złotych ,, szwoleżerów gwardii przez gen.Konopkę ; Mając śpieszyć do armii , chciał (Konopka) przegląd swych szeregów zrobić i manewry z nimi na dziedzińcu Saskim wykonać.Mnóstwo Ludu zgromadziło się na plac i na ulice.Manewry nie szły pomyślnie , bo konie były niesforne , a jeźdzcy niewłożeni ;jakoż gdy zakomenderował :marsz, marsz !-konie na pół dzikie wzięły na kieł ,wierzgać i unosić jeźdzców zaczeły ,kilkunastu z koni zleciało przecież bez szwanku , lecz ci co dosiedzieli , stracili przytomność ,proporce ich wymierzyły się jak do ataku i tak noszeni po ulicach niejednego ranili .Wrzawa, zamieszanie ,ucieczka ludu, przecież i tu mało było szkodliwych szwanków ,więcej przestrachu "
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie