Skocz do zawartości

Ukryta Kasa 37 Pp. w wiosce nad Bzurą


kocur

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam !

W jednym z opracowań natknąłęm się na wspomnienia żołnierza tego Pułku podczas odwrotu znad Bzury i przebijania się do Kampinosu. Mówił on z podaniem miejscowości i z dużą dokładnością opisywał zakopanie kasy ( chodziło o dokumenty- pieniądze spalono) w pobliżu maneża". Osoby drążące ten temat zapewne już wiedzą o jakie opracowanie mi chodzi ale mam pytanie - czy wiecie coś więcej na ten temat ? Czy podejmowano próby odnalezienia? Czy już wczasie okupacji to odkopano lub zaraz po ?

P.s. Jeśli fakt ten został opublikowany w książce nie jest zapewne tajemnicą. Nie podaje na razie nazwy miejscowości z obawy o okoliczną ludność - chcę ich przestrzec przed tłumami kopaczy.
Pozdrawiam !
Napisano
Tak też napisałem. Pieniądze spalono ( według mnie ) po to aby zabezpieczyć depozyt przed szabrownikami. Skrzynia została ukryta i zabezpieczona - jak również cyt: cięższy sprzęt nie nadający się do ręcznego transportu"

pozdrawiam - kocur !
Napisano
Ja dotarłem do informacji, że w pewnym miejscu na obecnej Ukrainie są zakopane maszyny Enigma w dużej ilości, bomby szyfrujące i inny sprzęt dekryptażowy placówki wywiadu radiowego, wchodzącej w skład tzw. Dwójki. Ten sprzęt został zakopany w czasie ewakuacji wojsk polskich na wschód we wrześniu 1939 r. Redakcja Odkrywcy przymierzała się nawet do rozpoczęcia akcji poszukiwawczej, ale sprawa jakoś umarła... ciekawe dlaczego.
Napisano
Ja słyszałem, że gdzieś tam, coś tam.
Temat w sumie o wszystkim i o niczym.
W jakimś felietonie filmowym oglądałem Hitlera wizytującego Gdańsk bodajże po zdobyciu Helu, Westerplatte, czy coś takiego. Wręczono mu wówczas proporczyk z trąbki polskiego kawalerzysty. Dlaczego?
Bo podczas całej kampanii wrześniowej, Niemcy nie zdobyli żadnego polskiego sztandaru. Może ktoś ma jakieś namiary na ukryty sztandar jakiegoś pułku, w jakimś konkretnym miejscu?
Napisano
Rumburak, zapewne chodziło o sprzęt z ośrodka w Pyrach (o ile dobrze pamiętam nazwę) pod Warszawą, gdzie ozszyfrowano" Enigmę. Scenka z zakopywaniem skrzyń (dokumenty, Enigmy, sprzęt do dekryptażu?) jest chociażby w polskim serialu Enigma", są też o tym wydarzeniu wzmianki w publikacjach nt. polskich kryptologów i Enigmy. Ja natknąłem się natomiast kiedyś bodajże na wspomnienia polskiego żołnierza, który widział to zasypywanie.
Fajnie by było, gdyby coś się ruszyło ws. poszukiwań tego całego inwentarza.

Pozdrawiam
Leuthen
Napisano
A prosze bardzo ksiazka Kazimierz Satora - OpowieŚci WrzeŚniowych SztandarÓw - spis wszystkich polskich sztandarow podczas kampanii wrzesniowej opisy szlak bojowy relacje osob ukrywajacych sztandary oczywiscie kilka juz odnaleziono czesc po wojnie i w czasie wojny znalazla sie przewaznie w anglii czesc zniszczono ale sporo jeszcze nie zostalo odnalezionych - powodzenia w poszukiwaniach
Napisano
Troche odbiegamy od tematu... Ale to dobrze. Ja jednak chciałbym dowiedzieć się czy ktoś po prostu natknął się na opisywaną przezemnie sytuację, bo jak nie to trza będzie wyruszyć na poszukiwania ;-)

pozdrawiam !
Napisano
Sprawa zakopnania maszyn szyfrujących Enigma na Ukrainie wypłynęła dopiero w okolicach 2002 gdy rozpoczęto przygotowania do budowy w Poznaniu pomnika 3 polskich kryptologów od Enigmy (notabene nadal nie ma kasy na ten pomiczek). Wydaje się więc niemożliwe, żeby sprzęt ten został wykopany w 1943 r. jak pisze Peter. W tym czasie tereny Ukrainy były pod okupacją niemiecką więc gdyby Niemcy wykopali maszyny Enigma skopiowane przez Polaków, to znacznie zmieniłyby się losy wojny. Po prostu Niemcy poznaliby największą tejemnicę wojny. Zainteresowanym tematem Enigm zakopanych na Ukrainie służę informacjami na priv. ponieważ jak pisałem wcześniej z planów poszukiwań maszyn przez red. Odkrywcy nic nie wyszło...
Napisano
Kasa została ukryta wraz ze sztandarem 37 PP im. J.P.
Próbowani już zlokalizować to miejsce. Z tego co się wiem to Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Kutnowskiej była tam na miejscu w żołnierzem 1 lub 2 którzy brali udział w zakopywaniu tych przedmiotów. Jednak nie potrafili ustalić dokładnie miejsca. Z tego co wiem z wykrywaczami nie chodzili.
Jak byś chciał pojechać w te miejscówki to chętnie sie przejade ze swoim sprzętem.
Napisano
I to jest podstawowy błąd. Bez maszynki nie zlokalizują, bo i pamięć nie ta i teren też wygląda inaczej. Myślę, że temat wart zgłębienia, a i koszt niewielki.
Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie