Skocz do zawartości

Czy konserwator straci posadę ?


Oksanicz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Czy konserwator straci posadę

Przymusowy urlop z perspektywą zwolnienia - to konsekwencje, jakie ponosi wojewódzki konserwator zabytków Ryszard Głowacz za zaakceptowanie projektu apartamentowców w zabytkowym założeniu na Młocinach.
Zgodnie z wolą inwestora dawna brühlowska rezydencja miała zmienić się w luksusowe osiedle. Zielone światło dla tego kuriozalnego pomysłu dał Ryszard Głowacz. Pisaliśmy o tym 31 marca tego roku.

Po naszej publikacji miejska Komisja Kultury postanowiła zwrócićsię do wojewody mazowieckiego z wnioskiem o niezwłoczne zawieszenie Ryszarda Głowacza w pełnieniu funkcji WKZ. Inicjatorem wystąpienia był radny Paweł Bromski (PiS), który dodatkowo skierował sprawę do prokuratury.

- To nie pierwsza oburzająca decyzja konserwatora, ale ta przepełniła już czarę - podkreśla radny.

-Dziś nasz wydział kontroli rozpocznie badanie całej dotychczasowej działalności pana Głowacza -zapewnia rzecznik wojewody mazowieckiego Maksym Gołoś.

Do czasu zakończenia kontroli konserwator będzie przebywałna przymusowym urlopie. Wcześniej musi jednak przedstawić zwierzchnikom wyjaśnienie swojego stanowiska w sprawie planowanej na Bielanach inwestycji.

Po zeszłorocznej zmianie podziału kompetencji między służbami konserwatorskimi sprawą młocińską" zajmuje się obecnie Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków. Tam też na początku kwietnia trafił projekt nowych warunków zabudowy dla zabytkowego założenia. Jeszcze dziś ma się odbyć zarządzona przez BSKZ wizja lokalna.

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/warszawa_060428/warszawa_a_4.html

Mam pytanie o co tak naprawdę chodzi? Do tej pory według niektórych konserwatorów i archeologów, itp, itd , to głownie poszukiwacze niszczyli, dewastowali zabytki dziedzictwa kulturowego?
Napisano
a pamiętacie takiego faceta o nazwisku Broda? Był generalnym konserwatorem zabytków (pan bodaj po geografii czy czymś podobnym). Dał pozwoleństwo na rozebranie jeśłi dobrze pamiętam drewnianego młyna albo karczmy. Dodatkowo wyszły na jaw dość pokaźne defraudacje. Cy ktoś może wie jak skończył ten pan?
Napisano
ciekawe jakie wykształcenie posiada radny Bromski - do formulowania takich oskarżeń i pomówień .
Bo gdyby zachowac kryteria jakich uzyl reporter to nigdy nie powinien powstać hotel Mariott a Wrocław i reszta Warszawy swieciłaby nadal ruinami .
Projekt osiedla Młociny opracowali porządnie przygotowani do zawodu urbaniści i architekci - konserwator zabytków mógl wyrazic tylko swoja opinie o projekcie która nie miała dla nikogo znaczenia oraz narzucic przeprowadzenie badań archeologicznych
Napisano
cyt:Tam też na początku kwietnia trafił projekt nowych warunków zabudowy dla zabytkowego założenia."

Czyli zgodnie z aktualnym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego w tym miejscu mogło powstać osiedle

Czyli na posiedzeniu sesji radny Bromski zatwierdzi nowy plan zagospodarowania przestrzennego i osiedle w tym miejscu nie powstanie - TYLKO PYTANIE JEST JEDNO -GDZIE DO TEJ PORY BYL PAN RADNY - nowa ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym obowiązuje od 2 lat i radny musiał ją zatwierdzic podczas swojej kadencji - CZYLI CO PODPISAŁ NIE CZYTAJĄC czy podłożył bombę pod niewygodnego konserwatora
Napisano
A nie zastanowiliście się przez chwilę, że może polityka nie ma z tym nic wspólnego? Że może decyzje Pana Głowacza były delikatnie mówiąc kontrowersyjne?
Pozdr. wars98
Napisano
na pewno niektórzy tak myślą
na pewno niektórzy chcą żeby inni tak myśleli
na pewno niektórzy myślą inaczej
na pewno niektórzy chcą żeby inni tak myśleli

mechanizmy władzy są cały czas takie same, TKM
Napisano
kolego wars - decyzje konserwatora zabytkow zawsze są kontrowersyjne szczególnie dla ludzi którzy liczą na szybki zysk z inwestycji a pan konserwatr swymi działaniami je opóznia . Ale także chore jest prawo które kosztami robót archeologicznych obarcza inwestora
Napisano
Lokomotywa. Nie takie decyzje miałem na myśli, o jakie Tobie chodzi, ale takie które wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi godziły/godzą w zabytki. Czy tak ma postępować konserwator zabytków? A takich decyzji Pan Głowacz ma kilka na sumieniu...
Napisano
tak jak w poprzednim poście...
różne perspektywy dają różne obrazy, nawet tych samych przedmiotów

czy straci, czy nie straci - zależy od decydentów, lub ich szefów
reszta to interpretacje

zbieżność czasowa jest za duża, żeby to był przypadek.
No i jeszcze strona podnosząca problem...
Rzeczy nie dzieją się przypadkiem...
Napisano
wszystkie urzędy wydając decyzje czy postanowienia powołuja sie na konkretne ustawy ,rozporządzenia ,przepisy wykonawcze -
U konserwatora zabytków sprawy zależa od bardzo szeroko pojetej uznaniowosci" miejscowej tradycji architektonicznej " i tym podobnych oczywiście rodzi to możliwosc bardzo łagodnego potraktowania jednych spraw a surowszego innych ale jak każdy kij ma dwa końce - łatwiejsze jest też uderzenie z tego powodu w konserwatora
Napisano
Panowie, ale nie zapominajcie, że zastrzeżenia co do osoby konserwatora Głowacza miały ni mniej ni więcej, ale organizacje zajmujące się ochroną zabytków...
Napisano
ja nie pytam o Twoje zastrzeżenia, ale o konkretne zastrzeżenia - inaczej, zgadzając się co do decyzji wojewody w przypadku Pałacyku, bo to jednak skandal, to chciałbym wiedzieć jakie są inne uwagi do mości konserwatora.
Napisano
Akagi. Co Ty TV nie oglądasz, prasy nie czytasz, po necie nie buszujesz, czy jak?
Nawet na tym forum parokrotnie różne decyzje Głowacza komentowano.
Żeby za daleko nie szukać. Fort w Zegrzu dla NBP. Zastrzeżenia TPF. I co? Jest konkret.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie