Skocz do zawartości

Wakacje


Gość Jakub

Rekomendowane odpowiedzi

Sznowni koledzy!
Rzucałem już hasło Giby", ale jak na razie bez echa. Jeszcze raz proszę, może ktoś wie czego spodziewać się, w sensie wykopek"po obrzeżach Puszczy Augustowskiej - szczególnie okolice Gib - gdzie wybieram się na urlop. W zeszłym roku - trochę łusek artyleryjskich, zrzutowisko (chyba jakuś szpital niemiecki, drobne niemiecko - rosyjskie smiecie. Ale teren jest dzoiewiczy" i podejrzewam, że warto poszperać. Dziękuję, pozdrawiam.

KuBa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam rodzinę w Suwałkach i co roku spędzam tam wakacje. Swego czasu byłem bez piszczały w okolicach jeziora Wigry, Tobołowa, Puszczy Augustowskiej itp. Duża liczba starych okopów I wś, II mniej, znalazłem trochę łusek i pocisków, odłamki artyleryjskie, itp. śmieci. Z piszczałą może być dużo ciekawiej. Mała dygresja znaczna część tych okopów leży na terenie Wigierskiego Parku Narodowego :( W kierunku na północ i płn.zach. od Suwałk liczne linie okopów z I i IIwś. Niedaleko były juz Prusy Wschodnie. W kierunku na Olecko wieś bodaj Filipów widać ładny bunkier z IIwś. Także rejony dla grzebiących bardzo ciekawe. A ziemia dosyc sucha i piaszczysta, nie licząc okolic bagien i jezior ( w każdym jakis zatopiony Tygrys lub T34 :) )
W samych Suwałkach nawet w ogródku można znależć ozrywkowe" fanty. W zeszłym roku kuzyn wykopał 20cm pod ziemią czub pocisku art. ~75mm - prawdop. Iwś - wie bo był w wojsku w artylerii, granat ręczny, pociski karabinowe. Parenaście lat temu cały ~150mm., i resztki z MG42 plus zapasowe lufy. Zresztą bodaj trzy lata temu niedaleko niego na osiedlu Północ w Suwałkach rąbło u domorosłego sapera - bawił się rozbrajaniem pocisków art. na 8 piętrze !!! Głupota !!! A u mojego wujka na wsi (gdzie nie podam, ale tez na Suwalszczyźnie) w kuźni jeszcze parenaście lat temu widziałem łuski mosiężne dużego kalibru, części alu po jakimś ruskim samolocie, nie wspomnę o starych zmurszałych hełmach co robiły za pojemniki na beleco. Jak to na wsi wszystko się może przydać. Więc demontowano po wojnie co się dało i smyczyło do domu. Z opowiadań starszyzny nawet wiem gdzie są zrzutowiska - tylko trzeba by mieć akwalung. I wiele innych ciekawych opowiadań z końca IIwś i po do wakacyjnych weryfikacji. Sam znalazłem parę boratynek, itp. historycznych śmieci. Tak więc rejony bardzo ciekawe -życzę przyjemnych wakacji, owocnych i nierozrywkowych znalezisk, a tak od czasu do czasu warto podnieść głowę w górę i podziwiać piękno Suwalszczyzny.
Pozdro Woyta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He :) Nie chce Cie martwic ale teren napewno nie jest dziewiczy bo osobiscie znam okolo 5 osób ktore tę puszcze trzepią ile wlezie przez cale wakacje od dobrych 7 lat. No a te 5 osób na pewno to nie wszystko co tam sie zjezdza. Ale z drugiej strony sporo sie tam dzialo no i przestrzen jest wielka wiec ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Jakub, w tym roq juz pisałem jakiegoś posta o suwalszczyźnie i gdzie warto zajrzeć (niekoniecznie z piszczałką)..i co zobaczyć.A tak na marginesie bardziej niż Leśników w tamtym rejonie trzeba się wystrzegać Straży Granicznej(Puszcza Augustowska jest już strefą nadgraniczną i chłopaki z SG mają prawo rewizji u podejrzanych osób....i weź się wytłumacz z fantów)

pzdr
tt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie