suchy ss Napisano 2 Kwiecień 2006 Napisano 2 Kwiecień 2006 no ja bylem wczoraj na kilku godzinnej wyprawie w lesie i naszczescie zadnego ch...na ciele nie mialem:)ufff a myslalem ze beda mi sie dobierac do mojego......:PpozdroDawid
suchy ss Napisano 2 Kwiecień 2006 Napisano 2 Kwiecień 2006 Qrde bo zaczne sie bac...moze kajs jakis mi siedzi:/ w tamtym roQ tak mialem:/siedzial pod pacha, a byk sie zniego stal
krzycho Napisano 3 Kwiecień 2006 Napisano 3 Kwiecień 2006 mi wlazł kiedyś pomiędzy palce u nóg ,a w pażdzierniku wszedłem do młodego dębowego lasku i zdiołem z 20 ze spodni , a żaden mnie nie użarł:)
kocur Napisano 3 Kwiecień 2006 Autor Napisano 3 Kwiecień 2006 To jest jakaś cholerna epidemia. Dzisiaj te zbóje wyprawiły sobie w moim psie istny bal. Złapałem na kocu 5 typów, a po trzepaniu futra wyszły jeszcze trzy. Pozdro !
beaviso Napisano 3 Kwiecień 2006 Napisano 3 Kwiecień 2006 Eeeech, wczoraj drugi wypad i już złapałem gnojka... Zlekceważyłem sprawę i miałem spodnie na butach (zamiast W butach). No i wlazł mi pod nogawkę i wbił się nad zgięciem w kolanie. Pęsety nie mam, paznokci długich też nie, nie mogłem go wykręcić, więc spaliłem gada (i ciut się") rozżarzonym nożem, a potem wydłubałem igłą. Czy ktoś z Was stosował taką drastyczną metodę? Czy, oprócz niepotrzebnego ranienia się, ma ona jakieś minusy?Zdecydowałem się na doxę" przez tydzień i solennie postanowiłem sobie odtąd zawsze wpuszczać nogawki w cholewy butów.
acer Napisano 3 Kwiecień 2006 Napisano 3 Kwiecień 2006 Fakt, wyrwanie drania i wypalanie to drastyczne zwłaszcza jak są małe, wyrwać pencetą może łebek zostać - wypalać - rana, mogą być powikłania, paprzenie jakieś zakażanie.U nas firma zamówiła takie małe szwedzkie przyrządy-lassa do obejmowania drania i wyciągania za podstawę przy skórze, niestety jak jest bardzo mały kleszcz i to nie pomaga i tylko igła i zręczność pielęgniarki :(
suchy ss Napisano 3 Kwiecień 2006 Napisano 3 Kwiecień 2006 nom te male gowienka sa upierdliwe:/ kiedys mi do jajek sie przyczepil:D nie wiem moze jakis pedzio czy co:D ale wyciaglem go i zlikwidowalem na amen:)
zaraz Napisano 3 Kwiecień 2006 Napisano 3 Kwiecień 2006 Uważam że jednym ze sposobów na uchronienie sie od kleszczy jest zakładanie butów gumowych ( z cholewą).Kleszcze czatują na ofiarę głównie w trawie , ( mój pies najwięcej ma ich po spacerze na nosie ) i z tego poziomu czepiają się nóg, a potem przechodzą wyżej . Ja na wyprawy zakładam gumowce ,nogawki do środka ,a spodnie opryskuje płynem na komary i kleszcze.Opowieści że kleszcze spadają z drzew (leszczyny ) można między bajki włożyć.Pzdrw.
Boruta Napisano 4 Kwiecień 2006 Napisano 4 Kwiecień 2006 Wyrwać szybko, bo jak nie wyrwie się całego, to zostają toksyny w organiźmie i możliwość zarażenia.Pozdrawiam.
acer Napisano 4 Kwiecień 2006 Napisano 4 Kwiecień 2006 Niestety, zaraz, na leszczynie też czatują. Zwłaszcza jak przechodzi się przez krzaki leszczyny. W olszynach, zawsze miałem nie od nóg ale wpadały za kołnierz, na głowę.Na ręce. To z leszczyną też prawda, zwłaszcza na olesach.
krzycho Napisano 4 Kwiecień 2006 Napisano 4 Kwiecień 2006 czasami w lasach sa pułapki na klaszcze tzn. dwa słupki z trucizną i jedzenie na ziemi, jak zwierzak przejdzie miedzy slupkami to te klascze umieraja. powinno być tego wiecej!
nashorn Napisano 4 Kwiecień 2006 Napisano 4 Kwiecień 2006 Faktycznie sporo tego tatałajstwa już łazi!Co prawda jeszcze jakieś niemrawe są ale dziś 4 sztuki na sobie wykryłem :/ Na szczęście żaden sie nie wbił...Miałem nadzieje, że ta zima je wytępi... :(Pozdro!Nashorn.
Piorek Napisano 4 Kwiecień 2006 Napisano 4 Kwiecień 2006 No wczoraj maly rekord, z psa wyrwalem 17 sztuk!!!I jakie cholery zajadle! Dwa byly wbite pod obroza przeciwpchelno/kleszczowa!
Piorek Napisano 5 Kwiecień 2006 Napisano 5 Kwiecień 2006 Ja, ale tylko dur + tezec i polecam to szczepienie kazdemu poszukiwaczowi!A co do kleszczow to wczoraj z psa jedyne 3 sztuki.
Kassai Napisano 5 Kwiecień 2006 Napisano 5 Kwiecień 2006 Od czasu jak zakupiłem od kolegi Grzechotnika termoaktywną koszulkę z Power Stretchu problem kleszczy przestał dla mnie istnieć. Przez ten materiał nie są w stanie się przebić a, że przylega on ściśle do ciała, nie są też w stanie pod niego wejść. Mam przynajmniej spokój, choć boreliozę już zaliczyłem. Na pocieszenie napiszę, że wczesne usunięcie pasożyta ogranicza ryzyko zakażenia, gdyż uważa się, że do zakażenia potrzebny jest okres 36-48 godzinnego pozostawania kleszcza w skórze. Największą aktywność kleszczy przypada na przełom maj/czerwiec i w okresie sierpień/październik o ile jest ciepło. Mimo, że niektórych rejonach kraju żaden ze zbadanych kleszczy Boreliozy nie przenosi, o tyle w niektórych rejonach może go przenosić nawet 25%. Niestety nie mam aktualnych danych występowania ognisk endemicznych kleszczy nosicieli.
krzycho Napisano 7 Kwiecień 2006 Napisano 7 Kwiecień 2006 zdiołem dzisiaj 2 ze spodni , opisz tą koszulke bo nie rozumiem przeciez klescze wchodza raczej przez nogawki.
pik78 Napisano 7 Kwiecień 2006 Napisano 7 Kwiecień 2006 Czy co roku bedą takie fscynujace tematy zakladane ?Czy kleszcze 2006 roznia sie czyms od tych starszych z np2004 ,2005 ????pzdr pik
kocur Napisano 7 Kwiecień 2006 Autor Napisano 7 Kwiecień 2006 Witam !Oczywiście że się róznią. Podstawowa róznica to taka, że te z zeszłego roku już pozdychały. Teraz są nowe. Dziwi mnie że taki duży chłopczyk nie widzi róznicy.pzdr ;)
pik78 Napisano 7 Kwiecień 2006 Napisano 7 Kwiecień 2006 No tak ,autor tego wyjątkowo odkrywczego tematu zabrał głos...
kocur Napisano 7 Kwiecień 2006 Autor Napisano 7 Kwiecień 2006 Hmm pozwól że coś Ci wyjaśnię. Otóz jeśli chodzi o fakt umieszczenia w tytule roku ma to za zadanie podkreślenie rozpoczęcia nowego sezonu określanego właśnie tą liczbą. Właśnie to odróżnia te kleszcze od zeszłorocznych bowiem większość ludzi, a do nich i jak się zaliczam, nie znam się na biologii pajęczaków i mając w pamięci dość srogą tegoroczną zimę i dość nieoczekiwany atak tych stworzeń niemal od razu po stopnieniu śniegów uznałem ten fakt za godny podkreślenia i dlatego wart umieszczenia rocznika. W momencie gdybym post o tegorocznych kleszczach umieścił w którymś z poprzednich postów, musiałbym się postarać o stosowne wprowadznie do tematu pod tym włąsnie kątem. Widać, że zastosowanie skótów myślowych w stosunku do niektórych użytkowników forum, do których i Ty najwyraźniej się zaliczasz nie zawsze jest uzasadnione ale nie martw się - ja jeśli tylko moge pomóc i coś wyjaśnić zawsze to czynię.Pozdrawiam !
pik78 Napisano 7 Kwiecień 2006 Napisano 7 Kwiecień 2006 Nie ,pozwól ze ja Tobie coś wyjasnie ! Ten temat uwazam za idiotyczny ! Odkad sledze to forum to co roku pojawia sie pare tematów nt kleszczy ...G mnie rowniez obchodzi ich biologia i to kiedy te gady ,pan Bóg zabiera do siebie !Nie wysilaj sie tutaj na docinki ,poprostu temat uwazam za niepotrzebie powtarzany,co roku !!!Za 2 tyg zrobisz temat o muchach i komarach ,czy moze o mrowkach ???Coraz bardziej idiotyczne tematy ...
TIX Napisano 7 Kwiecień 2006 Napisano 7 Kwiecień 2006 Pik nie gady a pajęczaki a tak wogóle to jak Cię to G obchodzi to po jaka cholere włazisz i komentujesz ? jak jakaś przekupka na bazarze !
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.