yoony Napisano 28 Marzec 2006 Napisano 28 Marzec 2006 wars i co ty zrobisz z tymi wszystkimi czolgami;)
wars98 Napisano 28 Marzec 2006 Napisano 28 Marzec 2006 Yoony! Jak to co?! Utworzę I DPanc. Warsiastą... ;)A tak poważnie, to upchnę je po muzeach i dopilnuję by je wyremontowano. Wystarczy? Czy może ktoś ma aż tak wielką ochotę by turlać się za granicę?Pozdr. wars98
wars98 Napisano 28 Marzec 2006 Napisano 28 Marzec 2006 Yoony! Jak to co?! Utworzę I DPanc. Warsiastą... ;)A tak poważnie, to upchnę je po muzeach i dopilnuję by je wyremontowano. Wystarczy? Czy może ktoś ma aż tak wielką ochotę by turlać się za granicę?Pozdr. wars98
grubas Napisano 28 Marzec 2006 Napisano 28 Marzec 2006 Serwus wszystkim. Tak oksio. Myśle, że 18 dni to wystarczająco dużo czasu żeby urobić" żonę:-).
mial Napisano 30 Marzec 2006 Napisano 30 Marzec 2006 poczekam choc nie koniecznie grzecznie"a 200 000 lekko liczac nie stanowi dla was problemu
wars98 Napisano 30 Marzec 2006 Napisano 30 Marzec 2006 Witam!Panowie. Skontaktowaliśmy się z Krisem_kilerem. Jego informacja będzie sprawdzona przez nasz zespół. Zobaczymy co tam w podkarpackiej trawie piszczy. ;)Pozdrawiamwars98
krzysiek2407 Napisano 22 Kwiecień 2006 Napisano 22 Kwiecień 2006 Wiadomo coś o tym sprzęcie pod Łańcutem??Podobno gen. Maczek (wtedy jeszcze nie gen.) dowodził w tamtych terenach w czasie kampanii wrześniowej pancerniakami. Może coś ustrzelili??Pozdro
blezor Napisano 22 Kwiecień 2006 Napisano 22 Kwiecień 2006 A wie ktos cokolwiek o tym czolgu?Gdzie od jest?
kitolif Napisano 22 Kwiecień 2006 Napisano 22 Kwiecień 2006 poszukaj. Z tego co pamiętam to t-34 z jakiegoś poligonu. Chcieli go sprzedać za 8000 pln.pozdro
fokuz11 Napisano 26 Kwiecień 2006 Napisano 26 Kwiecień 2006 WitamJa jestem z lubelskiego:) A co do czołgów to tesh mam pewne namiary;)Tylko moze być problem z wyciągnieciem.Jest to radziecki czołg T-34 którym podrózowali (pijani) rosjanie. Zboczyl z kursu i wpadli do przydroznego rowu. Na nieszczescie rów ten znajduje się nieopodal wieprza i teren jest bardzo podmokły:/ Czołg po paru dniach zatopił się aż do wierzyczki, i gdy po jakims czasie przyjechała ekipa ratunkowa...nie było juz co wyciągac.(to wszystko co opisałem jest relacją mojego dziadka. Jeszcze jakies 5-6 lat temu jak było goraco w lecie dało się zauważyc (pod płytką taflą wody) wierzch wieżyczki, reszta siedziała juz w mule:(. Od tamtego czasu nie byłem w tamtym miejscu musiał bym jakos podskoczyc jak bede miał czas i wyczaic czy cos jeszcze widac. Pozdrawiam fokuz11
Paweł80 Napisano 26 Kwiecień 2006 Napisano 26 Kwiecień 2006 taaa:)))przez pare dni w 45' czołg zatonął po samą wieże a przez następne 50 lat tak niewiele, że jeszcze kilka lat temu widać było zarys w wodzie, oj oj lanie w banie coś mnie się tak to widzi!!
fokuz11 Napisano 26 Kwiecień 2006 Napisano 26 Kwiecień 2006 Taaaa człeniu ile ten rów miał by głębokosci, to nie bagno;]:D:D:D???Pozatym nie widziałeś tego to się nie odzywaj;)
jaca2003 Napisano 26 Kwiecień 2006 Napisano 26 Kwiecień 2006 Fokuz czy to się stało w okolicy Łęcznej?pozdrawiam
Boruta Napisano 27 Kwiecień 2006 Napisano 27 Kwiecień 2006 Raczej w 1944, bo lubelszczyzna była w 44 już wyzwolona.Pozdrawiam
Paweł80 Napisano 27 Kwiecień 2006 Napisano 27 Kwiecień 2006 człeniu" to sobie możesz do kolegów pisać!!sam sobie przeczysz bo piszesz, że ów ten znajduje się nieopodal wieprza i teren jest bardzo podmokły"wiec i w rowie jest miękko a czołg swoje waży!!Zresztą dla mnie może być ich tam nawet 10 nie lubie tylko jak ktoś od razu po zarejestrowaniu się na forum znajduje czołgi!Dlatego napisałem to co napisałem.
fokuz11 Napisano 27 Kwiecień 2006 Napisano 27 Kwiecień 2006 Nie stresuj się:) Ja nie znajduje czołgu pod wpływem podniety zarejstrowania na tym forum. Jezeli wiem o czyms w miare pewnym pisze o tym nie tworze bajek.A tak apropos czołg znajduje się w rowie przy drodze Jawidz-Kijany(nieopodal skrzyżowania) Jest to jakies 10-15 km od Łęcznej.
pokemon Napisano 27 Kwiecień 2006 Napisano 27 Kwiecień 2006 Panowie spokojnie. Jak tak każdy będzie agresorem w stosunku do drugiego, to niedługo nie będzie nikogo, kto zechce czymś się pochwalić :-)Oczywiście do opowiadania o czołgach i bursztynowej komnacie trzeba podchodzić z dystansem, ale wszystko możliwe, zwłaszcza teren który wyznaczył fokuz11 jest tzw. podchodzący. To że się zagłębił to normalne zjawisko jak w przypadku osiadania budynków. W pewnym momencie stopień zagłębiania w zależności od rodzaju podłoża może się zmniejszyć, lub całkowicie zaniknąć. Poza tym fokuz11 opowiada z drugiej albo trzeciej ręki i należy mu wybaczyć ewentualne przekrzywienia treści komunikatu" co znamy z zabawy w głuchy telefon.Fakt że Lublin miał szczęście" być wyzwolony już w 1944, ale Rosjanie, jeszcze długo się tu rozbijali (niestety).Pozdro:-)Życze wyciągnięcia czołgu! :-)))
Sebek Napisano 27 Kwiecień 2006 Napisano 27 Kwiecień 2006 Jeśli mówisz o tym czołgu o którym ja słyszałem to podobno znajduje się on niestety na terenie rezerwatu i tu podobno tkwi problem z jego wydobyciem...JA tam byłem i już się za nim rozglądałem ;)
fokuz11 Napisano 13 Maj 2006 Napisano 13 Maj 2006 Ponoć nie ma rzeczy niemozliwych:P według mnie dało by rade ze względu iż teren ten nie jest objęty jakoś scisłą ochroną.Fakt faktem ze nalezy do pojezierza łęczyńsko-włodawskiego ale tam rezerwatu niema:)Jak by był rezerwat to chłopom nie wolno by było uprawiac pól a dookoła są tylko pola:]. Popytam się ojca może coś się wiecej dowie on ma znajomosci w tych terenach. Pozdro!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.