Badylarz Napisano 8 Listopad 2006 Napisano 8 Listopad 2006 WitamCzy coś wiadomo więcej na temat walk regularnych spadochroniarzy niemieckich (nie dywersantów) we wrześniu 1939 roku ?Badylarz
fanatyk6 Napisano 8 Listopad 2006 Napisano 8 Listopad 2006 Ale ciekawostek można się dowiedzieć. macie Panowie jeszcze jakieś info na temat walk FJG pod Schwedt? Trochę tego jest na zagranicznych forach ale każdy okruch niformacji sie przyda.
Boruta Napisano 9 Listopad 2006 Napisano 9 Listopad 2006 W książce A. Zawilskiego Bateria została" jest prawdopodobnie opis walk w Kampinosie ze spadochroniarzami, co siedzieli na drzewach. Niestety, nie udało się ich wykończyć. Gdzieś też był jakiś opis, że uciekli z niewoli po walkach, ale nie mam linka. Tak więc walczyli, no może nie do końca na spadochronach.Pozdrawiam
kres Napisano 21 Marzec 2009 Napisano 21 Marzec 2009 Odkopię stary temat, ale zamieszkuję okolice Zwolenia i bardzo mocno zainteresowała mnie teoria odnośnie użycia jednostek Fallschirmjager w Suchej, wsi leżącej na trasie Zwoleń-Pionki. Czy ktoś dysponuje jeszcze jakąs wiedzą na ten temat albo mógłby wskazać chociaż kierunek w którym należało by czegoś szukać? Pozdrawiam!
kres Napisano 21 Marzec 2009 Napisano 21 Marzec 2009 Z tego co wynalazłem, miało to miejsce nocą, 14 września. Terenu pomiędzy Zwoleniem a Suchą broniły odłączone od 3 Dywizji Piechoty Legionów oddziały które nie były już w stanie przeprawić się za Wisłę. Walcząc z naszymi żołnierzami spadochroniarze III/FJR1 stracili 39 ludzi. liczba rannych jest nieznana. Jeden z żołnierzy niemieckich twierdził że w owym lesie natrafili na opór tysięcy Polaków. Jest to pierwsza porażka Fallschirmjager w całej II WŚ, dlatego temat jest dosyć ciekawy, teraz pozostaje szukać i liczyć na pomoc innych forumowiczów:)
zebu74 Napisano 22 Marzec 2009 Napisano 22 Marzec 2009 Witam,w zeszłym roku wyszły pod Żaganiem trzy hełmy fallshimjagrów.Ponoć walczyła tam część 9 dywizji spadochronowej włączonej w skład grupy bojowej Zimmermana.pzdr
grupa67 Napisano 16 Czerwiec 2009 Napisano 16 Czerwiec 2009 witam.Jestem z Wrocławia i jestem w trakcie odnajdywania śladów obecności mojego dziadka w Festung Breslau.Walczył w Wehrmachcie ale nie w piechocie a w obronie przeciwlotniczej. Stacjonował na lotnisku w okolicach Berlina i na 99% było to lotnisko Jüterbog.Mam jego zdjęcie przy armacie przeciwlotniczej z zaznaczonymi strąceniami. Sprawa nabiera tępa w momencie kiedy nie wiadomo czemu został przerzucony do Wrocławia. Wspomnienia rodzinne podają iż trafił do oddziału o nr.67 który był doposażany osobowo a żołnierze wylatywali właśnie z lotniska Jüterbog. Póńiej doczytałem w necie że organizowano lotnisko na Grunwaldzkim więc może był wyłacznie jako celowniczy na stanowisku przeciwlotniczym. Udało mi się wyczytać iż było przenumarowanie 25regimentu spadochroniarzy na grupy 67 i 68. Wiem tez że stracił nogę ale nie wiem czy podczas walk z grupa 67. i nie wiem jak wygladał jego pobyt we Wrocławiu. Wiem że wrócił do Berlina wraz z innymi rannymi i tam juz doczekał końca wojny.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.