Pociski okretowe.

[beaviso]

Ten zamieszczony przeze mnie rysunek to pocisk odł-burz do M-30, ale ****współczesny***!

Jeżeli kaliber = 122 mm, to naprawdę nie mamy wyboru. Teraz tylko rozpoznać typ pocisku.

Tzn. - wybór jest tylko taki:
- haubica M-30
- haubicoarmata A-19

http://www.battlefield.ru/guns/project_2.html

25 kg waży pocisk do haubicoarmaty, do haubicy zaś niecale 22 kg - niezależnie od przeznaczenia.
Zanieś na giełdę warzywną, to Ci zważą :))))

pozdr,M

[beaviso]

Jesteśmy w domu - poznajesz toto z lewej strony?

Pocisk przeciwpancerny BR471 - stosowany w haubicoarmatach A-19 (D-25) w czołgach IS-2 !!!

[beaviso]

Na zakończenie (doczytałem jeszcze trochę):

Jest to na pewno pocisk przeciwpancerny (odł-burz miały zupełnie inny kształt - patrz zdjęcie poprzednie), stosowany w haubicoarmacie D-25(T/S).
D-25 przenosiły czołgi IS-2, oraz działa samobieżne ISU-122 (ale nie SU-122).

Waga pocisku 25 kg, niezależnie od typu.
Typ może być dwojaki:

BR-471, przeciwpancerny z ostrzejszym" czubkiem i 0.156 kg materiału wybuchowego.

BR-471B, przeciwpancerny ze stępionym" czubkiem, bez materiału wybuchowego. Stępiony czubek stosuje się w celu lepszej przebijalności skośnie ukształtowanego pancerza.

pozdr,M

PS> Zastanawiam się tylko nad tym najszerszym pierścieniem. Na rysunkach jest on zaznaczony jako wypukły - kolorem czerwonym. U Ciebie jego już nie ma? Co się z nim działo po wystrzeleniu? Z czego był zrobiony?
Dzięki temu można chyba poznać czy pocisk został zgubiony przed wystrzeleniem, czy było to pudło".

[SP17]

No nareszcie!!! Zdecydowanie jest to ten z lewej. Czy to znaczy, że nie ma w nim już mat. wybuchowego?. Pisałem, że jest wydrążony na pewnym odcinku. Pozdrawiam i dzięki za informacje.

[mietek]

TEn pierścień na czerwono zapewne był z miedzi, albo odpadł albo został zdemontowany jako metal kolorowy.

[beaviso]

NIE, nie znaczy to że nie ma w nim materiału wybuchowego. Proszę przyjrzyj się dokładnie oznaczeniom i tabelom!!!

Na rysunku:
Ten z lewej to pocisk ppanc BR-471. I Ty znalazłeś na pewno pocisk ppanc.
Z prawej odł-burz OF-471N z 3.8 kg mat. wybuchowego.


ALE:
----
Spośród takich krótkich" pocisków jak ten z lewej - czyli ppanc - były dwa rodzaje: ostry i stępiony!
Musisz sam zdecydować jaki jest ten Twój. Na rysunku jest ostry" (BR-471), czyli zawierający 156 gram jakiejś zrywćatki"(!!!)

Natomiast według tabeli (link zamieściłem przedtem) stępiony" BR-471B nie ma mat. wybuchowego. Ale jaki jest ten Twój dokładnie - nie wiem.

[beaviso]

Jeszcze jedno - z troski o Twoje ręce i nie tylko ;-)

KAŻDY pocisk do D-25 ważył 25 kilogramów!Zarówno odłamkowe z prawie 4 kg materiału wyb., jak i oba ppanc.
BR-471 był wydrążony z tyłu w środku, a w przestrzeni umieszczono 156 g mat.
BR-471B nie miał materiału, a wydrążony był pod miękkim czubkiem, który ulegał zgnieceniu i przyklejał się" do pochyłego pancerza, a wtedy walił właściwy czubek wewnętrzny.

W obu pociskach z tyłu wkręcało się zapalnik, stąd to wydrążenie najprawdopodobniej, które opisujesz.

Dwóch rzeczy nie rozumiem:
- jednoczesnego braku kołnierza i zapalnika
- faktu umieszczania zapalników w pociskach BR-471B - po co, skoro nie było w nich materiału?

[beaviso]

Temat mnie zdecydowanie wciągnął- poznałem budowę różnych pocisków ppanc z epoki :)

Jeżeli na rysunku wiernie oddałeś kształt czubka to prawie na pewno jest to BR-471, z litego metalu, zawierający z tyłu materiał wybuchowy (ciut ciut :). Mówisz że jest wydrążenie 10 cm z tyłu. Czy zapalnik mógł mieć aż tyle? Na pewno na jego przedłużeniu umieszczony był mat. wybuch.

Ten drugi typ ppanc BR-471B, jest nieco inny. Nie widziałem żadnego zdjęcia, ale parę rzeczy można domniemywać. Też jest krótki, ale ma stępiony czubek, _przykryty_ z kolei bardzo ostrym dla poprawy balistyki (ale namieszane!)


Zobacz na tym rysunku - dwa pociski ppanc do działa 100 mm - z lewej jednolity, z prawej ze stępionym czubkiem pokrytym czepcem balistycznym. W tym przypadku OBA zawierają mat. wybuch.

I jeszcze - ciągle nie rozumiem po co zapalnik w pocisku bez mat. wybuch.????


pozdrawiam,
Michał, Gdańsk.

[SP17]

Beaviso - zapewniam, że w samolubnej trosce o swoje członki, nie zrobię nic z tym pociskiem nie mając przynajmniej 200% pewności, że jest bezpieczny. W linku, który podałeś nie ma rysunków czy przekrojów. Ten mój jest identyczny jak ze skanu a nie widząc innego nie wiem czy jest stępiony czy nie, ale na pewno jest jednolity (więc nie ma miękkiego czubka). A czy przy okazji mógłbyś rzucić okiem na mój post Sposób wykorzyst. pocisku i określić jego rodzaj? Pozdrawiam.

[beaviso]

Nie wiem jak możesz być aż tak skrajnie samolubny! ;-)

Po prostu coś nie wierzę tej tabeli, która stwierdza że BR-471B nie miał mat. wybuch. i jednocześnie miał zapalnik. Po kiego czorta?
Problem i tak chyba nie istnieje, bo Twoje znalezisko wygląda zdecydowanie na jednolity BR-471.

Ciekawi mnie ciągle, czy jest to pocisk wystrzelony i spudłowany, czy niewystrzelony. Może ta pierwsza opcja (bo nie ma pierścienia)? Po upadku wywalił zapalnik i materiał eksplodował kierując energię wybuchu przez otwór z tyłu? Możliwe to jest? Przy tak grubej skorupie i tak małym ładunku chyba tak. Padający pocisk gwałtownie stracił prędkość i to mogło spowodować zadziałanie zapalnika.

pozdrawiam Cię,
M.


PS> A tak naprawdę, to dopiero poznaję temat. Na razie nauczyłem się korzystać z Internetru. Z braku innych umiejętności nie potrafię określić pocisków zamieszczonych przez Ciebie w odrębnym poście.

PS2> Niech się ktoś inny wypowie - zawsze jest tylu znawców, a teraz nic!

[SP17]

Otwór po zapalniku nie jest uszkodzony i można się dopatrzyć poprzez rdzęślady gwintu, ale może masz rację. Leży on w leju co najmniej 1,5m głębokości. Pozdrawiam.

[mac]

Brawo Beavisto !!
Faktycznie to musiało cię wciągnąć !!