Skocz do zawartości

prof Irving prof Wieczorkiewicz


a.korbaczewski

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Uwaga, uwaga, ostrzegam zwolenników prof. Wieczorkiewicza (to ten Pan co opowiada przypowiastki przed filmami wojennymi na Ale Kino). Pan profesor nie czyta światłych wypowiedzi z tego forum i nie wie co można a czego nie. I co jest słuszne i prawdziwe.
TYGODNIK POWSZECHNY
http://tygodnik.onet.pl/1547,1315128,2,dzial.html

Profesora Pawła Wieczorkiewicza z Uniwersytetu Warszawskiego oburza to, że do odpowiedzialności pociągnęli Irvinga właśnie Austriacy, którzy – jak podkreśla – nigdy nie rozliczyli się ze swą nazistowską przeszłością. – Podejrzewam, że mogą mieć do niego pretensje, ponieważ bardzo dokładnie wyliczył, ilu Austriaków aktywnie uczestniczyło w niemieckim aparacie represji, ilu było funkcjonariuszami policji, komendantami obozów koncentracyjnych itd. – mówi polski historyk.

Prof. Wieczorkiewicz uważa Irvinga za doskonałego znawcę II wojny światowej. I nie jest w swej opinii odosobniony. Wielu historyków brytyjskich i amerykańskich, mimo różnic poglądów i odmiennej interpretacji faktów, docenia talent i zdolności Brytyjczyka. „Pomimo wielu rażąco fałszywych i obraźliwych konkluzji, praca Irvinga to najlepsze studium II wojny światowej, widzianej od strony Niemiec – powiedział o nim kiedyś Gordon A. Craig,¬ zmarły niedawno w wieku 91 lat profesor Uniwersytetu Stanforda, uważany za nestora światowych niemcoznawców. A jego opinię zamieściło lewicowe czasopismo amerykańskie „New York Review of Books", które trudno podejrzewać o sympatie pronazistowskie.

Środowiska akademickie zawsze podchodziły do Irvinga z rezerwą, ale jednocześnie zdawały sobie sprawę z jego największego atutu: brytyjski pisarz z niebywałą zręcznością poruszał się po niemieckich archiwach i miał znakomite kontakty z byłymi nazistami, dzięki czemu zdobywał informacje niedostępne dla innych. – Rozwikłał wiele zagadek II wojny. Ma też wielkie zasługi w udostępnieniu niemieckich archiwów innym historykom – dodaje prof. Wieczorkiewicz.
Napisano
Cóż do niektórych wypowiedzi Wieczorkiewicza podchodzić trzeba z dystansem jak do tekstów Irvinga.
I tyle. Wszystkim zdarza się pieprzyć androny.
Napisano
Cóż, Wieczorkiewicz w niektórych sprawach wypowiadał się dość stronniczo. Przy okazji komentarza do filmu dokumentalnego o zdobyciu Kołobrzegu /nie Jarzębiny/ wprost na wizji nazwał Popławskiego ępy cham, burak, dziwkarz, pijak, absolwent szkoły suworowskiej - im więcej strat tym lepiej" innym razem Armia Czerwona prowadziła wyjątkowo barbarzyńskie metody walki". Czyli składała się z samych barbarzyńców - tak jak opisywał Degrelle ?
Innym razem że Żukow nad Odrą strzelił komuś osobiście w twarz, bo jego kolumna czołgów przepuściła rannych a nie zmiażdżyła ich żeby szybciej nie dojechać na front.
Nie androny ?
Inny jego kolo Kunert, no o tym to w ogóle szkoda mówić.
Napisano
Kolego Acer proponuję zagłębic się w historie opisywane przez świadków zachowań Armii Czerwonej" np. w ogólnie dostępnej Karcie" (kwartalnik) lub ,w duzo trudniejszej do przebrnięcia Czarnej Księdze komunizmu" zapoznawszy się z tymi materiałami , przestanie kolega miec watpliwości, że poziomem barbarzyństwa Armia Czerwona przewyzszała kazda znaną z barbarzyństwa Armię, co zresztą pozostało jej praktycznie do dziś (Czeczenia) i nie tak dawno (Afganistan)opisywane w róznych źródłach historie swiadczą o powszechnym, nie tylko barbarzyństwie (bo tym może być na przykład niedostateczny szacunek dla dorobku kulturalnego) ale o ZWYRODNIALSTWU.
Napisano
Witam!

Cytat: ...brytyjski pisarz z niebywałą zręcznością poruszał się po niemieckich archiwach i miał znakomite kontakty z byłymi nazistami, dzięki czemu zdobywał informacje niedostępne dla innych...."

Przecież to dokładnie to co pisałem w poprzednim wątku - facet miał kontakty z dawną wierchuszką Adolfa, którzy go zwyczajnie wykorzystywali a czego zresztą zazdrościli mu koledzy po fachu"..
Wszyscy przymknęli oko na to, że to były hutnik bez wykształcenia, wiedząc że ma dostęp do ciekawych, choć stronniczych informacji.. Ot i cały sekret pana Irvinga, który zresztą on sam opisuje w książce Wyjaśnić Hitlera"..
troszkę mniej wodolejstwa a wiecej znajomosci tematu, panowie odporninawiedzęgloryfikatorzynazizmuzawszelkącenę:)

Pozdrawiam

VW
Napisano
Kolego Wercyngetoryks, w nic się nie będę zagłębiał, naiwnym pastuszkiem ani niedouczonym młokosem to nie jestem, i wiem jak wyglądało zachowanie Armii Czerwonej. Natomiast nie zgadzam się z twierdzeniem że 100% żołnierzy radzieckich z wielomilionowej armii stosowało barbarzyńskie metody walki, bo tak nie było. Nawet z doświadczeń rodzinnych.
A w ten sposób Degrelle wychodzi na piewcę prawdy.
Napisano
Nikt nie neguje tytułów Wieczorkiewiczowi.
Niemniej jednak Pan Profesor wypowiadając się kontrowersyjnie dla niektórch ludzi na kontrowersyjne tematy, winien liczyć się z krytyką.
Napisano
Zmieniają się czasy, systemy polityczne, ale zawsze bedzie istnialo coś takiego, jak oficjalna linia interpretacji", czy jedynie słuszny punkt widzenia". Kiedyś była propaganda komunistyczna, retoryka walki klas, krytyka poglądów prawicowych lub kapitalistycznych, teraz obowiązuje retoryka prawicowa, za kilka lat może będzie jeszcze inna. Zależy, kto aktualnie ma wpływ na media, kto najgłośniej krzyczy. Teraz najsilniejsze nadajniki ma toruńsko-katolickie radio popierające kaczorków pisiorków, ale za kilka lat zapewne sytuacja się zmieni. Dlatego warto zachować daleko idący dystans do polityki, interpretacji historycznych, religii, partii - inteligentny człowiek moze czytać, oglądać i słuchać wszystkiego, sam wyciągnie wnioski. Dla innych są oficjalne interpretacje, jednak w polskich warunkach mają one krótka datę wazności i można się nimi struć.
Napisano
Ciagle czekam na wskazania gdzie sa te przeinaczenia , propaganda i kłamstwa u Wieczorkiewicza? Kunert też jest Be? gdzie oni podaja nieprawde? To Wieczorkiewicz też jest z radia Maryja? Cholera kto to ma być żeby był w końcu tym własciwym historykiem" W.T Kowalski? Jerzy Urban? giganci prawdomównosci. Jak ktoś porównuje ewidentne kłamstwa propagandy PRL do obecnej historiografii to ja wymiękam. Jak ktoś chce wydać ksiazke o AL czy GL moze to zrobić nikt mu tego nie zabroni. Żadna cenzura tego nie zatrzyma jak za PRL, tylko żeby ktoś to kupił.Fakty są jedne i trzeba nazywać po imieniu np. zbrodnia to zbrodnia a nie Błedy i wypaczenia".
Napisano
Masz racje , wulfgar, teraz każdy może wydawać i publikować bez cenzury, to jest znaczna róznica między czasami PRL a obecnymi, ale w oficjalnych interpretacjach jest zasada tendencji przewciwnej, retoryka i zapalczywość ta sama, tylko teraz negatywne jest wszystko, co nie jest związane z AK, PSZ, WiN, NSZ itp. AL i inni mieli swój czas, a teraz na topie są inne formacje, i tak w kółko, co jakiś czas zmiana. Dlatego napisałem o potrzebie dystansu, to wszystko.
Napisano
http://www.reporterzy.info/artykul.php?strona=prawo&art=prawo_ranking_wolnosci_2005

W opublikowanym po raz pierwszy światowym rankingu wolności prasy Polska znalazła się na 29 miejscu

Benin (25), Namibia (25), Salwador (28), Wyspy Zielonego Przylądka (29), Trynidad i Tobago (12), Słowenia (9), Estonia (11), Łotwa (16), Litwa (21),
Napisano
Do niedawna ( do lat chyab 90 tych) chyba we Francji było karalne przypisywanie Katynia Rosjanom. A jesli chodzi o pisanie to nie chodzi o interpretacje tylko o prawde
Napisano
Pozatym co to za jakas istniejaca oficjalna interpretacja" . Czy to oznacza ze jest jakies centrum decyzyjne ktore kaze historykom pisac tak a nie inaczej? Mysle ze sa to ich zdania oparte na badaniach i faktach. Tylko nie piszcie mi znowu że np Rydzyk każe im tak mówić. Nadmieniam ze nie jestem jego fanem ale mam wrażenie że stał sie chlopcem do bica. Bezrobocie to- rydzyk, zlodziejstwo -Rydzyk. Program nie taki w TV -to wina Rydzyka, Afery-Rydzyk. Ptasia grypa-Rydzyk. Niedługo Rydzyk pewnie tez bedzie winien zabójstwu Kennedyego. Zachowajmy proporcje. To tak jak wszystkiemu winni żydzi i masoni....I to na tyle

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie