Skocz do zawartości

Sniper Elite


XANTOS

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro już o grach mowa, to nie zauważyłem wątku dotyczącego tej miłej gierki. Co prawda nie powinno zachwalać się... piractwa... ale niewiedząc czemu tej gry nie można jeszcze chyba u nas kupić w sklepach, a zabawa jest naprawdę przednia. Szczególnie jak zagra się na wyższych trybach trudności ;)
Ale do rzeczy. Gracz wciela się w postać niemieskiego snajpera i tradycyjnie ma do wykonania różne misje. No niby typowe, ale... cholernie wciąga (choć mnie np. od drugiej misji). Nasz snajper musi odbijać jeńców, przeprowadzać agentów przez teren wroga, przenosić i ukrywać zwłoki, ustawiać zasazki, itd. Ale za przeciwników nie ma się tylko głupków", którzy zawsze wychodzą z tych samych drzwi, bo po każdym odpaleniu misji przebiega ona nieco inaczej i trzeba być przygotowanym na różny przebieg wypadków... A smaczku dodają jeszcze przyczajemi na dachach i w ruinach inni snajperzy, tak więc zanim wejdzie się na otwartą przestrzeń, trzeba najpierw dość dokładnie zlustrować otoczenie. A żeby było ciekawiej, to gnojki" się dobrze chowają i po oddaniu strału, jak na snajpera przystało, zmieniają pozycję. No ale największym chyba bajerem jest... kamera" podążająca za pociskiem, tak więc widać jak pocisk trafia przeciwnika i wyrywa mu np. dziurę w gardle albo w głowie... Poza tym, realizm podnosi grawitacja", na którą trzeba brac poprawkę przy strzałach na dalsze odleglości, oraz zadyszka", czyli jeśli idziesz powoli albo się skradzasz, to od azu jesteś prawie w stanie dobrze wycelować, ale jeśli biegniesz, to dostajesz zadyszkę i ręce się trzęsą (a niektórych przeciwników trzeba przecież wyeliminować tylko jednym strzałem). I jeszcze taki mały smaczek - jeśli trafisz wroga, jednak strzał nie był śmiertelny, to później facet wzywa pomocy, a niekiedy w lunecie widzisz, jak ktoś z pomocą przychodzi i odciąga albo wrzuca rannego na plecy i zabiera go w ezpieczne miejsce".

W wersji sieciowej można się wcelić zarówno w niemców jak i rosjan, a poza tym są możliwości wyboru różnych mundurów i kamuflażu. Jednak w sieci nie grałem, więc o grywalności w necie nie potrafię się wypowiedziać.

Reasumując: widziałem już gry z lepszą grafiką (tą oceniam na 4 w skali 0-5), jednak klimat gry pozwala na nie zwracanie uwagi na drobne niedociągnięcia. Muzyczka też OK. Odgłosy z pola boju w wersji 3D też bardzo fajne, choć wkurzjący jest niekiedy zbyt mały zakres słów jakim dysponują rosjanie, więc często się powtarzają" w języku który miał chyba przypominać rosyjski...

Ale grę naprawdę polecam, bo warto w nią choc raz zagrać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem, przeszedłem i...
W grze jest parę ciekawych rozwiązań, ale ja głównie oceniam gry z perspektywy multiplayera. Niestety miałem takie lagi w tej grze że wiele sobie nie pograłem. Dziwne inne chodzą jak ta lala a sniper lipa.
Ogólnie obowiązkowa pozycja dla miłośników II wojny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak lubisz sie wcielac w snajperow to polecam gre online Americas Army do sciagniecia tutaj www.americasarmy.com (gra jest za free a grafika powala na nogi :) ) zrobisz sobie klase snajpera i bedziesz walczyl z ludzmi na serwerach,sa mapki idealne dla snajpera np Montain Pass,gra jest realistyczna na maksa!! wkoncu wojsko ją robilo i dalej robi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
wiele sobie po tej grze obiecywalem i moze dlatego czuje sie rozczarowany. znow musze sie wcielac w mac gyvera, taszczyc tony sprzetu, rozwalac tabuny bezmyslnych kolesi (wokol reichstagu). przeciwnicy strzelaja z mg42 z biodra w biegu (celnie! sic!!) itp. miasto to tez srednio szczesliwy teren dla strzelca wyborowego. nagromadzenie przeszkod jest tak duze, ze rzadko kiedy jest okazja, zeby strzelic do kogos z wiekszej odleglosci niz 100mtr.

na plus napewno mozna zaliczyc ciekawe celowanie i dosc realistycznie oddane pole widzenia. w zle wybranym miejscu moga zajsc cie od tylca.

co do dzwieku - chyba ktos nie pomyslal, ze niektore misje trwaja naprawde dluzsza chwile i sluchanie przez 30 tej samej sekwencji odglosow bedzie wkurzajace:) no ale wtedy gra zajmowalaby pewnie 3 plyty dvd zamiast jednej.

ogolnie warto zagrac ale jesli chodzi o realizm pola walki to nic lepszego niz brothers in arms jeszcze nie widzialem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Tam na tej miejscówce można jszcze pstryknąć wiecej, ale ja juz nie mam na to czasu. Może kiedy indziej...

A i dziękuję za słowa uznania. :D

Pozdrawiam aslv

P.S. Niech się nikt nie denerwuje jak nie będzie mógł wejść w tą miejscówkę. Ona jest otwarta " tylko przez jakiś czas...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
Bla bla bla... ;-) Żeby to tak prosto było - OFP też się regularnie wali pod mocnymi kompami z XP, mimo że powinno śmigać jak marzenie.
Problem w SE jest prędzej z dźwiękiem - po obniżeniu przyśpieszenia sprzętowego gra zaczęła chodzić, ale i tak przy wychodzeniu z niej do windy miałem restart. Więc sobie odpuściłem - tym bardziej, że pierwsza misja, na ile miałem okazję w nią grać, niewiele miała wspaniałych snajperskich podchodów, jak to zdało się z recenzji wynikać, dziwnie zaś kojarzyła mi się z naparzanką w stylu MOHAA:B, w dodatku sporządzoną wg strasznie schematycznego programu, na najprostszych triggerach.

Pzdr

Grzesiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie