Skocz do zawartości

W obronie Muzeum Orła Białego.


aaaa.gggg

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Ostatnio troche mnie denerwują posty szkalujące dobre imie MOB.Nie wiedzą jak jest a piszą.Podejrzewam że może nawet nie byli w Muzeum.Określenia typu MUZEUM ORŁA RDZAWEGO są uderzeniem poniżej pasa.Z tego co wiem to są prowadzone akcje konserwacyjne,jest coraz lepiej a dam sobie ręke uciąć że będzie idealnie.A dlaczego?A dlatego że znam niektórych ludzi z Muzeum.SĄ TO PRAWDZIWI PASJONACI KTÓRZY NIE SZCZĘDZĄ WŁASNYCH PRYWATNYCH PIENIĘDZY NA RZECZ MUZEUM.
I jakiekolwiek szkalowanie,pisanie nieprawdy jest naprawdę bolesne...i mija się z celem.

Pozdrawiam
Zwierz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Całkowicie się z Szanownym Kolegą zgadzam! W MOB miałem okazję być kiedyś i bardzo mi się tam podobało,polecam wszystkim odwiedzic to miejsce w trakcie zwiedzania malowniczych gór świętokrzyskich.Panowie z Muzeum mają ogromną wiedzę.A jeśli chodzi o docinających" to życzył bym aby mieli choć 10 % takiego zapału,wiadomości i poświęcenia jak Panowie z MOB ! -Popatrzcie na innych którzy mają przed domami czołgi,GAZy,armaty,samoloty wyrywane z ziemi traktorami i kilkunastoletnich zwolenników-ehhh szkoda słów!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzeum Orła Białego posiada swoją stronę internetową , osoby zaniepokojone stanem pojazdów i planami remontowymi ,mogą tam zadawać pytania .Ekipa muzeum z pewnością udzieli zainteresowanym odpowiedzi . Może zamiast rozpisywać się o barbarzyństwach ", warto byłoby pomóc w konserwacji i remontach pojazdów.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A CO SZTURMA POMALOWALI ???? BO TO UNIKAT W SKALI SWIATOWEJ PODOBNO I ZNALEZLI FANA HAMULCA WYLOTOWEGO ARMATY OD TYGRYSA KRÓLEWSKIEGO ODNOŚNIE MALOWANIA TO SAMO DO PANZERA IV I NIEKOMPLETNEJ 250 (MOGLI BY JA PRZEKAZAC MWP TO BY Z 3 ZROBILI 2)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Wiem, że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane ,lecz w zeszłym roku na tymże forum próbowałem zorganizować grupę ludzi na wiosenno-letni wypad do MOB właśnie w celu popracowania przy sprzęcie, lecz pomimo to nie znalazło się nawet paru kolegów chętnych do pracy ( uderzam się w piersi,że mnie też nie udało się dotrzeć tam ,lecz już zupełnie z przyczyn osobistych).Natomiast narzekania na stan eksponatów jest co niemiara . Więc możeby tak w tym roku uskutecznić" tego typu wypad,lub wypady wiosenno wakacyjne.
W mailu Pan Artur zapewnił mnie,że muzeum zapewnia materiały potrzebne do konserwacji.Może znajdzie się paru chętnych do działania? Z tego co było już na ten temat na forum pisane to wiele z muzeów na zachodzie jak i w Stanach opiera sie na wolontariacie, mimo że z pieniędzmi jakoś u nich lepiej.A więc Panowie szable(pędzle) w dłoń" - jest pole do popisu!
Pozdrawiam!
Lokfan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba raczysz kpić za przeproszeniem.
Widziałeś stan sprzętu w muzecha niemieckich, albo bliżej w czeskich?
Ile lat mineło od wyjęcia Pantery ? a ile od wyrwania wanny PZIV? Taakie muzeum a nie stać go na kupno marnej, używanej w stoczni piaskarki za 4 tys, albo nawet małą za 600 zł?
Wyczyszczenie tej Pantery to kwestia jednego dnia pracy jednego człowieka i tony piasku, i coś o tym wiem, bo statki w stoczni i piaskowałem i malowałem. Miejsca dużo do tego nie trzeba wystarczy mały placyk na uboczu. Najgorsza robota to wybranie potem piachu. Nawet specjalnego piasku nie trzeba kupować, do takiego kalibru prac wystarczy samemu gdzieś wydobyć i przesiać.
Jakby po piaskowaniu od razu go zakonserwowano, pomalowano to by stał spokojnie 10-15 lat.

A tak wygląda to jak wygląda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzechotnik - masz rację ,lecz może właśnie dlatego, zamiast narzekać ,a przede wszystkim przyglądać się degradacji choćby tej smutnej podeszwy" pomyśleć jak temu zaradzić i nie oglądając sie na innych ani nie roztrząsając kto to powinien zrobić i dlaczego jeszcze nie zrobił starać sie uratować to na czym wszystkim (mam nadzieję)nam zależy!
Wszak najwygodniej jest stać z boku i wytykać błędy,bądż zaniedbania innym,a korozja sobie gryzie dalej.

Pozdrawiam!
lokfan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zamiast organizowac pospolite ruszenie w celu konserwacji hałdy rdzy warto by najpierw uzyskac jakoweś deklaracje od MOB co można jeszcze konserwowac i jakimi srodkami i materiałami będzie ono wtedy dysponowa.bo co jak zbierzesz kilku bądż kilkunastu chętnych zajedziesz i się okaże że hotel jest po 500 wejściówka na teren po 150 i za godzinę pracy zapłacisz po 90 za ryjka?
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaca- jak już pisałem wczesniej rozmawiałem w zeszłym roku z dyrektorem i uzyskałem zapewnienie ,ze środki na konserwacje są, a co do kwaterunku" to jest miejsce do rozbicia namiotów i mnie to zupełnie wystarczy (być może jestem idealistą).
W sumie przecież chodzi o ratowanie tego sprzętu bo łękitne" zadaszenie mu wyrażnie nie służy. Jeśli ma ktoś jakiekolwiek wątpliwości może się skontaktować z Mob , na ich stronie jest podany adres mailowy i telefony.
Wiem ,ze świata nie naprawię (i nawet nie będę sie o to starał) ale osobiście uważam, że można zrobić coś pozytywnego,a nie tylko okopywać się na swoich stanowiskach i mieć za złe wszystko i wszystkim.
Jesteś jak mi sie zdaje z Gdanska i sam widzisz na przykładzie Westerplatte,ze ludzie w sprawie się jednoczą i mimo oporu materii"(jak to u Nas) coś pozytywnego zrobią!
Pozdrawiam1
lokfan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie