Skocz do zawartości

HUBAL


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
koledzy chłopaki z Tomaszowa organizują rekonstrukcje smierci Hubala w porozumieniu z Hubalczykami .Będzie to ostatni dzień marszu hubala .Nadal zapraszam chętnych na marsz i zapraszam Hubala:) deklarował się :)więc napewno wrażenia zapewnione i może wreszcie rekonstrukcja nie skończy się na tym że odwalimy reko bitwy i tyle .Jak widze wielu z was boi się ch yba że nie podołają takiemu czemuś jak przeżycie z takim ekwipunkiem jak hubalczycy
.Zobaczymy ilu ruszy w piatek sladami Majora do zobaczenia o 11.00 w Poswietnym pod szkołą
  • Odpowiedzi 194
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Witam.

Jesteśmy teraz w trakcie załatwiania wszelkich formalności z władzami (organizacja, dotacje, zakwaterowanie, itp, itd). Jeżeli tylko wszystko się ułoży po naszej myśli... wstawię nowy wątek już z wszystkimi szczegółami.

Pozdrawiam
klOki
GRH Batalion Tomaszów"
Napisano
Witam Cie LOSIU 2 ! Zglaszam sie . Wczym moge Ci pomoc ?
Przesle Tobie ode mnie wiadomosc poczta e-mail.tam podam szczegolowe dane kontaktowe.Pozdrawiam AK - WILCZUR
Napisano
Panowie, zastanawia mnie jedna kwestia - czy uroczystość obchodów rocznicy śmierci mjra Hubala to dobry czas, miejsce i powód do organizowania rekonstrukcji... Znam klimat szańca hubalowskiego. Od 7 lat, co roku, rajdem konnym (w barwach 7 PUL) przemierzamy fragment szlaku Oddziału Wydzielonego, aby złożyć hołd majorowi i jego żołnierzom. To miejsce zadumy i refleksji bardziej i - jak mi się wydaje - dzisiaj zgiełk bitewny tam nie pasuje. Może lepiej zostawić je w spokoju...
Poza tym sama koncepcja - rekonstrukcji śmierci i to w rocznicę śmierci - w ten sposób nie czci się bohaterów. Na uroczystościach będą także byli żołnierze Hubala. Po co ich dręczyć? Po co wokół pomnika mają pałętać się ludzie w niemieckich mundurach? Ludzie z tamtych okolic (a przyjedzie ich wiele) dobrze pamiętają co przeszli w 1939 i 40 oni sami, albo ich dziadowie czy ojcowie. W Hucisku ludzie chowali się przed nami i prawie nie było z kim o noclegu porozmawiać...
Nie twierdzę, że mam 100% rację, ale panowie organizatorzy - przemyślcie to jeszcze raz.
Napisano
Nie no, to nie może być argumentem.
Nikt przecież nie mówi żeby Niemcy" z bagnetami na karabinach paradowali obok szańca.

Że przykre i wstrząsające..... Ktos tu kiedyś napisał że podczas któregoś Kocka jakaś starsza kobieta nie wytrzymała nerwowo na widok Niemców" i potem zmarła....

Nie wątpię w to że dla starszych ludzi, kiedyś młodzieńców i nastolatków, których Niemcy kolbami przeganiali i pacyfikowali, inscenizacja może być szokiem. Silne emocjonalne przeżycie.

Ile tak naprawdę było porządniejszych i większych rekonstrukcji związanych z walką Hubala" ? Oprócz pamięci miejscowych, znających sprawę z autopsji, weteranów (już nielicznych) to kto wie o tym więcej ? Oprócz filmu Hubal" jakoś tego nie upamiętniono w kulturze i historii.
Poza tym nikt tu nie zamierza odtwarzać brutalnego represjonowania niemieckiego wsi i ich mieszkańców.

Tu jest szansa na Żywą historię", ocalenie od zapomnienia szczegółów, przebiegu historii....

Jakkolwiek by próbować rozumieć doświadczonych wojną ludzi, to nagłe emocje wywołane widokiem mundurów i to mundurów feldgrau nie może być przyczyną by rezygnować z rekonstrukcji.

Często żyjący weterani z płaczem w oczach mówili po rekonstrukcjach że tak właśnie było i to było prawdziwe.

Jakby mógł to śp. Pan Major sam by powiedział jak było, ale niestety nie może....
Napisano
Taki głos, chociaż słuszny, chyba trochę jest spóźniony - ciężko byłoby chyba odkręcić teraz zorganizowaną już prawie imprezę, jak sądzę.

Mnie zniechęca do tej imprezy inna rzecz - rok temu w rozmowie z członkiem jednej z czołowych polskich GRH rekonstruujących WP, wspomniałem, że oprócz imprez wrześniowych" warto by uczcić polski mundur imprezą marcową" (bój pod Huciskiem) Ten człowiek szukał w pamięci i wreszcie spytał: jakaś akcja mobilizacyjna? Czyli tak jakby w świadomości rekonstruktorów Hubal prawie nie istniał jeszcze niedawno...

A teraz, kiedy rynek się nasycił, kalendarz okoliczności wrześniowych tak spuchł, że Westerplatte trzeba przenosić na maj, nagle ludzie sobie przypomnieli, że jeszcze jest jakiś kawałek historii, który można i trzeba zawłaszczyć po to, żeby się pokazać w mundurach.

Pożyczcie nam swojego Hubala"... Mamy już Hubala, nawet ma szalik"... Z ciężkim sercem się to czyta. Jakby Hubal był małpą do obwożenia, a jego najważniejszymi atutami - broda i szalik...

Dobre obyczaje rekonstrukcji bitew w Polsce pokazują, ze unika się odtwarzania wysokich szarż i to jeszcze personalnie. Hubala to jakoś nie uchroniło przed wywleczeniem jego postaci w światło jupiterów.
Może faktycznie jest w Polsce uważany tylko za postać bajkową, w którą można się bawić, jak w Rumcajsa, czy Janosika? Smutne. Zdarzyło mi się wziąć udział w organizowaniu imprezy zainspirowanej działalnością hubalczyków, ale na mój ogon, (którego nie mam), pokazywać Hubala"?

Nie wiem, skąd takie niefrasobliwe podejście do tej postaci. Może stąd, że nie ma w Polsce grupy kultywującej tradycje Oddziału Wydzielonego, która mogłaby strzec pamięci o Majorze i dlatego każdy może Go sobie używać do woli?

W każdym razie bawcie się dobrze.

Pozdrawiam, Marcin Mielczarek.
Napisano
Po pierwsze chyba lekka przesada.

Po drugie trafne spostrzeżenie że chyba nie ma grupy zajmującej się właśnie samym Oddziałem Wydzielonym.
Napisano
W kwestii odporności widzów na feldgrau - to rzecz wtórna. Mnie rozchodziło się o niesmak, jaki tego rodzaju rekonstrukcja może pozostawić. Jest przecież wiele innych epizodów z dziejów Wydzielonego Oddziału do odtworzenia.
Ale takie już czasy, że bez rekonstrukcji ani rusz, ale ta będzie jak kwiatek - do kożucha. Tak, kożuch jest ważny.

Gregor7
Napisano
meleskul jesli chodzi o Hubala i szalik to ja to mówiłem i chodziło o to żeby na RAJDZIE podkreślam RAJDZIE (jak nie wiesz takowy jest organizowany )było jak w 1939 był major i byli jego podwładni do tego od piątku będziemy przemierzać pieszo szlaki wokół miejsca bitew W.O.W.P. i wspominać historię tego miejsca . Rekonstrukcja to w niedziele po uroczystościach przed szańcem i mało tego jak się orientuje to organizowana za zgodą hubalczyków .Organizują ją chłopaki z Tomaszowa więc oni mogą coś o tym powiedzieć rajd hubala o którym jest mowa w innym poście to jedno a reko to drugie i proszę nie łączyć tych wypowiedzi bo akurat piechota tak jak ułani chce złożyć hołd poległym .To 1 taki rajd piechoty .Ja bym np. chciał też pojechać na 7 dni konno i razem z ułanami uczestniczyć w uroczystościach ale obawiam się że nie dałbym rady za końmi piechotą .Taki już los piechoty .Co do samej reko. skoro sami hubalczycy zgodzili się na reko i do tego chcieli jeszcze pomóc w organizacji to dlaczego nie zrobić im tej przyjemności .... panie meleskul może oni chcą jeszcze raz zobaczyć swoje bohaterstwo .....przeżyć te chwile o tym nie pomyśleliście .
Ja się generalnie nie wtrącam zostałem zaproszony na reko i pewnie wezmę w niej udział ale Rajd śladami wydzielonego oddziału ma na celu przemierzyć cześć szlaku Hubalczyków a że przy okazji będzie można powspominać i zobaczyć weteranów i porozmawiać to super
A i jeszcze jedno tak widzę że na forum jest wielu ludzi z tzw. GRH mieniących się najlepszymi... więc zapraszam na rajd sprawdzimy możliwości w terenie z wyposażeniem
wz.- 39 .żeby miało nas być 2-5-7 czy 15 to rajd się odbędzie jak został zaplanowany i ku pewnie zdziwieniu pana meleslula to z Hubalem jego szalikiem i kożuszkiem bo to nie żadne małpowanie tylko zachowanie realiów czasowych co jest obce dla niektórych na tym forum i nie mówię tu o ułanach
Napisano
A TU MASZ KOPIĘ JAK BYŚ MIAŁ PROBLEM ZE ZNALEZIENIEM :
RE: 1 RAJD ŚLADAMI -WYDZIELONEGO ODDZIAŁU kamilo (715/39) 2007-03-28 14:15:00
Witam , troszkę sie zmieniło a mianowicie dojeżdzamy do POŚWIĘTNEGO na godzinę 11.00 tam pozostawiamy samochody ,autobusy ,pociągi co kto ma i idziemy jakieś 20-30 km do wsi STUDZIANA gdzie mamy nocne spotkanie z ułanami (Nocleg w stodołach) . Rano wracamy do Poświętnego i cały dzień marszu ,sobota jak dotrzemy do Poświetnego to chwila relaxu i wieczorem 5 km do Anielina na apel poległych .Nastepnie powrót i nocleg w szkole , niedziela to rano toaleta i wymarsz na uroczystości w Anielinie .po uroczystościach zbieramy sie do domów i tyle . Proszę o zabranie jednej świecy od osoby
zapraszam serdecznie szykuje sie niezła zabawa.
JAK W 1939 :)
Wyjasnienie dlaczego takie zmiany: po rozmowach z władzmi terenu troszkę sie zmieniło bo nasz nocleg w INOWŁODZU nie wypalił szkoła w remoncie czy jakoś tak więc trzeba było zastąpić trase TOASZÓW-INOWŁÓDZ-POŚWIĘTNE inną POŚWIĘTNE-BRUDZEWICE (DOKŁADNIE STUDZIANNA )-POŚWIĘTNE i niedziela POŚWIĘTNE -ANIELIN - POŚWIĘTNE
KTO BY CHCIAŁ TO ZAPRASZAM : prosze o meila :franekdolas@wp.pl

RE: 1 RAJD ŚLADAMI -WYDZIELONEGO ODDZIAŁU kamilo (715/39) 2007-03-28 14:33:00
a nie dodałem uczestnictwo jest darmowe (nie ma już wpłaty i zakupu wieńców ), rajd odbędzie się 27-28-29 kwietnia (ostatnie dni wolne kwietnia )
Napisano
Witam!
Zaczeliście Panowie dyskusję która powinna odbyć sie juz dużo wcześniej. Uważam,ze spostrzeżenia Gregora i Meleskula są jak najbardziej trafione.
Zacznijmy może od niesmaku... Byłem juz na wielu rekonstrukcjach ale ta ma być pierwsza gdzie Polacy ponieśli klęskę, i to klęskę która poprzedzona była tak dramatycznymi wydarzeniami. Nie ma sensu pokazywać jak Hubal ginie w krzakach - chodz taka była historia. Dlatego pokazania któregoś z wcześniejszych epizodów: jak walczą, jak zwyciężają, byłoby bardziej na miejscu. Owszem kosztowało by to więcej pracy i zaangażowania większej grupy ludzi.
Nie twierdze, ze sama rekonstrukcja jest nie na miejscu, wręcz przeciwnie, tylko nie rozumiem czym sie kierowaliście wybierając śmierć Hubala jako główny punkt rekonstrukcji.
Nie uważam też żeby odporność widzów na feldgrau była rzeczą wtórną. Od kilku lat uczestniczę w uroczystościach pod szańcem. To jest spokojne, ciche, refleksyjne miejsce. Taki klimat stworzyli ludzie którzy tam przyjeżdzają. A poza nielicznymi wyjątkami są to ludzie z pobliskich miejscowości. Są i tacy którzy jeszcze pamiętaja Hubala i Jego żołnierzy. Gdyby Hubal żył dalej, dalej walczył niemiecki mundur nie budził by w Nich gorzkich wspomnień. Dla Was jest to tylko rekonstrukcja, dla tych ludzi to jest fragment ich życia. To nie Oni jada do Was, to Wy przyjechać chcecie do Nich. Uszanujcie to.
Od czasu kiedy przyjeżdzam do Poświętnego, Anielina to poza żołnierzami z wojska zawodowego którzy przyjażdzają rano i zaraz po uroczystościach wyjeżdzaja jest tylko grupa kilku konnych i to wszystko. Z tego co wiem są Oni gdzieś z okolic Lublina. Kilka Lat temu przy okazji festynu organizowanego przez OSP Pświętne robili Oni jakieś pokazy. I na grupie tych kilku, kilkunastu osób koniec. Co więc raptem przyciąga GRH do Poświętnego? Czyżby Meleskul miał racje?
Nie ma nic do GRH i ich udziału w uroczystościach. Do Serokomli(Kocka, Woli Gułowskiej) do ubiegłego roku też przyjeżdzała tylko garstka konnych a impreza w zeszłym roku była strzałem w dziesiątką. Uważam tylko,ze temat rekonstrukcji jest nie na miejscu.
Z poważaniem
krasa

Czy konni z Lublina wybierają sie i w tym roku?
Pozdrawiam!
Napisano
Nie ma sensu pokazywać jak Hubal ginie w krzakach"

Jezu następny nawiedzony - chyba sobie prawo przywłaszczyliście do Hubala i w ogóle wszystkiego z nim związanego.

Jakich krzakach ?! Te krzaki to są akurat obraźliwe dla Hubala BO ON POLEGŁ W LESIE, W ZAGAJNIKU.
Nie zatem żadne krzaki Panie Krasa.

Tym samym tokiem rozumowania to jakim prawem Poręba film nakręcił - przecież to niesmaczne było.

Rajd ma się nie odbyć bo niektórym Panom wydaje się to niesmaczne - śmieszne
Napisano
Strzałem w 10-tkę jest również Twoja wypowiedż,krasa.Wypiju za Was".

W tym roku znów rusza marszem grupa w sile ok.12 jezdnych z Lublina - 7 PUL , Bielska-Białej - 1 pk KOP , ułan z Białegostoku - 110 pułk zapasowy i chłopak z ok.Częstochowy jężdżący w barwach Krakusów.

To tyle.Houk.
miszka7-1
Konna Grupa im.7 PUL,oddział terenowy im.1 pk KOP.
Napisano
Wiem, że jest organizowany rajd - rozmawiałeś nawet ze mną o nim na MWB teraz zimą. Samego rajdu akurat czepiać się nie myślę - bo to bez zadęcia i jak sam mówisz - duży wysiłek, a jako taki jest w sumie oddaniem hołdu. Ale zdrażniło mnie to gadanie o szaliku Hubala i od tego nie myślę odstąpić, bo to jednak świadczy o niefrasobliwym ekonstruowaniu" historii OWWP.

Bo jeśli już dbać o szczegóły:

- Oddział Wydzielony w okolicy Anielina żadnych bitew nie toczył. Zresztą w ogóle żadnych bitew nie toczył, bo ze względu na szczupłość jego sił, największe starcia oddziału zyskują w nomenklaturze wojskowej miano ojów", niez ujmując nic ich zaciętości i znakomitym rozstrzygnięciom taktycznym.

- jedyna itwa" w okolicy Anielina, to właśnie owo tragiczne zaskoczenie oddziału na popasie, zakończone śmiercią (zastrzeleniem", jak piszesz, co znowu jest uproszczeniem, bo nie rozstrzygnięto ostatecznie, czy Major zginął na miejscu od kuli, czy ranny został dobity bagnetami)

- jeśli zależy wam na odwiedzeniu miejsc starć oddziału, to czeka was kawał marszu, aż pod Skarżysko, w okolice szosy przy miejscowości Gózd, Łączna. Jeśli to macie w planie marszu - chapeaux bas!

- poza tym piszesz ciągle jak to było w 1939" Przypomnę, że w 1939 roku OWWP nie posiadał jeszcze pododdziału piechoty, żeby być ścisłym. Piechotę zorganizowano dopiero w Gałkach na początku roku 1940.

Niby to wszystko czepialstwo z mojej strony, ale z premedytacją. Bo ekonstruujecie" z poważnymi minami i zasłaniacie się hubalczykami-weteranami (swoja drogą, ciekaw jestem - którymi z siedmiu, którzy jeszcze zostali)a widać, że tak naprawdę niezbyt was interesuje jak było naprawdę, wiecie, że gdzieś dzwonią... Niechby ktoś inny spróbował tak o waszych sztandarowych jednostkach pleść trzy po trzy.
Napisano
O, pan Miszka - recenzent akademicki się znalazł....

Kim ty jesteś żeby komuś wytykać że czogoś nie rozumie ?

Nie rozśmieszaj mnie człowieku

Jakieś argumenty może - bo na razie tylko widać usiłowanie zawłaszczania pamięci po Hubalu.
Nie bo dla ludzi nie jest to smaczne i koniec kropka.

Jeżeli Panowie mają argumenty przeciwko - to czemu nie wystosujecie protestu do władz lokalnych ? - zamiast wylewać żale na forum
Napisano
... w zagajniku...przepraszam

Panie Acer a kim Ty jesteś żeby wyzywać mnie od nawiedzonych??? Jezus tu nic Ci nie pomoże - nie wzywaj imienia pana Boga swego na daremno! A jeśli nie jest Twoim bogiem to tym bardziej nie wiem po co to robisz.
Jeśli Pan nie zauważył to jest FORUM. Tutaj sie ROZMAWIA. Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie, oczywiście kulturalnie. Nie obrażając nikogo, nie wyzywając - tak jak robi to Pan. Jesli nie potrafi Pan prowadzić dyskusji na przyzwoitym poziomie,z zachowaniem dystansu do rozmówcy to proszę nacisnąć biały X na czerwonym tle w prawym górnym rogu i nie psuć klimatu na forum.
Żadnego prawa do Hubala sobie nie przywłaszczyłem. Nie organizuje żadnych rajdów, rekonstrukcji itp. Patrze na to z boku chciałem podzielić sie swoimi spostrzeżeniami w nadziei, że może ktoś z nich skorzysta.

A teraz do Kamila:
Ciesze sie bardzo,ze jedziecie... tzn. idziecie ;-)
Bardzo miło wspominam Serokomlę, to był kawał dobrej roboty.
Nie ważne jest to czy Hubal miał czy nie miał piechoty.
To jest część naszej- Polaków historii.

No i jeszcze do Miszki:
Odniosłem wrażenie iż szanowny Pan wybiera sie do Poświętnego...tez tam będę i jeśli pozwolisz nie omieszkam sie przypomnieć.
Do zobaczenia.
Napisano
Nawiedzony" to wyzwisko ?

A ile Pan tu prowadził dyskusji na tym forum ? (Pod tym nickiem ?)
Jaka dyskusja - żadnych argumentów nie widzę
Pojawiłeś się Pan nagle i wylewasz Pan swoje żale że niesmaczne i tyle.

Co to za rady z tym x ?! To też Panu poradzę
WCIŚNIJ GO PAN SAM

Jezus tu nic Ci nie pomoże - nie wzywaj imienia pana Boga swego na daremno! A jeśli nie jest Twoim bogiem to tym bardziej nie wiem po co to robisz"

Co mi pomoże a co nie pomoże nie Panu Panie Krasa opiniować

amen
Napisano
Pan,panie acer to z jakiej opcji mundurowej jesteś,żeby tak kąsać?
Jakbyś miał zaszczyt siedieć przy Panu Plutonowym Romanie Rodziewiczu kilka godzin pod Szańcem 7 lat temu i słyszeć Jego postawę,sumienie,siłę ducha i te wspomnienia wyrażane słowami,to może byś pan coś niecoś pojął.
Gdybyś pan miał zaszczyt widzieć wzruszenie,łzy i słyszeć ciepłe słowa Pana Ryszarda Filipskiego,to miałbyś pan jeszcze większe szanse.
To tyle argumentów dla pana.Na więcej...

Sz.P.Krasa,oczywiście,że pozwalam,z przyjemnością.Do zobaczenia!

Houk.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie