Skocz do zawartości

Siedziałem w Me-109


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich.
Jak zauważyłem duże zamieszanie wynikło z powodu, jak to Pan Bombel napisał pojedyńczych ekspozycji" MG 131.



Około 3 lat temu do mojego muzeum trafił eksponat MG 131, który został on znaleziony na terenie Jarosławia. Nie kupiłem go jak ktoś tutaj pisał, otrzymałem go w zamian za bagnety. Wystawiłem go w „Regionalnej Izbie Pamięci w Cisnej”, którą pewnego dnia Pan Bombel wraz z kolegą zwiedzali. Przedstawił się wyżej wymieniony Pan jako windykator muzeum w Krakowie. Poinformował mnie, że eksponaty, które posiadam są potrzebne do złożenia samolotu jaki znajduje się w muzeum. Po krótkiej dyskusji uzgodniliśmy, że oddam mu to a on w zamian za MG131, w ramach rekompensaty powierzy mi armate. Wcześniej uzgodnił to z dyrektorem muzeum. W trakcie negocjacji poinformowana została Policja w Lesku. Policja stwierdziła, że broń nie nadaje się do niczego i odeszli, jednak zaraz po chwili wrócili i zabezpieczyli te eksponaty jakby znajdowały się u chłopa w stodole a nie w muzeum. Cały czas byłem przekonany, że mam doczynienia z poważnymi ludźmi i wierzyłem w uczciwą wymianę. Niestety sprawa trafiła do Sądu gdzie Muzeum w Krakowie zabrało eksponaty a ja zostałem uniewinniony i koszty rozprawy pokryło Państwo. Sędzia na rozprawie poinformował mnie, że mogę starać się o rekompensate od Muzeum. Jak pisałem wyżej cały czas przekonany byłem o uczciwej transakcji a okazało się, że to ja zostałem oszukany, gdyż po sprawie próbowałem skontaktować się z Panem Bomblem ale on zmienił nr telefonu. Dodatkowo to ja jestem stratny, gdyż straciłem ponosząc „koszty” wymiany, a Muzeum nawet listu z podziękowaniem nie wysłało do mnie. Przypominając sobie całą tą sprawę stwierdzam, że na pewno do incydentu powrócę w każdy możliwy sposób.

Do Pana Sokoła. Kolekcjonowaniem staroci zajmuje się od dziecka i nigdy nie zajmowałem się handlem eksponatów ani w kraju a tym bardziej zagranicą. Jeżeli już pozbywałem się czegoś to tylko na zasadzie wymiany. Twierdzi Pan że chciałem sprzedać MG 131, gdybym miał takie zamiary na pewno nie wystawiłbym go jako eksponat w moim muzeum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 76
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Kruca bomba.Stare chłopy a się tak zachowują.Plose Pani a on na mnie napluł.A nie plawda plose Pani bo on mi pokazał jezyk."A on mówi ze mam zeza.A nie plawda bo on ma platfusa."
Pozdrawiam.
P.S Jacenty Ty to jeszcze bedziesz siedział oj będziesz.
Pozdrawiam Jacentego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie