Skocz do zawartości

najwygodniejsza wykrywka


wiciu_r

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Za czas jakiś będę się rozglądał za nową wykrywką:
1)musi być możliwie lekki (XLT odpada);
2)przeznaczony na monety i kolorową drobnicę;
3)zasilany fabrycznie akumulatorem;
4)proste strojenie (tejon też odpada);
5)dostępność serwisu i części
6)dobre trzymanie w ręce bez potrzeby stałego przypinania się;
Ma mi służyć przez kilka lat więc cena jest sprawą drugorzędną. Uprzejmie proszę o fachowe doradztwo. Dzięki
  • Odpowiedzi 54
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Czyli krotko mowiac szukasz jakiegos Jabla :-) Przepraszam, zazartowalem.
Jesli odpada Whites ze wzgledu na wage, to i Minelab, bo jest porownywalny albo i nawet ciezszy, lzejsze sa Tesoro, ale chcesz proste strojenie do gruntu wiec tez odpadaja.
Wiec moze cos z Garretow albo Fisherow?
Chociaz jesli chodzi o dostepnosc serwisu - to tez nici z tego. Powinienes sie skupic wylacznie na sprzecie polskim, serwis na miejscu. Ma to i sens - bo latwiej sie kopsaja, wiec to istotne. Moze Solaris w wersji z akumulatorkami? Pzdr!
Napisano
Jesli XLT jest ciezkim sprzetem to moze czas pomyslec o innym hobby - np filatelistyka ?

Obecnie kazdy sprzedawany zachodni sprzet w naszym kraju ma dobry serwis, ?? dostepnosc czesci ?? pisales ten post 20 lat temu ?

Szukasz sprzetu na kilka lat - White's XLT, DFX lub Minelab XS, II.
Napisano
Na razie brałem pod uwagę:
Garrett GTI 1500
Fisher 1270-X
Fisher 1280-X Aquanaut
Minelab Sovereign Elite
Minelab Eureka Gold
z żadnym z nich jeszcze nie pracowałem i nie wszystkie spełniają założenia ale mieszczą się w planowanych widełkach cenowych. Na razie przeglądam dostępne materiały na ich temat. Czy nasza armia przypadkiem nie używa Fisherów? Jeśli tak to pewnie mają jakiś serwis pod który można by się podpiąć.
Napisano
XLT jest ciężkim sprzętem. Dotychczas łaziłem z BH Lone Star i po wykopkach zwykle tylko ja wracałem do auta dzielnie machając wykrywką, kumple natomiast patrzyli czy po drodze nie ma gdzieś okopu w którym można by zalec.
BH mi się nigdy nie spieprzył (może nie było co) i jak mam wydać parę tysiaków to wolę pytać zawczasu o serwis bo na razie na szczęście nie miałem potrzeby z niego korzystać ale nie wiadomo co życie przyniesie...
Napisano
Wiec jesli wg ciebie XLT jest ciezki, to wierz mi - pozostan przy swoim BH, bo nic lzejszego ani porownywalnej wagi z tego co wymieniles nie znajdziesz. No, moze Garret bedzie tylko lzejszy, ale tylko troche.
Masz pecha - bo przesiadasz sie z Bounty Huntera - chyba najlzejszego wykrywacza na polskim rynku, i wszystko tak naprawde bedzie dla ciebie ciezkie.... wiec radzilbym tak bardzo na wage nie patrzec. Albo uderzyc dwa-trzy oczka wyzej - ale tez Bounty Hunter. Ta sama waga co BH Lone Star.
A w sumie to dziwne, pierwszy raz sie spotykam by facet tak zwracal uwage na wage wykrywacza. Wazysz mniej niz 40-50kg? Bo znam osoby, co uzywaja te ciezkie" wykrywacze i jakos nikt na to niezwraca uwagi. A nie naleza do mocno zbudowanych.
Ale jezeli waga dalej bedzie wyznacznikiem - to mozesz ze swojej listy skreslic minelaby. Co do Fisherow nie wiem, bo nie mialem w reku. Garrecik bedzie lzejszy...
Napisano
No to pewnie będzie jakiś Garret lub Fisher. Waga jest o tyle ważna że jak idę na cały dzień w Puszczę Nadnotecką to zabieram cyfrówkę, szpadel, prowiant, miniapteczkę i przeciwdeszczówkę. Unieść mogę sporo bo parę lat pracy na magazynie zostawiło ślad ale jeśli za tę samą kasę mogę dostać coś lżejszego od XLT o podobnych parametrach to oczywiście idę na to.
Napisano
No wlasnie sek w tym ze to cos nie bedzie o podobnych parametrach :-) tylko znacznie gorszych - mam na mysli Garreta.
Chociaz po przesiadce z BH i tak kazdy cie zaskoczy :-)))

Ale slyszalem ze niektore Fishery sa nienajgorsze, tylko ze wagowo - moze to byc znow to samo. Ale niestety osobiscie nie mailem przyjemnosci :-( wiec musisz wziasc konkretny egzemplarz w reke i zobaczyc. Ale to moze byc to.
Domyslam sie ze w tej apteczce jest tez pol litra na wypadek znalezienia skarbu? :-) Jesli tak - warto dzwigac, oj warto... a jeszcze fajniej byloby sie spotkac.
Napisano
Witam!

Pozwolę sobie odpowiedzieć na to pytanie, choć już na samym początku wykluczyłeś XLT:) Moim zdaniem niesłusznie bo bierzesz pod uwagę wagę a nie ergonomię sprzętu. XLT jest tak wyważony że nawet długotrwałe machanie standardową cewką nie męczy. Dla porownania, Explorer choć podobny wagowo ma zupełnie gdzie indziej swoj punkt ciężkości, co powoduje że oprocz ciężaru samego sprzętu opierającego się na ramieniu, użytkownik jest takze zmuszony do nieznaczego unoszenia cewki nadgarstkiem.
Co do innych:
Garrett GTi - moim zdaniem niezbyt czuły, choć ogolnie nienajgorszy to jednak nie ta klasa..
Fisher 1270X - niezły tyle że ciut lubi żelazo..
Fisher 1280Aquanaut - patent ciekawy, ale nie najlepszy zasięg + ciężar + jak wyżej:)
Sovereign Elite - masz już chyba na myśli nowy GT? Nienajgorszy, ale tym razem waga i ergonomia jak zwykle Minelabowi nie wyszła:( Choć jest lepiej niż w Explorerze..
Eureka Gold - tym znajdziesz samorodki ale oprocz ciężaru będziesz klął na KAŻDY wykopany gwoźdź..
Reasumując : Oczywiście XLT!:) a na poważnie to czy ma to być sprzęt nowy czy kontemplujesz zakup np. poprzez Ebay?
Jeśli tak to polecam np. Troy X3 lub X5 - leciutki, wytrzymały, pogodoodporny sprzęt ktory ma szatański wprost zasięg i dyskryminację jak żyleta.. Na kolor polecam też Tesoro bo choć odrzuciłeś Tejona to mają kilka sprzętow godnych uwagi.. Oprcz tego zwroć uwagę na Whites MXT i serię Prizm.

Pozdrawiam

VW
Napisano
Sprzęt nie musi być nowy, nie mam na tym punkcie jakichś kompleksów. Fishera 1280Aquaneta brałem pod uwagę tylko ze względu na znajomość kilku ciekawych miejsc na Zatoce Puckiej. Troya zupełnie nie znam ale już mnie zaciekawił, chociaż mało o nim piszą w naszym necie, tyle tylko że chyba jest serwisowany przez Fishera. Tejona odrzuciłem bo obserwowałem kumpla który usiłował go dostroić do gruntu i minę miał bardzo zainspirowaną. Generalnie najważniejszy jest zasięg na monety bo np. mam na oku nieużytek 500x150m, wyrwałem z niego jakieś 300 monet ale jest tam też uprawiany kawałek 100x30m i z samego tego kawałka po każdym oraniu wychodzi kilkanaście monet. Potrzebuję czegoś z b.dobrym zasięgiem żeby z tego niużytku wyrwać resztę dobra bo BH wybrał już wszystko co mógł.
Napisano
Witam!

A czy ten teren jest mocno zaśmiecony? Jeśli nie i jesteś gotowy kopać więcej niz zwykle (nie musisz ale wtedy masz gwarancję że masz total odkurzone)to najwięcej faktycznie wyciągnałby XLT ustawiony na Mixed Mode, tyle że musiałbyś z nim troszke pochodzić zanim go w tym trybie opanujesz..
Innym rozwiązaniem jest zaproszenie mnie, oczywiście w charakterze bezinteresownego doradcy:)
Inne sprzęty ktore sobie poradzą lepiej lub gorzej w tym miejscu to Explorer lub GT(tak,tak, tyle że ta piekielna ergonomia i jakość wykonania:)), Troy X i X5 (ten drugi też ma możliwość dostrajania manualnego ale działa super na automatiku), XP Goldmaxx (też super tylko już nie tak wygodny) i Tejon.. Strojenie nie jest takie trudne, jest lekki ale jakość wykonania pozostawia trochę do życzenia.

Pozdrawiam

VW
Napisano
Nie wiem czy jakiś wykrywacz spełni wszystkie Twoje warunki.Jeśli ma być naprawdę lekki to tylko Tesoro z rodziny mikroMax".To są naprawdę leciutkie wykrywacze i można chodzić z nimi cały tydzień.Jeśli z autoatycznym gruntem na monety to Gold" (czy jakoś tak ) i coś z nowości ale nazywa się tak śmiesznie,że nie pamiętam.Ale żaden nie jest fabrycznie zasilany z akumulatora.Moim zdaniem to najmniejszy problem.Musisz tylko pamiętać,że przy automatycznym gruncie tracisz troszkę na zasięgu.Czyli coś za coś.Tejon ma większy zasięg,ale ręczny grunt i nie jest aż tak bardzo lajtowy".Garrett to też kawał kloca,a Fisherów nie znam.
Możesz rozważyć jeszcze jakiegoś C-Scopa.Bardzo dobre wykrywacze na kolorki,lekkie i z automatycznym gruntem.Ale ceny u polskiego dystrybutora są powalające. Połowa obywateli 4 RP pracuje w Anglii,może ktoś Ci załatwi taki sprzęcik.
Pozdrawiam,
Witek.
Napisano
Załatwienie sprzętu z zagranicy to nie problem chociaż wolałbym kupić nowego u nas. O fabryczne zasilanie z akumulatorów chodzi mi dlatego że np.jeśli są zasilane z szeregowego układu baterii to 6 paluszków daje 9V ale 6 akumulatorków już tylko 7,4V więc wykrywka pracuje moim zdaniem na niepełnym zasilaniu. Już mnie kolega namawia na Whitesa MXT, będę musiał podjechać i obejrzeć, może mi się odmieni bo bardzo przeszkadza mi świadomość że mam chwilowo pod ręką tylko saperkę :-(
Do VanWorden - teren jest mocno zaśmiecony" bo jest to wioska spalona przez Szwedów. Na wiosnę jak nie będzie jeszcze traw to można wiele wyciągnąć ale potem jak zarośnie to już d....
W miejscu gdzie chyba stała karczma to boratynki wyciągałem średnio co 1 m i dlatego też nie chcę wykrywacza którego musiałbym przypinać do ręki bo pewnie bym dostał ogroszków przy kopaniu.
Napisano
MikroMax działają na jedną baterię 9V,praktycznie niewyczerpalną.Jeśli masz drugą w plecaku to nic Cię nie zaskoczy.
Jeśli kupisz MXT to podziel się wrażeniami.Wyjątkowo mało można wyczytać na jego temat.
Pozdrawiam,
Witek.
P.S
Co to są ogroszki" ???? :))))
Napisano
Witam.
Dwa lata temu również przesiadałem się z BH Trackera na lepszy sprzęt.
Wybór padł na ...Tesoro, właśnie dlatego, że obu waga jest porównywalna. Nie chcesz strojenia do gruntu? - sprawa prosta rozważ DeLeona. Jestem z niego bardzo zadowolony.
Napisano
Prosba do VanWordena: Wspomniales wyzej o dwoch modelach wykrywaczy. Ale wydaje mi sie, ze tylko Ty cos mozesz wiecej o nich napisac... Reasumujac: czy moglbys cos wiecej napisac o Troy X3 i X5? Please!!!!
Napisano
Według testów ze strony http://wwwdark.w.interia.pl/testy.htm
Tesoro wypadają dosyć średnio chociaż bez porównania lepiej od mojego byłego BH.
Gdzie można znaleźć jakieś testy Troy-ów?

P.S. Dostac ogroszków" jest u nas określeniem zastępującym powszechnie znane słowa niegodne eksplorera:-)
Napisano
P.S. Tu jeszcze parę testow:

http://www.joanallen.co.uk/a_testreports/shadow5.html?src=internal

http://www.troycustomdetectors.com/fieldtests.html

http://www.akmining.com/mine/jour140.htm

VW
Napisano
Jak w praktyce spisują się wykrywacze w którym puszkę z elektroniką można podpiąć do paska i przy okazji co sądzicie o nowości Minelaba X-Terra 50 bo jakoś dziwnie się do mnie uśmiecha :-)
Napisano

Co do X-terry 50 martwi mnie ze sam Minelab mowi o nim jako wykrywacz dla poczatkujacych, plasujac go technologicznie tylko nieco ponad wykrywaczami VLF. Sadzac po tym to bedzie taki Minelabowy Bounty Hunterek, pewnie bardzo dobry tylko na plytko lezaca drobnice.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie