Rumburak Napisano 21 Grudzień 2005 Autor Napisano 21 Grudzień 2005 Oryginalną dokumentację Liberatora - jednego z najsłynniejszych bombowców II wojny światowej - przekaże dziś do Muzeum Powstania Warszawskiego minister obrony narodowej Radosław Sikorski. Na podstawie przekazanych planów przechowywanych po wojnie w Smithsonian Institute w Stanach Zjednoczonych zostanie zbudowana replika Liberatora w wersji B-24J.W służbie lotnictwa amerykańskiego i brytyjskiego Liberatory były używane na wszystkich frontach II wojny światowej przeciwko siłom niemieckim, japońskim i włoskim. Jednostką posiadającą na swoim wyposażeniu Liberatory była 301 Eskadra Specjalnego Przeznaczenia wchodząca jako eskadra C" w skład 138 Dywizjonu brytyjskiej Grupy Lotnictwa Bombowego 100".DEPESZKA Z PAPEMPilotowana przez kpt. Zbigniewa Szostaka maszyna, lecąca z pomocą dla walczącej Warszawy, została zestrzelona przez niemiecki myśliwiec w nocy z 14 na 15 sierpnia 1944 roku.
wars98 Napisano 22 Grudzień 2005 Napisano 22 Grudzień 2005 Witam!Żałuję tylko, że ta replika nie będzie miała skrzydeł (nie zmieszczą się).Osobiście jestem zwolennikiem wiekszego modelu niż repliki, ale cóż - nie dało się nikogo przekonać w tej sprawie... Bywa.Pozdrawiamwars98
a.korbaczewski Napisano 22 Grudzień 2005 Napisano 22 Grudzień 2005 a ja nie poważam replik podróbek i liberatorów zastępczych, jak i zresztą całego muzeum powstania którego styl się mi nie podoba. 5 dowolnie wybranych osób z tego forrum ma lepsze zbiory broni niz to całe muzeum. ale byłem pare razy już tam.ole.
iglanadon Napisano 22 Grudzień 2005 Napisano 22 Grudzień 2005 co za jełop napisał ten artykuł ??!!!- nie było czegoś takiego jak 301 eskadra specjalnego przeznaczenia !!!przez okres bodajże 1942-do stycznia 45 loty wykonywała samodzielna eskadra 1586 działająca w ramach brytyjskiego dywizjonu 138przez pewien okres dywizjon 301 miał przerwę w wykonywaniu lotów bojowych (powodem były straty personelu latającego które były większe niż dywizjon był w stanie uzupełnić) i część załóg skompletowano na loty do kraju, zresztą reaktywowany dywizjon 301 otrzymał miano Obrońców Warszawy"- polscy lotnicy nigdy nie używali B-24J tylko starszej chociaż zmodernizowanej naprędce wersji B-24D która nie była tak silnie uzbrojona (brak przedniej wie życzki strzeleckiej) w celu zwiększenia zasięgu demontowano też dolne wieżyczki strzeleckie bendix, ale poziadała większy zasięg i udźwig- owszem ze zrzutami latały do nas w tym nad Warszawę liberatory B-24J ale były to maszyny połódniowoafrykańskie z 31 i 34 dywizjonów SAAF- jeżeli ktoś podejmuje się zbudowania w skali 1:1 repliki liberatora to pozostaje mi tylko zastanawiać się czy zdaje sobie sprawę z kosztów tego przedsięwzięcia ?
maxikasek Napisano 22 Grudzień 2005 Napisano 22 Grudzień 2005 też wydaje mi się że taniej wyszłoby kupić gdzieś na rynku jakiś rozpadający się wrak Liberatora (na pewno by się trafił taki, z którego już nie mozna zrobić latającego), trochę go podpicować farbą i postawić jako makietę. CHyba że będzie ona ze sklejki i dykty.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.