Skocz do zawartości

Tesoro de Leon.


SP17

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od prawie miesiąca testuję ten wykrywacz. Jako, że kupiłem go od przedstawiciela na kraj(pozdrawiam)jestem pierwszym użytkownikiem.Czy ktoś z was może sprowadzał go inną drogą i może podzilić się uwagami praktycznymi? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Właśnie dzisiaj zamówiłam ten wykrywacz, także będę chyba drugą osobą w Polsce, która będzie go użytkować. Bardzo Cię proszę abyś coś o nim napisał. Czy jesteś z niego zadowolony? Jakie są jego wady i zalety. Czy jest bardziej stabilny niż Tracker (chodzi mi o wskazania na wyświetlaczu)? Od razu zastrzegam, że nie szukam dużych militarii, raczej kolorek.
Serdecznie pozdrawiam i bardzo Cię proszę o szybką odpowiedź.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Jak do tej pory byłem dopiero cztery razy w terenie. Poprzednio chodzilem z Trackerem IV, ktory nie ma wyświetlacza. Ogólnie w porownaniu z T. pierwsze odczucia byly negatywne, właśnie przez ten wyświetlacz, który wbrew moim oczekiwaniom wskazywał jednocześnie każdy metal. Dlatego naprawdę potrzeba trochę czasu na opanowanie interpretacji.Generalnie przy wadze 1,3kg dobrze leży w dłoni. Nareszcie nie jest zasilany z tych gównianych 9V bateri tylko 8 paluszków.Jest bardzo czuły. Od razu dał się zauważyć większy zasięg w ziemi. O ile pierwsze użycie całkowicie mnie rozczarowało o tyle następne coraz mniej(interpretacja wyświetlacza).Nie wiem jeszcze czy to przypadek czy nie ale zamiast 2 monet (z Trackerem)teraz trafialem 6 czy 8 co prawda IIwojna i pruskie ale zawsze.Trochę tak chaotycznie to ja oczekiwalem wskazówek.Jeśli masz jeszcze pytania to pisz. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.
Wiesz czego się boję? Że na wyświetlaczu będzie kilka wskazań naraz. Jakiś czas temu miałam Land Stara, ten to dopiero przekłamywał, do tego miał trzy dźwięki, które też odzywały się prawie jednocześnie. Teraz mam 6000 PRO XL, jest stabilny ale trochę za ciężki jak dla kobiety.
Powiem szczerze, jestem w kropce, nie wiem co mysleć. Powiedz, to np. gdy namierzasz łuskę to on powinien wyświetlić Ci jakiś numer, który jest jej przypisany. Czy on to robi? I jak jest z głębokością, też pokazuje? Mam jeszcze wiele pytań. Na ile Ci starczają baterie? I czy na all metalu ma sygnał jak jeleń na rykowisku" (przepraszm za określenie ale z niczym innym mi się to nie kojarzy). Napisz mi co pokazuje wyświetlacz?
Pozdrawiam i dzięki za szybką odpowiedź.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jakoś nieuważnie czytałem bo dopiero teraz zauważyłem że rozmawiam z kobietą. Ale plama... dla mnie. Zrobiłem teraz test w domu: łuska mauser 7,92 wskazania tabs i cynk nr ID 69-71, nieśmiertelnik cały cynk wskazania silver coin i ID 95 najwyższy, pocisk ołowiany okrągły kal. ok.16mm wskazania cynk ID 75. Pole wyświetlacza jest 8 segmentowe. Po 4 wyjsciach na ok. 4-5 godzin dwa już zniknęły. Załadowane są baterie z zestawu. pnieważ jestem modelarzem RC baterie zamienię na akumuletory. Bez dyskryminacji sygnał jest silny ale tylko zblizając cewkę do przedmiotu- jest to namierzanie( ton jest coraz wyższy im blizej celu ).Boję się, że następne pytania będą tak fachowe, że nie będę w stanie odpowiedzieć, ale nie poddam się kobiecie... Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.
Troszeczkę mnie uspokoiłeś. Nie jest źle, można się go nauczyć. Po Land Starze, miałam tak dosyć, że nie chciałam już wyświetlacza i następny był na wskaźnik analogowy, ale kolega kupił sobie Corteza i postanowiłam zaryzykować. Myślę, że będę zadowolona. Powiedz mi jeszcze, czy dobrze zrozumiałam, te kosteczki pokazują rodzaj metalu, cyferki po lewej głębokość, a po prawej identyfikację numeryczną znaleziska.
Ten wykrywacz jest tak prosty w obsłudze, że bajka. Przynajmniej takie sprawia wrażenie, za 14 dni się przekonam.
Zadam Ci jeszcze jedno maleńkie pytanko i na razie nie meczę. On nie ma żadnych głupich programów typu: relikt, plaża, biżuteria itp.? Po prostu włączasz go i już.
Jeszcze raz serdecznie Ci dziękuję, za informacje, a myślę, że za kilka tygodni, podzielimy się uwagami na jego temat. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Te kosteczki to tak jak napisałaś. Nie ma żadnych programów. Gdyby byly to już chyba bym sie całkowicie wnerwił.Właczam i szukam.Ma trzy pokretła i jeden przełacznik. Jest na stronie Tesoro. Pozdrawiam. PS czy to znaczy,że dobrze wskazuje mi wyświetlacz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.
Nie jestem fachowcem, ale wydaje mi się, że tak. Nigdy nie będziesz miał identycznie takich samych wskazań, ponieważ na nie wpływa wiele czynników, np. ułożenie w ziemi, stopień korozji, gleba, a nawet tak banalne jak, szybkość ruchu cewką i wysokość nad ziemią. Wiele osób się ze mną nie zgodzi, ale ja uważam, że to wszystko wpływa na ewentualane przekłamania. A to, że twój wykrywacz jest troszeczkę niestabilny (bo z tego co mówiłeś, to są nie duże rozbierzności) nie powinno Cię niepokoić. Nauczysz się go i gwarantuję Ci, że to będzie Twój najlepszy przyjaciel.
Uważam, że Tesoro jest jedną z przodujących firm produkujących wykrywacze i wiem, że to co teraz powiem pewnie będzie dla większości jak płachta na byka", ale polskie produkcje nieumywają się do tej firmy.
Dobrze zrobiłeś, że go kupiłeś.
Mi na nim zależało, bo muszę mieć wykrywacz z wyświetlaczem, co jest konieczne na plaży (przynajmniej dla mnie), a Tesoro proponuje jeszcze tylko Corteza, który ma za dużo niepotrzebnych bajerów. Dobra już nie przynudzam.
Jeszcze raz dzięki i pozdrowienia.
P.S. Informuj mnie na bieżąco jak poszukiwania Leonem, bo ja przez 2 tygodnie niestety będę jeszcze czekać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Wydaje mi się,że wyświetlane słupki zależą od rodzaju materiału tzn. czy jest to czysty metal czy stop. Trafiając np. na chociaż małykawałeczek pierścienia uszczelniającego pocisku sygnał wskazuje miedź i ID 95 ale jeśli są domieszki to już wyswietlą się rózne słupki w sależności od wielkości domieszek. Wielkość przedmiotu też może zafałszować wskazania.Takie są moje spostrzeżenia. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Masz świętą rację, stop jest bardzo ważny. Podam Ci przykład. Kiedyś sprawdzałam wskazania mojego wykrywacza na srebrnych kolczykach. Jeden z nich pokazywał 70 tj. bardzo wysoko, natomiast drugi zaledwie 45 (w skali od 0 do 100), a były ze srebra i miały przybliżone wymiary i kształt. Po prostu już inna zawartość kruszcu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. To ja miałem chyba lepszy numer. Sprzedając Trackera(post o folii)koleś - zresztą bardzo rozsądnie - przyniósł kilka srebrnych monet orty Zygmunta III zdaje się. Tracker ma funkcję dyskrymin. tonowej. Jakie było moje zaskoczenie gdy zamiast wydawać wysoki sygnał ( miedź, srebro ), wydawał niski jak dla złota czy niklu. Wniosek monety były słabej próby lub podróbki z epoki. Ja też mam coś takiego: miedziane, srebrne 3gr.Fryderyka W.Pozdrawiam.
PS. Piszesz bardzo tajemniczo ale chyba się nie znamy? Skoro mówisz o plaży to jesteś z Pomorza? Może z Gdańska?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Witam. To pokrętło służy do ustawienia sygnału wiodącego(tak to się chyba nazywa). Jest to potrzebne do pracy bez dyskryminacji, wtedy działa funkcja namierzania. Im blizej przedmiotu jest cewka tym wyższy dźwięk wydaje.Pokrętłem tym ustawiasz najcichszy możliwy sygnał. Nie ma z tym kłopotu a bardzo pomocny w terenie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

he he dialog dwojga,dziewczyna z wykrywaczem!Raz taką spotkałem w Piotrkowie trybunalskim,i nie mogłem wyjsc wraz z kumplem z podziwu!Moja kobieta na wykrywacz nawet nie chce patrzec, a co dopiero pochodzic w terenie.Ale miło ,ze nie tylko faceci kochaja to zwariowane hobby jakim jest eksploracja,,,,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam znajomą, co na dniach będzie miała wykrywacz. Chętnie zobaczę ją w akcji!!!
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Witam.
Pytanie do Wielgosi , SP17 oraz innych użtkowników DeLeona.
Jak sprawuje się w praktyce , jego wady i zalety?Co udało się nim znalezć i na jakiej głębokości?
Proszę szanowne grono o wszelkie spostrzeżenia.
Pozdrowienia Thor.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O zaletach to już tu mówiliśmy. Dla mnie wadą jest to, że ramię wykrywacza składa się z 3 części, a mocowanie tej najbliżej puszki jest chyba trochę za delikatne ( trochę skrzypi przy poruszaniu sondą). Tak się złożyło, że w tym roku bardzo mało byłem w terenie, ale to co znalazłem prezentowałem w dziale identyfikacji - od 1 maja. Jeśli chcesz to mogę już wszystkie przedmioty - ich skany przesłać na priva. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.
Oczywiście napisz , jeśli pamiętasz dodaj z jakich głębokości miałeś trafienia.
Ciekaw jestem jak sprawował się wyświetlacz , czy spełniał swoje zadania ,czy przekłamywał , na ile starczały Ci baterie?
Pozdrowienia Thor.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poszukiwanie... już napisałem dorkowi jakie były moje pierwsze wrażenia ( nie widziałem różnicy między nim a Trackerem IV). Po kilku wyjsciach to się zmieniło na plus. Będziecie mieli na początku trochę kłopotu z wyświetlaczem a właściwie z interpretacją wskazań. Często na wyświetlaczu ukazuje się kilka kolumn tak jakby cel pod cewką nie wiadomo z czego został wykonany.I to właśnie sugerowało, że wykryw. wariuje. Ale przecież kolorowe pierdułki najczęściej są wykonane ze stopu - stąd właśnie te wskazania. Gdy już opanujecie interpretację to wtedy docenicie walory maszynki. Na 99% wiem, że właśnie pod cewką jest łuska od pepeszy- średni nr ID, czy też pul tabs - niski nr mimo, że sygnały są na te przedmioty silne. Bez wyświetlacza kopałbym za każdym razem. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
witam,
mam pytanie do Wielgosi.
W zwiazku z tym, ze chodzilas z whitesem, jak i z tesoro, chcialbym uslyszec twoja opinie na temat skutecznosci obu tych wykrywaczy przy szukaniu monetek. pytam , gdyz wczesniej chodzilem z whitesem, a tesoro nie mialem nigdy w reku. wiadomo ze czlowiek potrzebuje czasem urozmaicenia, a dosc ciekawie brzmia wasze posty na temat tesoro. zastanawiam sie nad cortesem i deleonem.
pozdrawiam i czekam na odpowiedz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wiesz co, nie wiem co Ci odpowiedzieć. Wydaje mi się, że już tak dużo się o tym mówiło, że będę się powtarzać.
Ja jestem zwolenniczką Tesoro. Wydaje mi się, że wykrywacze tej firmy są dużo praktyczniejsze i przyjemniejsze w użyciu.

Jeśli chodzi o wskazania, to na pewno nie są tak stabilne jak w Whitesie 6000 PRO XL, ale mi to nie przeszkadza, bo ja kopię wszystkie dobre" sygnały.

Nie napisałeś jaki masz model wykrywacza, także nie mogę Ci odpowiedzieć czy zasięgi są lepsze, czy gorsze. Natomiast mogę śmiało stwierdzić, że jeśli chodzi o zasięgi Corteza, a DeLeona, to są bardzo zbliżone, jeśli nie takie same. Kolega ma Corteza i jest nim zachwycony. Różni się od mojego DeLeona tym, że jest troszeczkę bardziej skomplikowany i ma więcej ajerów", które według mnie nie są potrzebne. To tak jak z zegarkami, mają cztery czasy, pięć alarmów i pięć stoperów. Kupując taki zagarek jesteś zadowolony, że jest taki nowoczesny, a w zasadzie prawie nigdy nie korzystasz z tych funkcji. Jedyna rzecz, która mi się podoba w Cortezie, to sumowanie". Chodzi tu o to, że machając nad celem kilka razy wykrywacz ma taką opcję, że sumuje i pokazuje Ci, które wskazanie było najczęstrze. Mój Leon tego nie ma, ale za to jest bardzo prosty w obsłudze. Nic nie musisz ustawiać i dostrajać. Włączasz go i po chwili możesz już z nim biegać po lesie.

Jeśli chodzi o skuteczność w poszukiwaniu monet, to nie ma jakiś szczególnych różnic. Na pewno DeLeon jest skuteczniejszy, ze względu na to, że jest dużo szybszy i szybciej przetwarza dane. Kiedyś pojechaliśmy z mężem i kolegą na stare, niemieckie kąpielisko. Ja miałam Leona, mąż Whitesa, a kolega Cyklopa. Oczywiście pobiłam ich jeśli chodzi o ilość znalezionych monet. Byłam najlepsza.

Zaznaczyłam wcześniej, że wskazania Whitesa są bardziej stabilne, ale pamiętaj, że to nie sprawdza się przy szukaniu monet. Bo monety są zazwyczaj z dobrego stopu i są okrągłe ,i dlatego wykrywacz zawsze Ci je ładnie pokaże.

Tesoro jest również bardziej atrakcyjne ze względu na swoją wagę i zużycie baterii, są to bardzo ważne zalety przy częstym używaniu go. Mogę śmiało powiedzieć, że DeLeon jest tak świetnie wyważony, że nawet po całodniowej wyprawie nie czuję bólu w ręce, a baterie są jeszcze do wielokrotnego wykorzystania.

Podsumowywując moją wypowiedź uważam, że Tesoro bije na głowę Whitesa i jeśli miałabym ponownie wybrać wykrywacz, bez chwili zastanowienia kupiłabym Tesoro DeLeon.

Serdecznie pozdrawiam Małgosia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i gratuluję - świetna reklama produktów Tesoro!
Jeśli można spytać - jakie są maksymalne zasięgi De Leona w gruncie - jakiej wielkości monety i inne drobiazgi oraz na jakich głębokościach znajdowała nim Pani dotychczas?
Czy oprócz identyfikacji wizualnej De Leon poszczególne metale lub ich grupy sygnalizuje innym dźwiękiem? - np. dźwiękami wysokimi dla metali szlachetnych i dźwiękami niskimi dla cynku i żelaza.
Czy można De Leona rozłożyć na części - tak żeby spakować go do plecaka?
Jak jest z awaryjnościa De Leona?
Czy serwis jest wyłącznie w Gdyni?
Będę wdzięczny za udzielenie odpowiedzi.
Pozdrawiam:-)
SZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak de Leon ale mam Tejona od kilku miesięcy i ten na pewno bije Whitesa 6000 o około 10% jeżeli chodzi o monety. Może to się nie potwierdzać w każdym gruncie ale tam gdzie sprawdzałem różnice były w zasięgach wyraźne.
Ale to nie to było powodem zakupu Tesoro, bo wcześniej nie mogłem o tym wiedzieć.
Wybrałem tą markę z kilku powodów: lekki, ergonomiczny, dobra dyskryminacja i przede wszystkim duża różnica częstotliwości pracy od Whitesa, którego nadal używam (chodzi o zakłócenia przy pracy we dwoje w małej odległości).
Tesoro mają też wadę, chodzi o pojemnik baterii w którym pokrywki są do niczego i musiałem założyć gumkę aby nie zgubić baterii.
Tym sprzętem naprawdę szuka się przyjemnie (po założeniu gumki) i jest bardzo stabilny, nie ma problemów z precyzyjnym strojeniem do gruntu tak jak w Whitesie 6000 gdzie często muszę znacznie zredukować czułość aby strojenie (automatyczne) dało pożądany efekt.

Kiers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sią z kiers", że pokrywy zasobników na baterie wyglądają nieco podejrzanie, niemniej jednak używam Cortesa przez ok 2 lata i nie mam z tym problemu. Być może jest to jednostkowy problem, ale zasygnalizuję ten problem producentowi. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie