Skocz do zawartości

Interpretacja regulaminu forum


krecio

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Bardzo prosze o wskazanie punktu regulaminu forum jaki zostal naruszony w trakcie dyskusji
http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=238402

Chyba, ze wszelka krytyka Redakcji, pisma czy tez tresci w nim zamieszczanych jest uwazana za obrazliwa. Wtedy zrozumiem.
pozdr.
krecio
Napisano
Witam!
Może z lekka nie w temacie, acz dotyczy tamtego kreciowego wątku.
Marecki zablokował go nie pozwalając się ustosunkować do pewnej kwestii. Nie zauważyłem mianowicie jego wypowiedzi stwierdzającej, że to on przeniósł wątek. I tu moje pytanie do Mareckiego. Marecki, a po kiego grzyba to przenosiłeś? Ktoś Cię o to prosił? To był wątek na główne a nie towarzyskie! Chyba, że niedostrzegasz rzeczy oczywistych... Wrrr... Jeśli uważasz inaczej to może wytłumaczysz mi od czego jest główne??? Tylko post Bociana ma tam wisieć??
Pozdrawiam
wars98
Napisano
Pomimo tego, ze tamten watek byl ciekawy (przynajmniej jak dla mnie) to uwazajcie chlopaki bo albo ten watek tez zostanie przeniesiony albo nawet zablokowany. Tak mmnie sie wydaje.
Napisano
A ja nadal czekam na interpretacje - podstawe regulaminowa decyzcji o zablokowaniu watku. Tlumaczenie mareckiego o przeniesieniu przyjalem do wiadomosci aczkolwiek absolutnie sie z ta decyzja niezgadzam. Poza tym nerwowe zachowanie kol. mareckiego w zablokowanym watku moze wskazywac na dzialanie sil wyzszych". I zadne bicie sie w piersi i zaklinanie tego wrazenia nie sa w stanie zmienic.
Napisano
hehehehehe ale uparty ten Krecio
zdenerwowalem sie na was bo pisze ze umiescilem tam a wy swoje :):):)
oj z wami :):):) , napisze wam co tam zobaczylem jak wroce w niedziele i postaram sie przeczytac ten art z O
ingerencji zadnej nie bylo , jestem wolnym czlowiekiem !!!!
pzdr !
Napisano
Marecki,
jesli moge, to proponuje najpierw to przeczytac. Choc powiem Ci, ze w celu unikniecia pomowien o ignorancje udalem sie do mojego wsiowego Inmedio i zerknalem na ten tekst. Moim zdaniem mialem w duzej mierze racje, ze nie chcialem tego brac do reki.

Chwala Panu redaktorowi za swego rodzaju tekst interwencyjny. Obiekt niszczeje i w gruzach lezy calkiem duzy kawalek historii regionu i dzieje europejskiej medycyny.
Nie zmieniam natomiast zdania, iz autor napisal cos nie zglebiajac tematu. Jakos zupelnie nie zauwazylem polonicow tak bardzo zwiazanych z Sokolowskiem (nazwa nieprzypadkowa) i postacia samego dr Brehmera. Ergo - do uzupelnienia.
Przypisywanie Sokolowsku prymatu w niemieckim narciarstwie to tez gruuuba przesada. Ani warunki do wyczynu, ani gory, ani ilosc urzadzen. Owszem, byla skocznia, byly male trasy zjazdowe ale daleko Sokolowsku do Ga-Pa, Schreiberchau czy chocby dzisiejszemu Zielencowi. Nie zmienia to jednak faktu, iz osrodek narciarski byl. Tu zgoda.
Kolejna sprawa jaka rzucila mi sie w oczy to nieuprawnione przypisywanie ancien regime" doprowadzenie do upadku tego obiektu. Ja duzo jezdze i trafiam w bardzo ukryte miejsca Waszej Malej Ojczyzny. I wiem jedno. Mozna wyroznic dwa okresy nieszczenia zabytkow. Ten okolowojenny oraz od poczatku lat 90-tych. Co do pierwszego to sprawa chyba jest jasna. Natomiast dlaczego kilkanascie lat temu mialo miejsce wtorne betsialstwo wobec budynkow? Powod banalny - upadek PGR-ow czyli w przewazajacej wiekszosci gospodarzy poszczegolnych budynkow. Oczywiscie Sokolowsko nie bylo PGR-em a Grunwald jego siedziba. Ot, po prostu zabraklo pieniedzy na utrzymywanie i konieczna modernizacje. To spowodowalo probe wymazania z topografii miasteczka samego sanatorium wlasnie w polowie lat 90-tych. Jakby Pan redaktor zajrzal na tyly lewej strony kompleksu to ujrzalby zburzony, duzy fragment budynku. Zburzony reka ludzka a nie silami natury. Zburzony dla pozyskania cegiel.
I na koniec jesli moglbym cos poradzic, podpowiedziec - przewodniki i ludzkie bajania to fajna sprawa. Sam z tego korzystam. Tyle, ze to weryfikuje w innych zrodlach. U Pana redaktora nie starczylo zapalu aby rzetelnie przedstawic temat. Napisal Pan redaktor tekst pelen niedopowiedzen, niescislosci i blednych wnioskow. Nie jestem dziennikarzem i nie moje to zadanie dbac o takie szczegoly ale w pismie ogolnopolskim, trafiajacym do osob czesto traktujacych je jako podstawowe zrodlo wiedzy nie powinno byc takiej beletrystyki.
pozdr.
krecio
Napisano
krecio
Przepisy forum sa rzecza plynna, a raczej powinienem napisac ozwojowa". przekonalem sie o tym osobiscie podajac adres swojej strony internetowej (dodam ze niekomercyjnej) w stopce. zreszta nie jestes pierwszy i nie ostatni, ktorego post strofujacy lub krytykujacy redkacje zostal przeniesiony. Swoja droga warto wejsc na forum owarzyskie". Tam jest cale archiwum postow z zarzutami. O wizerunek trzeba dbac :)
marecki, a Ty tez nabierasz niedemokratycznych nawykow? czyzbys glosowal na blizniaka?

pozdr
robert_kudelski
Napisano
polityka wladz obecnych jak i poprzednich jest mi daleko obca i nigdy sie nia nie zajmowalem
napisz mi kiedy doczekam sie wiekopomnego dziela o naszym przyjacielu Herbercie , bo zima za pasem a tu ani slychu
zapraszam do czytania forum Towarzyskiego , w koncu wszyscy jestesmy towarzyszami :):):)
pzdr !!
Napisano
Krecio, ty chyba nie byłeś we wojsku.
1. Admin (moderator) ma zawsze rację.
2. Jak Admin (moderator) nie ma racji, patrz p. 1.

(-:
Napisano
Kudi,
regulamin to nie prezerwatywa. Musi byc konkretny, a nie sluzyc celom doraznym.

Peter,
no... nie bylem. M.in z tego powodu. Ale mundurek jako taki nie jest mi obcy:):):)

Natomiast dla mnie problemem jest przede wszystkim nierzetelnosc tekstu o Sokolowsku. Przenosiny na inne miejsca w forum traktuje jako nieznajomosc problemu przez Mareckiego. Oczywiscie nie jest to do Niego przytyk bo nie musi sie na tym znac, rozumiec. Wreszcie, nie jest dziennikarzem.
pozdr.
krecio

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie