Skocz do zawartości

Wady Call of Duty


Seb Blatter

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Na wstępie ZAZNACZYĆ MUSZĘ, że ją uwielbiam, co więcej, uważam za jedną z najlepszych gier wojennych (biorąc chociażby pod uwaggę wymagania, grafikę, frajdę z gry itd, itp).

But...

Jak każda gra ma swoje wady, niektóre absurdalne, inne mniej.

Na początek może: brak możliwości przeskoczenia lub rozpieprzenia np. wysokiego na 1 metr drewnianego ogrodzenia dla krów", lub super wytrzymałe" budynki, do których taki niemiecki tygrysek strzeli kilkadziesiąt razy, a te oprócz paru większych dziur w ścianach stoją dalej

Czekam na wasze propozycje" i...

Pozdrawiam
Napisano
No i brak możliwości rozegrania kampanii z września 1939 r. - oczywiście Polakami ;)
Kampanie rozgrywane Ruskimi mnie męczyły, najlepiej dla mnie grało się na odkrytym, rozległym terenie. Słaby był też brak mozliwości strzelania z biodra" z erkaemów DP i MG-34...
Napisano
pisanie o ' super wytrzymałe" budynki', ze to wada, to chyba jakas kpina. komus tu chyba potrzebny jest jakis kontakt z rzeczywistoscia. to tak samo jakby gracz planszowki narzekal ze jego czolg to kartonowy zeton zamiast metalowy odpowiednik tygrysa w skali 1:1. moze trzeba sobie pomyslec o ograniczeniach technologii i czasow w jakich zyjemy, niestety niewiele osob jest w stanie docenic to co teraz maja (pozdrawiam osmiobitowcow pamietajacych gry w 320x200 i 16 kolorach max :P).
zreszta sam cod jest nudny jak flaki z olejem i u mnie szybko wyladowal w koszu. na razie zaden fpp nie moze sie rownac dobrej grze sieciowej typu ofp lub forgotten hope, albo nawet red orchestra, pomijajac ich wszystkie wady czy to prawdziwe czy tez urojone :).
btw bez obrazy, ale topic godny nastoletniego gracza cs :)
Napisano
Pewnie, że wada, i to taka, która w pewien sposób zmniejsza realizm (na wojnie w chuj budynków było zrównanych z ziemią). I nie chodzi mi tu bynajmniej o budynki, które stanowiły tło, lub nie miały żadnego znaczenia w grze.
Po drugie ograniczenia technologii to jest niezła bzdura.
Po trzecie porównanie do gry planszowej jest raczej nietrafione.

Bez obrazy oczywiście.

pozdro
Napisano
Dokładnie! Jako działa polowe były tam tylko 88 mm Flaki... szkoda że nie popełnili np. haubicy 105 mm czy czegoś w tym stylu...
Napisano
Jeśli chodzi o wady - to w trybie multi zbyt mało misji z dostępnymi czołgami oraz zbyt mały wybór. Przydałby się jakiś Tiger i KW. Nawet dwa , trzy transportery Sdkfz z operatorem MG na podkreśłiły by nieco klimat. Odnośnie artylerii - przydałoby sie troche ppanców w różnych miejscach no i większe mapy.

Pozdrawiam - kocur!

a co do niszczenia budynków - to poczekajmy na lepszy Hardwar - za trzy lata pewnie wyjdzie taki CoD, że nam worki mosznowe zsinieją jak śliwki węgierki...
  • 2 weeks later...
Napisano
panowie poczekajmy na cod'a 2 juz mi slinka cieknie :) a w codzie, denerwowala mnie liniowa fabula, przechodzenie tylko i wylacznie w 1 wyznaczonych miejscach :(
Napisano
cod to chyba najlepsza gra w temacie. COD II powinien zadowolić nas wszystkich, nawet tych bardziej wybrednych - nie zapominajmy jednak o jednym to TYLKO gra i pewnych rzeczy na dzień dzisiejszy nie da się przeskoczyć. Czekam na 2 dosłownie skreślając dni w kalendarzu. A tak poważnie to proponuję wszystkim grać w multi, niektóre tryby jak np. TDM czy SD dostarczają dużej dawki adrenaliny. Pytanie do KoMbAtAnTa, możesz jakoś załatwić tę wersję demonstracyjną? chciałbym przetestowac wymagania do siły moejej maszynki...daj znać
Napisano
Demo Cod 2 mnie zaskoczylo szczerze powiedziawszy ale... niestety niepozytywnie...
szczegolnie upierdliwe jest rzucanie granatow i oglnie sterowanie a tak pozatym to zwykle dobre cod tylko ze misje nowe. A i w cod 1 i uo mauser mial fajniejszy celownik :P
  • 2 months later...
Napisano
Owszem, w Call of Duty są pewne niedopracowania, ale czy z tą grą mogą równać się inne?? Nie ma porównania. Wkurza mnie tylko Cpt. Price i Sergeant Moody. Czasami mam ochotę strzelić do nich z MG lub z Panzrfausta. :)
Napisano
Dzisiaj gram w Call of Duty 2 w jakąś misje z Anglikami. Jesteśmy na jakimś wzgórzu i szkopy biegną w naszą stronę z jakimiś czołgami. Nawet fajne, bo dużo granatów i strzelania jest, ale w CoD 2 są takie same niedopracowania jak w 1. np. jak niemiec stoi na jakimś murku, a ja go rozwalę przypuśćmy z granatu lub ze zwykłego Thompsona to on ginie i zostaje w próżni. W sensie, że dotyka nogami murku, a reszta ciała jest w powietrzu.
  • 3 years later...
  • 5 months later...
  • 3 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie