Seb Blatter Napisano 9 Wrzesień 2005 Autor Napisano 9 Wrzesień 2005 Kapitalna, antywojenna książka napisana przez człowieka walczącego w niemieckiej armii na frontach I wojny światowej. Co sądzicie o tej i innych książkach tego pisarza?Pozdro
Barnaba Napisano 9 Wrzesień 2005 Napisano 9 Wrzesień 2005 wiecie jaka była prognoza pogody na drugi dzien po śmierci stalina?na zachodzie bez zmian. na wschodzie minus jeden :DpzdrBar_Naba
Seb Blatter Napisano 10 Wrzesień 2005 Autor Napisano 10 Wrzesień 2005 Bjar przeczytałbyś wreszcie tę knigę.Odbierz od Dzikiego i jazda.Gwarantuje, że się spodoba.Pozdro
kodai Napisano 10 Wrzesień 2005 Napisano 10 Wrzesień 2005 .. a potem przyjdzie czas na Czas Życia, Czas Śmierci", Droge Powrotną", Trzej Towarzysze", Łuk Triumfalny", Cienie w Raju". Jednak klimatem do Na achodzie ... najbardziej zbliżona jest Czas Życia..."Kilka z tych pozycji jest w formie e-booka.Miłej lektury
Lokomotywa Napisano 10 Wrzesień 2005 Napisano 10 Wrzesień 2005 Przepiękna książka i także przepiękny film z E Borgine w jednej z ról głownych
Seb Blatter Napisano 10 Wrzesień 2005 Autor Napisano 10 Wrzesień 2005 Przepiękna i ukazująca bezsens wojen.Pozdro
bjar_1 Napisano 10 Wrzesień 2005 Napisano 10 Wrzesień 2005 Seba - sam od niego odbierz a później mi pożycz, to przeczytam ;) Jeśli chcesz jeszcze poczytać jakieś dobre wspomnienia z I w.ś. to polecam Składkowskiego Moja służba w Brygadzie" - mam na stanie. Chcesz? :)pzdrbjar_1
sturmann Napisano 10 Wrzesień 2005 Napisano 10 Wrzesień 2005 jako ciekawostka, Remarque to pseudonim artystyczny, gość naprawdę nazyqwał się Kramer, co czytane od tyłu daje fonetycznie REMARK. Na zachodzie..." jest dla mnie kalsyką literatury wojennej. pozdrawiam
Seb Blatter Napisano 10 Wrzesień 2005 Autor Napisano 10 Wrzesień 2005 Odbiorę i Ci zarzucę bjar Na Zachodzie...", koniecznie musisz przeczytać.A co Składkowskiego to pewnie, że chcę :)Lokomotywa, czytałem Remarque'a (ale niestety nie wszystko jeszcze).Pozdro
wons Napisano 13 Wrzesień 2005 Napisano 13 Wrzesień 2005 Na zachodzie..." jest bardzo dobrą książką. Ukazuje jak żadko która bezsens wojny. Polecam wszystkim do przeczytania.pozdr i miłego czytania Wons G
Traper7 Napisano 14 Wrzesień 2005 Napisano 14 Wrzesień 2005 Wszystkie książki Remarque'a są fantastyczne, przy wielu mozna się wzruszyć... Ostatnio na fali popularności wydobyto i opublikowano jakies jego powieści które za życia autora nie były nigdzie wydane, ale sa moim zdaniem dużo słabsze i zapewne z tego powodu nie zostały za życia pisarza wydane.
Seb Blatter Napisano 19 Wrzesień 2005 Autor Napisano 19 Wrzesień 2005 Może znacie książki utrzymane w podobnym stylu co te Remarque'a?Pozdro
Raven Napisano 22 Wrzesień 2005 Napisano 22 Wrzesień 2005 Fabryka oficerów", 8/15"i w ogóle cała twórczość H.H. Kirsta jest warta uwagi.Autor urodził się i wychował w stronach gdzie mieszkam, więc to był dodatkowy impuls żeby sięgnąć po jego książki.
Seb Blatter Napisano 22 Wrzesień 2005 Autor Napisano 22 Wrzesień 2005 Dzięki Raven.Jeśli ktoś zna jeszcze jakieś książki w tym stylu > piszcie :)Pozdrawiam
osterode Napisano 23 Wrzesień 2005 Napisano 23 Wrzesień 2005 Raven a skąd jesteś??i tak dla zainteresowanych twórczością H.H.Kirsta jeśli chcecie moge w najbliższym czasie wrzucić na forum zdjęcia domu w którym autor się urodził.oraz fotę tablicy pamiątkowej umieszczonej na owym domku.pozdro
Lokomotywa Napisano 23 Wrzesień 2005 Napisano 23 Wrzesień 2005 wydaje mi się że Fabryka oficerów" 8/15 " czy nawet Stąd do wieczności" Jonesa jest to literatura koszarowa - bardziej trafiająca do ludzi ktorzy zakosztowali życia w mundurze.osterode - rzuć te fotki
osterode Napisano 23 Wrzesień 2005 Napisano 23 Wrzesień 2005 obiecane zdjęcie domu w którym urodził się H.H. Kirst.pozdrowienia
uziq Napisano 1 Październik 2005 Napisano 1 Październik 2005 hmmm, bezsens wojny...W księżycową jasną noc" - W.WhartonRzeźnia nr 5" - K.Vonnegut
scapa flow Napisano 2 Luty 2006 Napisano 2 Luty 2006 Na zachodzie bez zmian" - to moim zdaniem KLASYKA! Zarowno film jak i ksiazka to pozycje, na ktore warto poswiecic czas. Polecam
bolas Napisano 14 Luty 2006 Napisano 14 Luty 2006 właśnie kończę im westen nichts neues" :) czy inne pozycje Remarque'a też są w podobnym klimacie ? może jakieś mini streszczenia ? coś bym następne łyknał ... czyta się bardzo przyjemnie ... nakręceono to na taśmie ?
mr2z Napisano 14 Luty 2006 Napisano 14 Luty 2006 O której ekranizacji Na zachodze bez zmian mówicie"? Bo póki co, powstały dwie. Jedna z bodajże 1938 i ta wspominana wyżej, z Ernestem Borgnine, z 1979. Obie są jak najbardziej warte uwagi.PS. Książka właśnie przyszła do mnie z Allegro :)
bolas Napisano 15 Luty 2006 Napisano 15 Luty 2006 No ja właśnie skończyłem - faktycznie świetna pozycja ... po drodze do roboty juz zakupiłem Der weg zuruck" czyli Drogę powrotną" :)http://serwisy.gazeta.pl/kolekcje/1,65370,2083919.html------------------------------------------------------Remarque Erich Maria Na Zachodzie bez zmian"red 20-05-2004, ostatnia aktualizacja 09-05-2005 14:01W dwa lata po niemieckim wydaniu tej książki Irena Krzywicka pisała o Remarque`u, że dla tego jednego Niemca wojna zakończyła się sukcesem - schwytał ją i opisał jak kulturę złośliwych bakteriiSugestywna, surowa, niemal reporterska relacja z najkrwawszej wojny pozycyjnej w dziejach nie ma precedensu w ówczesnej literaturze. W przeciwieństwie do Ernsta Jüngera, który w W stalowych burzach" pielęgnuje mit wojny jako kuźni charakteru, Remarque widzi w niej jedynie dehumanizującą machinę. Obnaża ją z naturalistyczną precyzją i konfrontuje z zacierającymi się wspomnieniami bohaterów. - Nie jest to ani ostrzeżenie, ani wyznanie - pisał. - To obraz pokolenia, które zostało zniszczone.Powieść uznano za niedościgły do dziś manifest pacyfizmu, choć Remarque nie zawiera w niej żadnego osobistego komentarza. Dowodem to, że już w III Rzeszy pewien śmiały Austriak poprzestawiał kilka jej fragmentów i wysłał do drukującej nazistowskie pisma oficyny. Pierwszy odzew był entuzjastyczny - nie rozpoznano w tych fragmentach potępionego i wygnanego Remarque`a, a jedynie apologię kombatanctwa.Beznamiętny tytuł zaczerpnięty z rutynowych depesz frontowych. Ciała w strzępach, członki porozrzucane po grząskich cuchnących okopach, absurdalne rozkazy, chroniczny głód i niewyspanie. Pośród tego wszystkiego grupa przyjaciół ze szkolnej klasy, którzy z entuzjazmem zaciągnęli się na front, by zamiast szlachetnych wojennych cnót doświadczyć zwierzęcego strachu i cynizmu. By nie zwariować, czynią okrucieństwo przezroczystym, ale płacą za to wysoką cenę, krzepnąc w obojętności i wzgardzie.O autorzeErich Maria Remarque (ur. w Osnabrück 1898 - zm. w Locarno 1970) wkrótce po rozpoczęciu studiów na uniwersytecie w Münster jako 18-latek został powołany na front I wojny światowej. Po wojnie imał się różnych zajęć (był nauczycielem, kamieniarzem, kierowcą testowym, dziennikarzem sportowym), ale wydana w 1929 roku powieść Na Zachodzie bez zmian" (Im Westen nichts Neues) uczyniła go jednym z najgłośniejszych współczesnych pisarzy niemieckich.Za pacyfistyczną wymowę książki Remarque`a zostały w 1933 r. wciągnięte na indeks przez nazistów. Na achodzie bez zmian" znalazło się na palonym publicznie stosie w Berlinie. Pisarz już dwa lata wcześniej udał się na emigrację, najpierw do Szwajcarii, potem do USA, gdzie kilkakrotnie filmowano jego książki. Tam też napisał w 1946 r. powieść Łuk triumfalny" (Arc de triomphe"), odnosząc kolejny wielki sukces. Remarque, wierny tematowi losu niemieckiego", opisał w niej losy niemieckiego emigranta w Paryżu w przededniu II wojny światowej. Wydarzeniom tej wojny poświęcona jest powieść Czas życia i czas śmierci" (1954, eit zu leben und Zeit zu sterben"), w której pisarz zrewidował dawne poglądy pacyfistyczne, opowiadając się za czynnym oporem. Z kolei w Czarnym obelisku" (1956, Der schwarze Obelisk") zawarł - odchodząc od pozbawionej komentarza obiektywnej relacji - na wpół groteskowy obraz dławionej kryzysem republiki weimarskiej. Jednak to właśnie lakonicznie chłodny, hemingwayowski" styl zapewnił popularność także innym jego powieściom: Trzej towarzysze" (Drei Kamaraden", 1938), Kochaj bliźniego" (Liebe deinen Nachsten" 1941), Noc w Lizbonie" (Die Nacht von Lissabon" 1962), Cienie w raju" (Schatten im Paradies 1971).CytatDział, które ślą ku nam ogień huraganowy, nie widzimy; atakujące linie wroga są ludźmi podobnie jak my, ale czołgi, te są machinami, ich łańcuchy obracają się nieskończenie jak wojna, są one zagładą, kiedy wtaczają się bez czucia w lej i od nowa wspinają się pod górę, niepowstrzymane, jak flota wyjących, plujących dymem pancerników, bestie stalowe niemożliwe do zranienia, gniotące zarówno żywych, jak umarłych - kurczymy się w sobie w cienkiej naszej skórze, wobec ogromu ich potęgi ramiona nasze przemieniają się w źdźbła słomy, a nasze granaty ręczne w zapałki.Granaty, tumany gęstego gazu i flotylle czołgów - stratowanie, zżarcie, śmierć.Krwawa biegunka, influenca, tyfus - dławienie, przepalenie, śmierć.Rowy, lazaret, mogiła - nie ma możliwości ponad to.------------------------------------------------------
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.