kompnie karne II w.św

[rob]

czy ktoś czytał coś o rzeczywistości panujacej w wojskowych kompaniach karnych? Jesłi tak to jak to wyglądało bo niczego nie mogę znaleźć. Interesuje mnie też czy w polskich jednostkach też tworzono takowe czy Polacy byli po prostu zsyłani do jednostek sowieckich?

[adi72]

Witam. Odnośnie polskich jednostek nie bardzo mogę pomóc, ale Wehrmacht patrz - Sven Hassel i Jego piśmiennictwo.
Ja osobiście przeczytałem Widziałem jak umierają",oraz Towarzysze broni".
Jest nieźle.
Pozdrawiam.

[zelig]

Sztrafbat" - 11 odcinkowy ruski serial z zeszłego roku jest o karnej kompanii.
Świetnie zrobiony - skrajnie realistycznie. W miarę uczciwy (wynika z niego, że największymi wrogami Rosjan są oni sami..). Ma miano uskiej kompanii braci".

Oprócz tego w 1980 roku zrobili film pt. Gu-ga" - też o sztrafnikach". Jeszcze go nie widziałem.

Jeśli chodzi o polski folklor karny to znalazłem coś takiego :) http://www.osiolek.com/?id=679

[zelig]

Kadr ze Sztrafbata".

W drugim rzędzie stoi Ojciec Michaił...

[zelig]

... reinkarnacja śp. Kwiczoła.

[J-23]

w LWP istnialy kompanie karne. na schemacie organizacyjnym 1DP (1943r.) jest jedna kk podporządkowana bezpośrednio d-cy dyw. walczyła m.in pod Dęblinem gdzie przeszła po wysadzonym moście kolejowym i zdobyła niewielki przyczółek.
prawdopodobnie każda dywizja miała swoją kk. a 4 DP miała nawet dwie kk.

[rob]

Polacy do kompanii karnych byli zsyłani, tylko nie wiem czy do sowieckich czy własnych, ale jak piszesz że były to wierze. Czytałem wczoraj pamiętnik ze zdobywania Wału i uderzył mnie to że ci którzy zsyłali i mieli moc władczą w tym temacie to byli sowieccy oficerowie. Polscy jakos nie bardzo sie do tego kwapili. Bardziej panowała zasada - odkupisz się (obowiązujaca do dzis niestety w Polsce w postaci łapówek).
Facet opisywał jak sowiecki pułkownik kazał dowódcy plutonu wybrać dwóch ze swoich żeby rozstrzelali żołnierza który po pijanemu wjechał ZISEM w lufę armaty. Żołnierz był sowietem w słuzbie WP. Skończyło się na tym że jakiś polski oficer jakos wywinął nieszczęśnika spod lufy.
Innym przypadkiem po którym jakis chorązy trafił do KK najprawdopodobniej ,było to jak pijany chorąży pomylił kierunki i 4 działa pod Borujskiem podprowadził pod lufy niemieckich czołgów.
W ogóle jak to się czyta to ma sie wrażenie że sposób dowodzenia na froncie wschodnim to jedna wielka improwizacja w zestawieniu z organizacją obrony niemieckiej. Pod tym Borujskiem działy sie rzeczy bezsensowne (atak poszedł tylko IŁy czemus nie nadleciały i nagle kilkuset zabitych).
Byłem pod tym Borujskiem dzis ale deszcz tak lał że z samochodu nie szło wyjsc. Faktem jest że teren płaski jak stól i atak piechoty to było czyste samobójstwo

[Monti]

Mój dzadek był w kompanii karnej. Dostał przydział zaraz po tym jak odkryto,że przed wojną był oficerem.
Trafił na wschodnie ziemie i walczył z UPA.
pozdrawiam

[feeder]

Jeżeli chodzi o Gu-Ga" to w Polsce wyszła ta książka pod tytułem Hu-ha!". Autorem jest Moris Siemaszko. Polecam.

[zelig]

Jeszcze co do ruskich.
Artykuł Sztrafbat oczami historyka" http://grani.ru/Society/Media/Television/m.77884.html - w kontekście w/wym. serialu, ale dużo danych nt. kąpania karnych także. (m.in., że sztrafbataliony stworzono do wykonywania zadań, z których nie mieli prawa wrócić żywymi; straty ok. 75proc.; jak zwykle u ruskich brak pewnych danych co do ilości wcielonych, mowa jest nawet o 1,5 mln. skąpanych; do kk często z miejsca wcielano obywateli krajów wyzwalanych" przez Armię Zieloną - za karę, że żyli pod okupacją... itp. itd...

NO ALE PRZEDE WSZYSTKIM HISTORYK MÓWi, ŻE W SERIALU JEST BŁĄD!!!
TAK, TO PRZERAŻAJĄCA PRAWDA JEST.. - Otóż w jednym z odcinków użyli czterdziestekpiątek!!! (a nie mieli prawa ich użyć w czasie, w którym się on rozgrywa!) Powinni użyć siedemdziesiątekszóstek!!! :)

O rusznicach nie wspomnę.