kocur Napisano 24 Kwiecień 2005 Autor Napisano 24 Kwiecień 2005 Chciałbym sie podzielić z Wami moim żalem. Nasz najukochańszy Apollo dzisiaj zaginął w lesie. Pognał za sarną i dosłownie w przeciągu minuty znikł. Zawsze szczeka, warczy podczas walki z gałęziami. A teraz nic. Cztery godziny chodziliśmy go szukać .... To tak jakby ktoś naprawde bliski zaginął ... :(
jack61 Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 Kocur nie martw sie na pewno sie odnajdzie.Jutro musisz koniecznie tam sie udac ponowniePzdr Jack61
VanWorden Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 A w jakiej Ty jesteś okolicy? Może sie okaże że możnaby skrzyknąć kilka osób i przeczesać teren? Jeśli tylko nie będzie to jakiś tragiczny dystans to ja chętnie przyjadę z moja psicą i pomożemy w poszukiwaniach.. Może drugi pies go lepiej wyczuje? Pozdrawiam i współczuję..VW
Barnaba Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 łącze sie w smutku i bólu. w sierpniu odszedł mój psiak Jurguś Atos. miał 13 lat. przez miesiąc chodziłem skołowany. Mam nadzieję, że się odnajdzie Twój psiak.pzdrBarnabaaus Dt.Eylau
kocur Napisano 25 Kwiecień 2005 Autor Napisano 25 Kwiecień 2005 JJJJJJJJEEEEEEEEEESSSSSSSSSTTTTTTTTT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!aaaaaaaaa !!!!!!! aaaaaaaaa !!!!!! ufffpojechałem o 5 rano z powrotem na to miejsce - wczoraj zostawiłęm tam swoją bluzę żeby - jak wróci poczuł zapach. ( Szwagier doradzał żeby skarpetki ale mógłby tego nie przeżyć ;) )NIe było go tam ale coś mnie tknęło żeby pojechać na działkę. To w odległości 5 km od tego miejsca - po drugiej stronie lasu i co ?? i LEŻAŁ PRZY BRAMIE !!aaaaaa !!! ......Ps. Dziękuję wszystkim za słowa otuchy - to sprawia że nasza brać trzyma się razem pozdrawiamy - kocur i Apollo !!
jack61 Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 No i dobrze sie wszystko zakończyło Apollo wyladował Pzdr Jack61
VanWorden Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 Brawo dla psiaka! Widać ze zdjęcia że mądre bydle:)Pozdrawiam VW
zelig Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 Dobrze, że wszystko dobrze, ale... mam nadzieję Fiodor, że sprzątasz w lesie kupy po swoim pupilku!?Bo szczególnie teraz - na wiosnę, wprost nie można wejść do lasu przez ten gówien smród wiosenny!Straż leśna powinna wlepiać wysokie mandaty na nie sprzątnięty psi kał! No i naturalnie za spuszczanie pieska ze smyczy! No i za te spacery po lesie w promieniu dalszym niż 200 metrów od zabudowań!O kagańcu nie wspomnę.(ale to tylko tym razem.)pst! Psi mocz też powinno się sprzątać!Życzliwy
ARTI123 Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 witamzelig jak będziesz w lesie i puścisz bąka to złap go w słoik, bo dostaniesz mandat od leśników hehehehepozdrawiam-arti
MaciekC Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 Mi tez raz pies zginał z oczu. i mimo wołania nie przybiegł. Szukałem kilkanascie minut. Siedział miedzy porzeczkami z głową w sidłach. Psinie sie nic nie stało naszczescie. Przeszedłem sie przedem porzeczek i wytachałem 5 sideł ze sznyrka i drutu (nóweczki). Drut całkiem spoko przydał mi sie w domu :) A zajecy coraz mniej :(
kocur Napisano 25 Kwiecień 2005 Autor Napisano 25 Kwiecień 2005 Jest bandyta ... Jeszcze raz dziękuję wszystkim za sowa otuchy bowiem tylko ci co mają zwierzaka - wiedza jak boli strata bydlaka !Co prawda trochę kuleje na łapę - ale dojdzi edo siebie niebawem pewnie Pozdrawiamy - Kocur i Apollo !!P.s. Tominew - dzięki za foto !!
zelig Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 Bąki to ja łapie w specyjalną siatkę!A co od strachu przed wnykami i innymi pijanymi myśliwymi, to ja swoim psom kupiłem takie świecące obroże z diodami. Wyglądają w nich megaidiotycznie, ale przy jakiś ewentualnych leśnych nieprzyjemnościach lepsze to niż nic.
zelig Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 i jeszcze w temacie: przede wszystkim Arti to ja w ogóle nie puszczam w lesie bąków luzem!!! Moje bąki są zawsze na smyczy!
zelig Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 no a te szczególnie agresywne - na przykład te po grochówce - także i w kagańcu!
Bracholl Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 Witam ja wam radze co do tych bąków jak puścicie jednego to puśćcie drugiego niech szuka pierszego coby sie sam nie błakał po lesie jak biedny ApolloFajnie ze sie znalazł Pozdrawiam
kasika Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 Mi się również gęba śmieje, że Apollo choć kuleje, to po domu znów szaleje.Ale chciałabym ostrzec wszystkich szczęśliwych posiadaczy psiaków:- po pierwsze straż leśna (a właściwie cała służba leśna, bo ma uprawnienia straży leśnej) ma prawo wlepienia mandatu za puszczanie psów luzem w lesie,- po drugie, nie tylko strażnicy łowieccy, ale i każdy myśliwy ma prawo odstrzału wałęsających się po lesie psów.Kiedyś widziałam jak dwa psy goniły, a później dorwały koźlaka. Zapewniam, że to nie jest przyjemny widok. Sama jestem myśliwym i w takich wypadkach przyznam, że aż palec świerzbi....Dlatego więcej rozwagi i uwagi.Pozdrawiam.
zelig Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 Hm... pierwszy raz widzę tekst napisany ręką myśliwej! Prawdziwie zabójcza z Ćiebie dziewczyna! :)Czy to znaczy, że strzelasz do tych wszystkich milutkich leśnych sworzni?! Najpierw patrzysz w ich wielkie z przerażenia oczy, a po chwili pakujesz między nie ze sztucera...?A zabiłaś już kiedyś krasnala?
kasika Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 Na zbiorówki nie chodzę, bo nie mam przyjemności ze strzelania do przrażonej, uciekającej zwierzyny, a na polowaniu indywidualnym zwierzyna nawet nie wie, że jest na celowniku. I jeszcze jedno, myślistwo to nie tylko polowania.A tak wogóle to po cholerę się tłumaczę, przecież jestem myśliwym z wyboru...Pozdro.P.S. A jakby co to rzeczywiście prawdziwy ze mnie zabójca. Strzelam, tylko nie ze sztucera a kniejówki, nie między oczy a w szyjkę i nigdy nie w krasnale (zawsze zdążą cwaniaki prysnąć) :)Jednym słowem wszystko się zgadza.
Kopi Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 Witam.Kasika, a co to jest kniejówka"?PozdrawiamKopi
osterode Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 właśnie to:-) czyli krótko mówiąc dwie lufy umieszczone jedna nad drugą. inna nazwa to : ok", okówka"pozdrawiam
kasika Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 Niekoniecznie tak.Kniejówka może mieć układ luf również poziomy. A więc kniejówka to dwulufowa łamana broń myśliwska, o zestawionych ze sobą lufach śrutowej i kulowej". Pozdr.
VanWorden Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 Brrr..Straszne, nie dość że zabijasz kulą to jeszcze walisz śrutem? Toż to barbarzyństwo.. Mi wystarczy widok mięsa w Tesco czy innych masowych kostnicach albo widok karpi w czasie przedświątecznych zakupów żeby mieć dość a tu jeszcze niektórzy robią to jako hobby:)PozdrawiamVW
kasika Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 VanWorden jesteś jaroszem??Bardziej barbarzyńskie wydaje mi się zabijanie świń i krów w ubojniach. Nie widziałeś czy nie chciałeś widzieć takich reportaży??Pozdro.
VanWorden Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 Oj Kasiko, Kasiko... Jasne że widziałem i szczerze mówiąc to nie widzę różnicy ale jesli faktycznie jesteś dziewczyną to chętnie pokazałbym Ci inne hobby, bardziej sprzyjające Twojej płci za to o ile bardziej przyjemne:)PozdrawiamVWPS. A jaroszem niestety nie jestem..
Monti Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 A ja nie mam nic do myśliwych. W sumie to oni dokarmiają zwierzęta, zakupują i wypuszczają na wolność np. bażanty,bobry etc. A na wszystkie odstrzały są limity i pozwolenia. Dzięki temu wszystko pod kontrolą :)ps. namawiają mnie na myśliwego,ale jakoś dotychczasowa pasja wygrywa :)pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.