omi30 Napisano 22 Marzec 2005 Share Napisano 22 Marzec 2005 kiedys był artykół w Gazecie Wyborczej w Dużym Formacie o Niemcach wyzwalanych przez armie czerwoną i z tego co tam opisywano bardzo dużo niemców wieszało się zaraz przed wejsciem rosjan.Tak samo matki topiły sie w odrze wraz z dziećmi tylko po to aby nie wpaść w ręce dziczy ze wschodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rso Napisano 23 Marzec 2005 Share Napisano 23 Marzec 2005 Witam. Te zbiorowe samobójstwa niemieckich cywili to efekt skutecznej propagandy Gebelsa. Myśle że niemieckim bozą chodziło bardziej o stawianie zaciekłego oporu przez ludność III rzeszy niż takie samobójstwa.Napewno nie przewidzieli tego do końca. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mcpol1 Napisano 17 Lipiec 2015 Share Napisano 17 Lipiec 2015 Witam jestem tu nowy i dopiero przeglądam forum a jako, że jestem z Rawicza jak Mariusz i doczytałem jego opowiastkę z oficerem armii rosyjskiej w tle to pozwolę sobie po 10 latach odświeżyć wątek i również również przytoczyć opowieść zasłyszaną od jednego ze starszych mieszkańców Dębna Polskiego.Było to po wejściu wojsk armii czerwonej do Dębna Polskiego. Jeden z sowieckich wojaków natknął się na kobietę dość mlodą wdówkę i postanowił poużywać sobie -działo się to dość niedaleko od posiadłości moich dziadków w okolicach tzw SIKAWKI czyli takiej mini remizy strażackiej. Wojak dostał sie do domu na rogu ulic i próbował zgwalcić kobietę. Ta jednak uciekła przez okno. Wszystko widział jeden z mieszkancow Dębna i postanowił interweniować. Pobiegł około kilkadziesiąt metrów dalej do domu po ukryty karabin i w trakcie gdy ruski próbował złapać kobietę strzelił do niego ciężko go raniąc. Oczywiście zrobiła się afera. Koledzy ruskiego złapali wybawiciela i chcieli go ukatrupić. Bohatera próbowali bronić mieszkańcy. Zrobił się podobno niezły raban. Na to wszystko wjechał oficer armii i rozstrzygnał spór.Po wysłuchaniu obu stron wyciągnął broń i o dziwo dobił żołnierza przyznając rację mieszkańcom.Miejsce to miało w okolicach wspomnianej już wcześniej przeze mnie Sikawki (garaż dla ręcznej pompy strażackiej) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.