pzl Napisano 23 Luty 2005 Autor Share Napisano 23 Luty 2005 Tak na marginesie książki o czołgu T 26, volumin I, seria Broń Pancerna", wyd. Militaria, numer 193.W trakcie użytkowania czołgu Vickers w Polsce także pojawiły się informacje o zawodności użytej w tym czołgu jednostki napędowej /niedostateczne chłodzenie, przegrzewanie się silnika, źle pomyślana, i rozwiązana jego zabudowa w kadłubie/.Być może część tych problemów wynikała z braku regulatora obrotów, co w konsekwencji prowadziło do przegrzewania się silnika, uszkodzeń zaworów, i ich urywania /patrz: wspomniana książka/. Czyżby w Polsce tego problemu nie zauważano?Praktycznie nigdzie w publikacjach o czołgu Vickers w służbie polskiej nie pojawia się informacja o pomyśle przezbrojenia go w armatę czołgową wzór 1935 kalibru 40 mm opracowaną w latach 1934-1935 /przebijalność 42 mm z odległości 500 metrów pod kątem 0*, i 32 mm z odległości 1200 metrów również pod kątem 0*/. Ostatecznie z niej zrezygnowano gdyż okazała się nieefektywna, i kosztowna. Wymagała wycięcia drzwiczek w tylnej części wieży, jej adaptacji do nowego jarzma, wzmocnienia pierścienia, i łożysk wieży.Jeśli spojrzy się na anglosaskie instrukcje obsługi pojazdów to używano tam innego systemu metrycznego /cal-inch, yard-jard, feet-stopa, pound-funt etc./. Najczęściej grubość płyt pancernych podawano jako 1/8, 3/8, 5/8 inch, lub 1/4, 1/2, 3/4 inch. I spróbujcie to przeliczyć na milimetry.... A długość-szerokość czołgu Vickers wynosiła w rzeczywistości odpowiednio 180, i 90 inch, co potwierdza rysunek techniczny tego czołgu umieszczony w tej monografii. Szukając oryginalnych dokumentów z początku lat trzydziestych XX wieku o użytkowaniu czołgu Vickers w Polsce zauważyłem, iż wiele zawartych w nich informacji jest kalką, i powieleniem informacji angielskich. Jakoś nie natrafiłem na oceny, opis czołgu Vickers z tego czasu przedstawiające doświadczenia polskich użytkowników. Ciekawe, czy takie istniały... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polsmol Napisano 23 Luty 2005 Share Napisano 23 Luty 2005 Z tego co wiem to problem przegrzewania się silników rozwiązano przebudowując tylną część kadłuba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JoncaA Napisano 24 Luty 2005 Share Napisano 24 Luty 2005 pzl - jakos widac nie miales szczescia. Gdzies niewatpliwie mam kopie calego artykulu, ktory sie ukazal w latach 30 - ale w reku mam w tej chwili tylko ksero rysunkow technicznych z tegoz - ale utwierdza mnie ow rysunek w mniemaniu, ze mnie pamiec nie myli. Skopiowana jest bowiem rowniez zywa pagina z tekstem: Uwagi na temat modyfikacji czolga i numer strony: 299. A moj tekst w Pojazdach-39" - z passusami o przegrzewaniu sie silnika itd. podparty byl wlasnie tym artykulem. Rowniez dane wymiarowe w ksiazce stamtad sie wziely - wczesniej podawane byly (Magnuski, Komuda) nieco inne .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JoncaA Napisano 24 Luty 2005 Share Napisano 24 Luty 2005 ...zeby nie byc goloslownym.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomekSz Napisano 22 Kwiecień 2005 Share Napisano 22 Kwiecień 2005 Protokół z prób V7TP odbytych w dniach 6 i 7 kwietnia 1936 r. [...]Cel prób:Próba powyższa miała na celu zbadanie zdolności marszowej czołgu V7TP , który został przerobiony z orginalnego czołgu Vickers na czołg 7TP.Przeróbka polegała na :1] wymianie silnika Siddeley na silnik Saurer VBLD ze specjalnym wskaźnikiem oleju i zainstalowaniu chłodnic wodnych.2] wymianie angielskiej skrzynki biegów na skrzynkę biegów typu polskiego.3] wymianie wału kardanowego i kardanów z łożyskami kulkowymi na kardany z łożyskami ślizgowymi.4]wymianie zawieszenia angielskiego na wzmocnione zawieszenie polskie , z poszerzonymi rolkami i resorami z łącznikiem nowego typu PZInż. bez silenbloków.5] rozbudowie tyłu czołgu przez dodanie nadbudówki pancernej nad silnikiem wraz z żaluzjami wlotowymi i wylotowymi.6] przez dodanie specjalnego haka holowniczego.7] przez zastosowanie tłumika typu 7TP.8] przez przeróbkę przodu czołgu polegającą na zmianie blach panc. 9 i 13 mm na 15 i 17 mm oraz na daniu pokryw nad sprzęgłami bocznymi.9] przez zamianę nitowego łączenia blach na śrubowe.[...]Wnioski: Przerobiony czołg V.7TP wykazał wszystkie zalety orginalnego czołgu 7TP i nadaje się w zupełności do użytku w oddziałach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polsmol Napisano 23 Kwiecień 2005 Share Napisano 23 Kwiecień 2005 Chyba zrezygnowano z tej przebudowy bo z orginalnego Vickersa zostałoby tylko kilka blach :-)Post został zmieniony ostatnio przez moderatora polsmol 15:16 23-04-2005 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.