Losy transportera z Modlina

[kocur]

Pytanie swoje kieruje do waskiej grupy pasjonatow. Otoz w fosie Twierdzy Modlin do poczatku lat 90 -tych byl wrak transportera. Uzywali go podczas cwiczen w malpim gaju. Od pewnego czasu ( od polowy lat 90 ;-) ) juz go tam nie ma. Niestety w latach 80 -tych bylem zbyt maly aby stwierdzic pochodzenie tego transportera ( czy byl niemiecki, czy rosyjski ). Ciekawi mnie czy to byl slynny Sdkfz. Jesli chodzi o stan lacharki" i zawartosc szczegolow wyposazenia byl naprawde w dobrym stanie. NIe mial tylko silnika. Moze ktos ze starszych forumowiczow mi pomoze zaspokoic ciekawosc. Co to bylo i czy moze ktos to odrestaurowal - bo sprzedal napewno .....

[kocur]

A może rzesza twierdzowskich kopaczy jakimś cudem ominęła transporter? A moze ktoś z Was był w Twierdzy w wojsku i widział go ? Dla ułatwienia dodam, że przed tym transporterem stał jeszcze wrak ciężarówki ( oczywiście też go juz nie ma tam ). Natomiast w pobliżu znajdują się resztki mostu ( filary) od jednej z bram wjazdowych do ścisłego rejonu Twierdzy.
W końcu ostatnie pytanie ..... A może hasa sobie gdzieś po zachodnioeuropejskich zlotach reneactorskich ?

Pozdrawiam - kocur.

[polsmol]

Niestety bardziej prawdopodobne jest, że co rano golisz się tym transporterm :-(

[michalczewski]

a nawet i czasem sie nim zacinasz ;)

[danieloff]

Pamiętam ten transporter, bawiłem się w nim w wojnę jako dzieciak, niedaleko transportera byly też takie betonowe korytarze - czasami podlewano je benzyną i podpalano - zawsze były osmalone, chyba wojsko ćwiczyło tam pokonywanie przeszkody ogniowej. Co do transportera, to raczej nie był to sdkfz, moim zdaniem to był jakiś halftruck z Land Lease.
daniel

[polsmol]

Moze macie jakieś zdjęcia?