mac Napisano 21 Grudzień 2004 Autor Napisano 21 Grudzień 2004 Oglądał ktoś aginiony Batalion" ? Uważam że jest za...bisty. Na miarę Szeregowca Rayana. Co o nim sądzicie ??
fiku Napisano 21 Grudzień 2004 Napisano 21 Grudzień 2004 Najbardziej wzruszył mnie los gołebia który w nagrodę" został wypchany :)Ale film niezły.
Gandalf de Grey Napisano 21 Grudzień 2004 Napisano 21 Grudzień 2004 Salve,W/g mnie film jest dobrze zrobiony. Duzo sprzetu (niestety) amerykanskego z I w.s. Niespotkalem do tej pory DVD (ogladalem ladny czas temy na VHS) ale kiedys pewnie dorwe wiec sobie zafunduje.Szkoda, ze nikt nic takiego nie nakrecil z armia rosyjska z I.w.s. Jedynie gdzie sobie mozna troche popatrzec na carskie rzeczy to obie wersje doktorza ziwago i cyrulika syberyjskego...PozdrawiamGandalf de Grey
megakura Napisano 21 Grudzień 2004 Napisano 21 Grudzień 2004 no niestety nie podzielam waszych wrazen, wg film b.slaby. co najbardziej mnie urzeklo" to ten koszmarny amerykanski patetyz. niemcy walacy w gacie na sama mysl ze maja przed soba gangsterow z NY( francuzi sie wycofali jak nalezy...), takich filmow juz widzialem kupe. do idealu jakim wg mnie jest ladowanie na omaha w szergowcu" nawet nie ma co porownywac i napewno nie chodzi mi tu o efekty. jako jeden z nielicznych pokazal ze kule nie wybieraja i nawet jezeli jestes amerykanskim gangsterem pelnym bohaterstwa itp itp to w obliczu stali i ognia" jest sie niczym
megakura Napisano 21 Grudzień 2004 Napisano 21 Grudzień 2004 no niestety nie podzielam waszych wrazen, wg film b.slaby. co najbardziej mnie urzeklo" to ten koszmarny amerykanski patetyz. niemcy walacy w gacie na sama mysl ze maja przed soba gangsterow z NY( francuzi sie wycofali jak nalezy...), takich filmow juz widzialem kupe. do idealu jakim wg mnie jest ladowanie na omaha w szergowcu" nawet nie ma co porownywac i napewno nie chodzi mi tu o efekty. jako jeden z nielicznych pokazal ze kule nie wybieraja i nawet jezeli jestes amerykanskim gangsterem pelnym bohaterstwa itp itp to w obliczu stali i ognia" jest sie niczym
megakura Napisano 21 Grudzień 2004 Napisano 21 Grudzień 2004 no niestety nie podzielam waszych wrazen, wg film b.slaby. co najbardziej mnie urzeklo" to ten koszmarny amerykanski patetyz. niemcy walacy w gacie na sama mysl ze maja przed soba gangsterow z NY( francuzi sie wycofali jak nalezy...), takich filmow juz widzialem kupe. do idealu jakim wg mnie jest ladowanie na omaha w szergowcu" nawet nie ma co porownywac i napewno nie chodzi mi tu o efekty. jako jeden z nielicznych pokazal ze kule nie wybieraja i nawet jezeli jestes amerykanskim gangsterem pelnym bohaterstwa itp itp to w obliczu stali i ognia" jest sie niczym
Indian Chief Napisano 22 Grudzień 2004 Napisano 22 Grudzień 2004 Osobiście cieszę sie z każdego nowego filmu wojennego. Niestety w tym wwypadku nie wiem czym się ekscytować. Ostatnio obejrzałem kilka nowych produkcji i w jednych a to sprzet jest ok a to fabuła kiepska a to gra aktorów marna... Tutaj lipa w przypadku fabuły, chociaż oparta, na faktach została zabita przez amerykański patetyzm i kiepską grę aktorów. Cóż sprzęt nie zrekompensuje reszty. Mam ten film na CD i jeszcze po niego nie siągnąłem drugi raz.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.