SIŁOWNIA

[marecki.]

thomson - rozbawiłeś mnie do łez teraz z rana !!! czasami się zastanawiam skąd ludziom przychodzą takie bzdury do głowy ?? i mają odwagę je wyrażać publicznie
co do podziemi w zamku książ są ogólno dostępne , kupujesz bilet i mozesz sie bujać ile chcesz , a tam gdzie aparatura możesz sobie na foty popatrzeć

[Grodt]

-> Grzesio Kontrola silnika odrzutowego na stanowisku kontrolnym trwała od kilkudziesięciu sekund do kilku lub może nawet do kilkunastu minut, start rakiety V-2 trwał od 2-3 sekundy od odpalenia silników, stąd takie dysproporcje w wielkości kanałów. W przypadku prób z rakietami w których trajektorię lotu ustawia się przed startem ekonomiczniej wypada dolina, inaczej wygląda sytuacja jeżeli uwzględnimy badania przeprowadzane przez Niemców nad zdalnym sterowaniem rakiet, gdzie ważny był kontakt wzrokowy.

[Grzesio]

E tam, przekrój kanałów odprowadzających spaliny zależy od ich ilości w jednostce czasu, a nie od długotrwałości pracy silnika.
Jeśli chodzi o wzrokowe kontrolowanie rakiet, stanowisko/a obserwacyjne wcale nie musi znajdować się w bezpośredniej bliskości wyrzutni. To raz. Dwa, że w tym czasie ręczne kierowanie komendowe ze śledzeniem wzrokowym było już przeżytkiem i prace ukierunkowane były na systemy automatyczne wykorzystujące radiolokatory i samonaprowadzanie. A lokalizacja takiego czegoś w górach sprawia same problemy - głównie jeśli chodzi o rozstawienie wszystkich elementów układu, zakłócenia powodowane przez ukształtowanie terenu itp.

Pzdr

Grzesiu

[Peter]

A świstak w te sreberka dalej zawija ?

[blezor]

No wlasnie dalej? Pierdu-pierdu, ale fajnie sie czyta te basnie. Dobrze ze gdzieindziej mozna zobaczyc ciekawe rzeczy z tamtych czasow, a nie tylko poczytac o nich i to za duzo! Pozdrawiam poszukiwaczy" przed monitorami.

[d.jack]

Thomson skąd wiesz że są dokładne plany kompleksu RIESE??? Jak czytam to co piszesz wydaje mi się, jakbyś był w ich posiadaniu - a sądzę że nie jesteś, tak jak raczej nikt nie jest! Niby w niemieckich archiwach (tak jak w polskim IPN) mogą być jakieś wzmianki, ale i to nie wiadomo czy jest prawdą!
Co do zamku Książ, to faktycznie szkoda że PAN zainstalowała w nim swoje maszyny i teraz nie można tam grzebać"! WIELKA SZKODA !!! Przecież zanim PAN wstawiła swoje zabawki mogły być poczynione prace eksploracyjne, otwierające kolejne wątki historii.
Odnośnie głównego tematu, to uważam że SIŁOWNIA miała być czymś w rodzaju silnika", napędzającego olbrzyma, a przynajmniej niektórych jego elementów. To co można zobaczyć dzisiaj to niestety nie dokończona budowla, która rozbudza w ludziach fantazję (moją zresztą też)- i do chwili gdy ktoś jednoznacznie nie udowoni po co została zbudowana każdy będzie miał rację pisząc o jej przeznaczeniu.

[DJ MHz]

Mogło być, mogło być... Dalmus chciał sprzedać polakom tajemnicę Riese za parę mln. ale jakoś im się nie chciało, a Dalmusa pukneli.

[d.jack]

Słyszałem, że Dalmus niby chciał sprzedać jakieś plany, ale do tego nie doszło. Jednak czy to jest prawda, czy kolejne dodawanie pikanterii? A czy to prawda, że po 2020 r. niemieckie archiwum (coś na wzór polskiego IPN, mieszczące się w Monachium)ma odtajnić tajemnice RIESE? Pytam, bo w zeszłym miesiącu byłem w Sudetach, między innymi zaliczyłem sztolnie i w jednej z nich przewodnik powiedział że niby w niemieckim archiwum są plany RIESE, ale mogą być odtajnione i pokazane światu dopiero po 2020 r. To by było coś!

[Jim]

piekna sprawa ale juz nudna nic nie znajdziemy tylko marzymy

[DJ MHz]

Ta... Odtajnią plany, ale najpierw zrobią wszystko, żeby świat myślał, że to Polacy robili te sztolnie i oni zabijali i męczyli ludzi, tak samo jak to opowiadają, że Auschwiz jest nasze :/ lol