Skocz do zawartości

redakcja odkrywcy


Gość grzesiek z

Rekomendowane odpowiedzi

Ekhm...
Masz rację, Kudi, trochę jestem ostatnio przepracowany i cokolwiek ciężko myślę (o ile to nie mój stan normalny), więc dopiero poniewczasie przyszło mi na myśl, że Antkowiak i Dominik po prostu pisali z tego samego źródła... ;-(
Wobec czego nie pozostaje mi nic innego, jak wycofać swój zarzut i przeprosić osoby zainteresowane (z Autorem i Redakcją na czele).

Tym niemniej ja uważam, że poziom ostatnich numerów O. jest wysoki, a przygotowanie tematów - jako takie - rzetelne, pomijając widoczną tu subiektywną kwestię trafiania w gusta czytelników.

Pzdr

Grzesiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 105
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
chce czytac niezłe rzeczy , a wiem jak cieżki to kawałek chleba wyżyć z gazet niszowych więc chylę czoła przed ich producentami" kimkolwiek są. I jeśli rozumiem kudiego który krytykuje , ale pisze książki i uaktualnia swą stronkę , to dziwią mnie ludzie którzy chcą mieć full wypas za grosze , sami nic nie robiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po za tym wydaje mi się, że nie istniałaby w/w gazeta gdyby nie czytelnicy, którzy chcą ją czytać i odwrotnie, co byśmy czytali gdyby jej nie było? Przychodzi mi tylko jedno do głowy musimy dojść do jakiegoś porozumienia. Dobrze by było żeby szanowna redakcja wzięła sobie do serca to, co piszą czytelnicy i wrzuciła naprawdę kilka ciekawych artykułów do następnych numerów. Może warto pomyśleć nad załączeniem do numeru jakiś mapek z większych bitew lub kampanii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

„Jestem za ,a nawet przeciw” czyli gazeta w moich oczach.

Co mi się nasunęło:
1.) Na forum była sonda:” O czym chciałbyś czytać w Odkrywcy”.
http://www.odkrywca-online.pl/index1.php?action=archiwum&sonda=zawartosc
Co z niej wynika? A no to, że najwięcej czytelnicy (albo dokładniej 764 osoby ,które oddały swój głos ) chcieliby czytać o poszukiwaniu militariów. A następnie o polach bitew, eksploracji niemieckich fabryk itd. Jeżeli mamy do dyspozycji w Odkrywcy 52 strony (odliczając wstępniak P.O.Naczelnej i spis treści ) to w prosty sposób na podstawie oddanych głosów można policzyć ile stron ma zając dany temat, aby zadowolić Czytelników. Więc przykładowo:
Poszukiwania militariów- 6 stron
Pola bitew –6 stron
Eksploracja niemieckich podziemnych fabryk – prawie 5 stron
no i moje ukochane Opisy fortyfikacji – 4 str.

W ten sposób można wyliczyć resztę. Jak więc widać Czytelnicy pragną czytać o militariach. Tak ,łuski ,miny, amunicja ,broń to temat najbardziej żądany. Dlatego wszystkie inne tematy będą krytykowane

2.) Zastanówmy się ,czy Redakcja przeanalizowała wyniki tej sondy? I czy na pewno Czytelnikom odpowiadałby taki układ tematów ? Wszak w sondzie wypowiedziało się „zaledwie” 764 z szacowanych przez Redakcję 10 tyś. Czytelników.

3.) Na stronie głównej forum ,tuż pod żółtym logo gazety jest OCEŃ GAZETĘ.
Jak pojawił się ten dział ,to artykuły miały ok. 20-30 ocen
W majowym numerze, który jest ostatnim przedstawionym do oceny ,artykuły oceniło kilka(4-5) osób .Być może ,gdyby oceniających było np. 500 znalazłby się tam do oceny i ostatni numer Odkrywcy. I wtedy było by widoczne ,że artykuły Pana X lub tematyka jakaśtam nie ma najlepszych ocen.
A może mimo to Redakcja zamieści ankietę kolejnych, NAJNOWSZYCH numerów??

4.)I jeszcze osobiste podliczenia. Wyjąłem legendarny już numer z Martyną W.(a co, tak dla hecy właśnie ten) i policzyłem: z zainteresowaniem przeczytałem 28 na 57 wydrukowanych artykułów,
a w ostatnich trzech numerach:
sierpień 9 na 24
wrzesień 12 na 23
październik 12 na 23
podobno i tak należę do tych „szczęśliwszych” czytelników , bo
mniej więcej dla mnie cały czas jest ten sam poziom, tzw „fifty-fifty”
dlatego właśnie jestem za ,a nawet przeciw .
Pozdrawiam Czytelników jak i Redakcję ,życząc wszystkim co najmniej 75%
Krzysztof Mrówka –„Grzebiuszka”
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,
czemu męczycie Bocianisko, co on winny. Jak wcześniej pisałem, każdy ma inny gust. Teraz akurat jesteście Wy, którzy macie dostęp do internetu, a może inni maja odmienne zdanie. Trzeba się liczyć z czytelnikami, którzy nie mogą tu napisać, a kupuja Odkrywcę.
Sorry, może kogoś uraziłem.
Bocianisko masz jeden głos ode mnie... trochę luzu Panowie. :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe Bocian, a moze zaczniemy? :)
Mrowka... a wez do reki jeden z pierwszych 10 numerow i powiedz ile artykulow bys przeczytal z zainteresowaniem? Ja nawet dzis, mimo dezaktualizacji danych, jestem w stanie przeczytac prawie od deski do deski.
Coz Katani... to prawda ze wypowiadaja sie ci co maja dostep do netu, ale po to jest forum. Mysle ze wszyscy sa wyluzowani, bo i po co sie denerwowac. Rewolucji nie bedzie bo juz mamy demokracje (inaczej Bocian by nas wycial) :)
Kazdy z nas wypowiada sie w swoim imieniu.
Dla mnie i tak najlepszy byl Explorator, w ktorym 90% tekstow bylo najwyzszej jakosci. Mialy forme raportow-opracowan, byly fachowo przygotowywane, posiadaly fundament archiwalny, byly zdjecia, plany.
Zdaje sobie sprawe ze moje podejscie do tematow jest mniejszosciowe...
rudno, co robic"

pozdr
robert_kudelski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kudi męczyć mnie możesz za nieuzupełniony dział oceń numer i to wszystko. Moja wina, brak czasu.
Każda demokracja bez dozoru zmienia sie w rewolucję.
Np. zaczyna się od używania wielu anonimowych nicków, prawda? :) Również w przypadku zmiany wiary" i próby załatwiania swoich prywatnych spraw na forum będę interweniował w szeroko pojętą demokrację i to drastycznie.

Niech ten wątek jednak zachowa sie cały, nie pocięty. Z konstruktywną krytyką tak aby wszyscy mogli coś z tego wynieść. Zarówno redakcja jak i użytkownicy. I nie koniecznie chodzi o wynoszenie mydła :)

Osobiście bardzo mocno podoba mi się pomysł seria z muzeami zamiast allegro czy innych stronek. Szkoda na to okładki.
Więcej poczytałbym o ciekawych miejscach w których nigdy nie byłem i być może się nie wybiorę.
Ciekawe zakręty historii. Ukryte fakty. Broń eksperymentalna. Ciekawe historie ludzi. Opowieści frontowe. Może to źle ale lubię czytać o naszych rodzimych miejscach i historii, mało interesują mnie inne kraje. Cieszy mnie również że rycerstwo wyniosło się z Odkrywcy :)

I tu wychodzi właśnie że każdy ma inne wymagania i na tych parudziesięciu stronach ciężko to wypośrodkować. Nie wystarczy zrobić ankiety.
Prawdą jest również że przez te wszystkie lata pare tematów zostało już tak oklepanych że ciężko znaleźć coś na miarę Gór Sowich czy podziemnych fabryk. Ciekawa była seria o Kochu. Ale na jakieś efektowne odkrycia lub super tematy przy dziejszym prawodawstwie przyjdzie nam troche poczekac. Szkoda że poszukiwacz staje się przestępcą. Szkoda że tak mało osób zaangażowało się w zbieranie podpisów pod protestem.
Szkoda ze strach opisac jakies ciekawe miejsce bo zaraz zjezdza tam tabun hien ryjacych kazdy cmentarz, kazdy kawalek ziemi. Szkoda ze ludzie boja sie wyjsc ze swoimi ciekawymi znaleziskami na swiatlo dzienne w obawie przed aresztowaniem i oskarzeniem. To tez w jakis sposob hamuje przeplyw informacji i wplywa na ilosc i jakosc ciekawych artykulow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bocian,
napisałeś - Więcej poczytałbym o ciekawych miejscach w których nigdy nie byłem i być może się nie wybiorę.
Ciekawe zakręty historii. Ukryte fakty. Broń eksperymentalna. Ciekawe historie ludzi. Opowieści frontowe. Może to źle ale lubię czytać o naszych rodzimych miejscach i historii, mało interesują mnie inne kraje."

Przcież juz tak było. Skończyło się wraz z końcem J. Lamparskiej. No to o co chodzi?
pozdr.
krecio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze.. Gdzieś w kwietniu oferowałem Waszemu pracownikowi dostęp do dużej ilości zdjęć obiektów z Dolnego Śląska. Pałace, zamki, dwory. Wszystkie obrazujące stan aktualny. Detale i widoczki. Po prostu dokumentacja poszczególnych budynków. I zostałem olany. Cóż poczekają na lepsze inne czasy.
pozdr.
krecio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Explorator nigdy nie byl gazeta scisle komercyjna. Jest tworzona prze grupe milosnikow eksploracji i wydawana w chwili gdy warto cos dobrego napisac. Zapal chyba troche oslabl, bo kolejnego numeru nie bylo juz prawie 2 lata (?), choc nowa gazeta byla juz zapowiadana na wiosne tego roku. Dzis trzeba miec nowe materialy, coraz lepiej opracowane, no i oprocz zapalu konieczne sa pieniadze. Wiec przyjdzie nam pewnie jeszcze poczekac na nowe numery.
Naprawde wielka szkoda.

pozdr
robert_kudelski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krecio :)
to nie zmiana czasu jest potrzebna... wszystko zalezy od fantazji ludzi... dlatego mowilem Ci ze sie tym zajmiemy w najlepszy mozliwy sposob.
rzeba wykorzystac to co dobre w czasie kiedy wiekszosc jest zla".

pozdr
robert_kudelski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem jak wychodzi Explorator, ostatni nr jaki mam to chyba 10. Ale co jest ze str.internetową?
Nawiasem mówiąc to jest obrazek tego niszowego rynku, więc może rzeczywiście nie ma co tak narzekać na O". Więcej czytelników to nie tylko więcej nizadowolonych bo nr nie jest od deski do deski dla nich, ale regularność! A tak byśmy dostawali coś raz na kwartał albo na rok? Tu mogą spr. się str. w internecie, są dużo tańsze w produkcji i dystrybucji, łatwiej je aktualizować itd, tu ktoś maiał rację
Co nie zmienia tych krytycznych głosów w nieważne, wiele pomysłów powyżej jest na tyle uniwersalnych że przełknie je więcej niż 5 niezadowolonych internautów.
Aha, panowie nie śmiejcie się, ale jaki jest namiar do twojej str. Kudi? Może być na priva.
pzdr,slw (zmienie nicka na gadulski"...)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie.- Explorer jest wydawany przez poszukiwaczy z miłości do tematu za ich własne pieniądze i nie jest nastawiony na zysk. Wróbel i jego ludzie piszą bo chcą coś przekazać. OH prawdopodobnie dokłada do interesu jak już stwierdził Past. Tak więc gazety te nie są nastawione na zysk, raczej chcą pisać z zamiłowania dla historii i dla swoich czytelników. Natomiast Odkrywca jako miesięcznik z ceną 9,50 przy objętości 56 stron, bez żadnych gadżetów wyraźnie nastawiony jest na zysk i podchodzi do spraw komercyjnie. Takie gazety jak Odkrywca kosztują około 6-7 zł, w porównaniu z OH powinien kosztować 5 zł. Nie widać aby Odkrywca kupowała dużo solidnego materiału, najczęściej są to odgrzewane tematy lub przepisywane z kilku książek co jest znacznie tańszym posunięciem. Żeby zrobić dobry artykuł trzeba opłacić solidnie ludzi , pojechać w teren, posiedzieć kilka dni w archiwach, zapłacić za foty i kserokopie to wszystko kosztuje. Inna sprawa że redakcji brak ludzi związanych z tematem, starych doświadczonych poszukiwaczy. Latanie 2-3 lata z wykrywaczem to mało jak na pisanie artykułów o poszukiwaniu skarbów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krecio napisales ze masz ...dostęp do dużej ilości zdjęć obiektów z Dolnego Śląska. Pałace, zamki, dwory. Wszystkie obrazujące stan aktualny. Detale i widoczki. Po prostu dokumentacja poszczególnych budynków...".

Prosze o kontakt, moze cos wymyslimy wspolnie z zebranym materialem.

GG 566056
kruku@poszukiwania.pl


Pozdrawiam

kruku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mówicie o zysku i komercji. Ale każda gazeta musi mieć zysk żeby istnieć. Nawet nowe OH jest i będzie nastawione na zysk. Nie wiem czy zauważyliście ale czasy pięciolatek, janosika, i planowanej gospodarki minęły bezpowrotnie. Każdy z nas pracuje dla zysku, kupujemy coś dla zysku, sprzedajemy dla zysku, wielu handluje znaleziskami dla zysku. Żyjemy dla zysku. Po to żeby jeździć lepszymi samochodami, chodzić do kina, kupować lepsze ciuchy, iść na basen. I to jest naturalne jak oddychanie. Każdy lubi mieć coś w kieszeni. Gazeta musi mieć zysk żeby utrzymać redakcję, zapłacić za prąd, ZUS, podatki, telefony, komputery. Past ma dobre rozeznanie rynku jak widać i potrafi to zrozumieć że pewnych mechanizmów rynkowych nie da się przeskoczyć. Należałoby również docenić zaangażowanie finansowe wydawcy Odkrywcy chociażby w prace w Chwarszczanach. Przecież to jakiś krok naprzód dla unormowania wizerunku polskich poszukiwaczy i ich współpracy z archeologami. Zangażowanie w nową ustawę. Pomoc w zbieraniu podpisów. To wszystko kosztuje. Przecież rynek jest otwarty, jeżeli ktoś czuje się na siłach, ma pomysł na sukces to może założyć własną gazetę. Ale nie mówcie mi że będzie to finansował z własnej kieszeni bez dalszej perspektywy zysku. No bądźmy sprawiedliwi. Nawet internet nie jest za darmo jak wielu myśli bo ktoś za to musi płacić. To że możecie tutaj podyskutować również kosztuje pieniądze i to dosyć spore przekraczające przeciętne zarobki, to jest koszt Odkrywcy i na to też musi zarobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie