Koszalin vol. II

[omen]

Witajcie !!!
My jesteśmy zwarci i gotowi.
Luger twoja propozycja jest b. dobra.
R

[wojna1939]

Chwała,

niestety jestem wyłączony z działań w dniu jutrzejszym. Musze jutro pilnie wyjechać do Łeby (sprawy rodzinne). To kolejny łikend bez emocji ... buuuuuu

Pozdrawiam czytających - M.

[der K.]

Znowu dezercja ....:)
Do chętnych ,to jak tam gdzie ostatnio o 8?
Znalazłem jedną owszą" miejscówkę to może będzie alternatywa...
Pzdr der K.

[omen]

Witajcie !
Agent W-1939 chyba się trochę zamotał - TRZECI RAZ !!!
A poważnie mówiąc to żałuj bo mam niezłą niespodziankę !!!!!
O 8.00 tam gdzie w zeszłym tygodniu??
Pozdrawiam !
R

[der K.]

Ja jestem za.
Wypatruję znaków ,że jeszcze ktoś....
Ta niespodzianka to rozumiem zaocznie na mikołaja?
pzdr der K.

[luger]

Hmmmm... Ja tez się wyłamię. Dzwonił do mnei dziś mój magik od piszczałki. Tak ją usprawnił że przestałą działać, eliminując mnie tym samym czasowo z akcji. A szkoda. Wpadłem na pewien pomysł ale to tylko jedno niesprawdzone miejsce. Nie mogę się wciąż doprosić o zwrot moich notatek a moja pamięć jest zawodna. Pomyślę przez ten tydzień o kilku miejscach na następny wyjazd.
Życzę wielu trafień i pozdrawiam
Luger

[omen]

Witajcie !
Luger , czy posiadanie klozetowca jest niezbędne?
Nasze towarzystwo nie wystarczy ?
Jak tak bardzo chcesz piszczeć" to pożyczę ci swój sprzęt.
Oczekuję korygującego posta.
Pozdrawiam!
R

[luger]

Już się kajam: mea culpa! :)
Nie dośc, że brak wykrywacza to do tego pogoda na wykopy już słaba. A towarzystwo wasze sobie cenię ale o tej porze roku bardziej na spotkania towarzyskie pasuje mi knajpiana atmosfera. Chętnie poczytam o waszych sukcesach (albo posłucham). Myślę że to juz pora zbierać miejsca na wiosenną ofensywę. Szczegóły omówimy.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam
Luger

[wojna1939]

Chwała,

ostatnio sporo jeździłem (hihi) trafiłem m.in. na cmentarz (w charakterze odwiedzajacego). Za płotem jest drugi, a raczej pierwszy jeśli chodzi o czas ...

[wojna1939]

... oto co skrywają krzaki i coraz większe drzewa ...

[wojna1939]

... pozostałości po metalowych krzyżach - częsty widok na tego typu nekropoliach ...

[wojna1939]

... nastrojowo to wygląda, ale i strasznie zarazem - brak pamięci o ludziach ...

[wojna1939]

... wszystko coraz bardziej pogrąża się w niepamięci ...

[wojna1939]

... we wsi stoi ruina pałacu, po wojnie wykorzystana na szkołę i przedszkole ...

[wojna1939]

... pałac prawdopodobnie został zakupiony przez kogoś, lecz mieszkańcy wsi nie bardzo wiedza przez kogo ...

[wojna1939]

... pojadę tam jeszcze ...

[wojna1939]

... to już dzisiejszy ranek, w czasie gdy Wy piszczeliście nie wiem gdzie - ja dojeżdżałem do celu, musiałem jednak się zatrzymać, dziewiętnastowieczne zabudowania gospodarcze ...

[wojna1939]

... a dalej pałac ...

[wojna1939]

... byłem tu dwa lata temu, nic się nie zmieniło, przepraszam, postawiono rusztowania i chyba szyby wstawiono ...

[wojna1939]

... lewa strona kompleksu odbiega architektonicznie od reszty i jest w lepszym stanie ...

[wojna1939]

... ostał się jeszcze herb ...

[wojna1939]

... tak wygląda prawa strona folwarku, ruina po PGR ...

[wojna1939]

... a to przykład minimalnego zainteresowania, minimalnego, bo cmentarz kilometr dalej wraz z pomnikiej jest zrujnowany jak w większości przypadków ...

[wojna1939]

... nazwiska ...

[wojna1939]

... niektóre z nich brzmią swojsko ... Kaszubi?

To tyle. Każda podróż niesie ze soba coś nowego. A co u Was?

Czekam na wieści ... M.