Skocz do zawartości

Najładniejszy i najpraktyczniejszy hełm 2 wojny światowej?!


Gość Thomson ...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!!

Proponuje żeby każdy z Was napisał chociaż jeden typ hełmu jaki był Waszym zdaniem najleprzy i najpraktyczniejszy podczas 2 wojny światowej :)

Moje typy:
-hełm amerykański U.S.M1
-hełm niemiecki M-36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
O ile czytałem to użytkownicy M38 uważali iż lepiej chroniły klasyczne niemieckie, ze względu na lepszą osłonę.

Najlepszy to protoplasta hełmów DDR - użyty był bojowo w Berlinie (mała ilość). Widziałem testy z różnej broni,
M1 USA - sito, DDR - ZERO przebić - ta sama broń i dystans.

Wg testów niemieckich z ww2, najgorszy był hełm angielski.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do najpraktyczniejszego hełmu świata zaliczam oczywiście Amerykański M1. Używany praktycznie od II wojny, prawie do dziś (niektóre jednostki US Army i niektóre biedniejsze kraje).
Jednak najbardziej zawalisty hełm świata to oczywiści niemiecki M35, M40 i M42 (chociażten ostatni model troche mniej :P). Co prawda te garnki nie były zbyt uniwersalne, ale były wytrzymałe i robione z dobrej jakości materiałów (jak ktoś nie wierzy, niech sobie porówna grubość i wygode noszenia np. z uskiem")
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hełmy piechoty wykorzystywane przez Fallschirmjager były nie rzadko w końcowym okresie wojny ale tylko i wyłącznie w walkach naziemnych! To racja - ten hełm lepiej spisywał się w walce. M38 lepiej chronił głowę przed upadkiem. Skacząc w hełmie piechoty ryzykowałeś złamanie karku ( przy przewrotce jakby się zaryło daszkiem o ziemie... )
Ale jakkolwiek sporadzycznie w nich skakano!
Mam kronikę w której oficer przed skokiem sprawdza oporządzenie każdego skoczka. Każdemu z nich ręką sprawdzał czy poprawnie zapieli hełm rzęsąc" nimi na głowie właściciela. Jak doszedł do kolesia z m40 to stanął w bezruchu (pewnie z wrażenia hehe) i też nim potrząsnął. Zsunął się nocnik na nos, machnął ręką i poszedł dalej :)))

Pzdr
Anaba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska 31 była w czołowce światowej ( mozna je znalezc nawet w hiszpanii :) M-35 i M-40 bardzo dobre hełmy bedące wzorem jeszcze do dziś (pierwszy wzór amerykańskiego fritza" został podobno odrzucony z powodu zbyt duzego podobieństwa ,jednak co jak co ale ten który jest w wyposarzeniu US ARMY wciaz jest w zarysie troche podobny)
M1 tez jest niezły ale jego sukces spowodowany jest tym ze był łatwy w produkcji i masowo rozdawany przez USA po wygranej wojnie.
Ruskie garnki i ich kopie to zupełnie nieporuzmienie niewygodne ciezkie a do tego człowiek wyglada w nic jak grzyb. Brytyjski spadochronowy był całkiem całkiem ale M38 go przewyższał o jego klasie swiadczy to ze jest i dzis używany oraz , ze go chetnie kopiowano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
schoeller - przepraszam, iz tak pozno, ale nie zagladalem tutaj.

Wiec helm m45, podobno zostal odrzucowny ze wzgledu na ksztalt, zbyt odbiegajacy od klasycznego helmu niemieckiego bedacego symbolem niemieckiego zolnierza.
Przetrwaly tylko pojedyncze sztuki z krotkiej serii.
Potem NRD przejelo dokumentacje. W kazdym razie mieli gotowy projekt, przetestowany. Chodzilo o to, aby armia NRD nie miala helmow jak ZSRR, czy tez Niemcy do 45, lecz wlasny. No i wyciagnieto m45.
Jako ciekawostka - wczesne helmy NRD mialy wklady wojenne i identyczne z wojennymi.
W kazdym razie warto sobie na niemieckim e-bayu kupic helmik NRD, poki sa jeszcze tanie. Czesc helmow ex-NRD poszla do Turcji, troche trafilo na wojne na Balkany.

Tutaj masz pelne info: http://forum.axishistory.com/viewtopic.php?t=60239
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie