Skocz do zawartości

Czy RIESE nie jest mistyfikacja?


krecio

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
A ZA CO TO???
Właśnie po wieloletnim czytelnictwie, wizytach w G.S., rozmowach właśnie takie wątpliwości mnie zaczęły nachodzić.
pozdr.
krecio
  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Krecio!
Wiesz, troche sie nie zrozumieliśmy. Jak juz pisałem staram się obecnie zainteresować tym tematem m.in. organizacje żydowskie i ambasadę Izraela, ale to musi siłą rzeczy trochę jeszcze potrwać. Koniec końców, ja też chciałbym aby za zmarłych Włochów, Polaków, Rosjan, Żydów i innych ktoś się pomodlił oraz ktoś zmówił kadisz. Czynię również starania, aby ktoś wreszcie oznaczył miejsca gdzie były większe obozy w Sowich, jak np. ten na Włodarzu choćby tabliczką lub głazem pamiątkowym, mimo że obok na fundamentach baraków powstają od lat domki letniskowe. Zarzut, że podpieram się autorytetem IPN-u jest nietrafiony, przeczytaj dobrze moje posty jeszcze raz.
Pozdrawiam

Magellan!
Ale jad się sączy z Twoich postów...
Co do tego, że część wieźniów ewakuowano to zgoda, tylko naprzód za nim to ty mnie będziesz obrażać, to proszę przestudiuj zeznania z Archiwum Muzeum Gross-Rosen i te zgromadzone przez IPN - podpowiem ci że większość z nich zginęła w trasportach, a ci co przeżyli gineli w następnych miesiącach, tak że 9 maja 1945 r. żyła ich garstka. A ja nie stawiam hipotez i nie próbuję nikomu nic wmawiać. Wolna wola. Jesteś wolnym człowiekiem i nie mogę do niczego cię zmusić więc się nie denerwuj.
Pozdrawiam
Wars98
Napisano
Piotrze,
Zrozumieliśmy się bardzo dokładnie. Właśnie o to mi chodzi m.in., że Ty starasz się zainteresować instytucje żydowskie, a z ich strony brak zaintereowania. Może zadzwoń do Wiesenthala. Jak już uruchomili ten telefon dla kapusiów to może i sam problem ich zacznie dotyczyć. Aby być do bólu precyzyjnym - WŁAŚNIE O TEN BRAK ZAINTERESOWANIA MI CHODZI. O ile jeszcze Niemców mogę rozumieć to żydów już zupełnie nie.
pozdr.
krecio
Napisano
Cześć Krecio!
Nie, nie, to jeszcze nie to. Oni są zainteresowani. Tylko że za nic nie są wstanie zrozumieć dlaczego to osoba prywatna ich o tym informuje, a nie instytucje do tego powołane, z którymi mają kontakt... (-:
Jednak chyba się zgodzisz, że to mało istotne, istotne jest aby w końcu ten stan rzeczy uległ zmianie. Na lepsze.
Pozdr.
Wars98
Napisano
Jasne , że lipa. Czy nie jest możliwa zwykła kradzież w ostatnich miesiącach III Rezszy? Niemożliwe są zwykłe chachmęty i żonglerka statystyką? Czy musimy tak bezkrytycznie kultywować mit o niemieckiej uczciwości i rzetelności? Zresztą jaki interes miał Speer w ujawnianiu prawdy (jeśli wogóle ją znał).
Piotrze,
Z ostatnim postem - zgoda. Choć nadal nie rozumiem tego...
pozdr.
krecio
Napisano
W takim wypadku powrócę do tychże zaginionych 20 tysięcy. Też lipa ? A ściemnianie pana D., po co przez tyle czasu pozostawał w Polsce, dlaczego rosjanie w Latach 60-tych tym się interesowali, dlaczego w Książu do niedawna zacierano ślady ? Takich dlaczego jest wiele więcej. Po co, pytam ?
Napisano
Po co? Nie wiem. Odpowiedz mi w takim razie dlaczego tych 20 tys. nikt nie szuka lub nie chce znaleźć? Co do szukania przez Rosjan to oni zawsze byli ciekawscy. A zacieranie śladów? A niby jakich? Czy nie jest to przypadkiem naditerpretacja? Dopasowywanie zdarzeń do przyjętego założenia?
pozdr.
krecio
Napisano
Panowie drodzy!

Czytam te kapiące od emocji posty i zadaję sobie pytanie: co to jest? Prowokacja czy iedoinformowanie"???

Od z górą stu lat trwały działania diaspory, które zaowocowały w 48 proklamacją państwa Izrael. Zainteresowanych tym tematem odsyłam do stron typu www.polonica.net - tam znajdą linki opisujące historię jakiej nie znają.

Moje pytanie: jaki interes (polityczny) realizowali by Żydzi rozdmuchując kwestię mordu realizowanego przez Niemców w obozach Gross Rosen? (co innego polish concentration camps"...).

Odpowiedzcie sobie na nie w aspekcie rozdmuchanej daleko poza granice przyzwoitości i zakończonej przepraszaniem za Polaków i w imieniu Polaków przez pana którego korzenie splatają się z korzeniami ofiar - sprawy Jedwabnego - by nie było wątpliwości - mordu niemieckiego (typowa niemiecka robota w tamtych latach).

Pozdr,

Michał

Napisano
Widze ze sprawa poszla za daleko.
Kolego Michal jak chcesz nawolywac do antysemityzmu to zmien forum. Ojciec dyrektor i ksiadz pralat pewnie ci pomoga szerzyc nienawisc do innych narodow.
Zmien jednak forum ok??
I dziekuj Bogu ze Maryja byla Zydowka bo kilku oszolomow nie mialoby czego przypinac do klapy swoich garniturow.

D
Napisano
Danielch, nie ma się co denerwować. W tych sprawach najwybitniejsze sympozja psychiatrychne wysiadają, po prostu przypadek nieuleczalny.
Bocian, skasuj trzy ostatnie posty !!!!
Napisano
Szanowni Koledzy!
Nie ma po co aż tak nerwowo reagować. Człowiek jest wyraźnie pod wpływem patriotycznych lektur a tu takie afronty go czekają... Ale trzeba jedno przyznać, że postawił ciekawe pytanie dotyczące interesu politycznego Izraela. Jakby tak głębiej się zastanowił, dodał trochę bezkompromisowości i determinacji z jaką ścigane są przez Zydów wselkie zbrodnie na ich narodzie to może jednak coś pouczającego dla siebie jako Polaka by wyniósł. Człowiek błądzi, a tu od razu chcą go sekować. Może Pasja" go zbyt pobudziła?
Choć swoją drogą głosząc prawdę objawioną mógłby się zalogować. Akt odwagi i uczciwości.
pozdr.
krecio

A wogóle to fakt, że to nie jest tematem wątku i chyba faktycznie nie to forum.
Napisano
Panowie zamiast unosić się i podążać w insynuacjach nt. mojej skromnej osoby utartymi szlakami Gazety Wyborowej spróbujcie odpowiedzieć na moje pytanie.

Przypominam, że tyczy się ono interesu politycznego Izraela w wyjaśnianiu sprawy mordu popełnionego przez Niemców na Żydach - konkretnie w tym obozie. Jest to pytanie kluczowe i wynika bezpośrednio z pierwszego postu tego wątku.

Pozdr,
Michał

PS kwestie filo- i anty- semityzmu proponuję zostawić na boku – dyskusja o Izraelu pod antysemityzm nie podpada?
Napisano
W dobrym, choć zapomnianym artykule Hansa J. Kuhna apomniane kwatery główne Hitlera", Fortyfikacja T. III jednoznacznie określono, że chodziło obudowe kwatery /kwater dla Hitlera i świty. W skrócie:

Wskazuje chociażby na to notatka w sprawie kwater Hitlera sporządzona przez pułkownika Streva z 24.08.1944 r.

Jest też przywołana jest wypowiedź jednego z architektów budujących pod Książem, P. Schafera określająca ten akurat kompleks jako przeznaczony dla OKW".

Cekawy dokument niemiecki wpadł w ręce amerykanom i jest dostąpny w National Archives, określa przewidywane wyposażenie łącznościowe Książa, łącznice z 300 liniami i dalekopis z trzydziestoma liniami.

Na zakończenie jest interesująca uwaga odnośnie pozostałości magazynów materiałowych i tysiacach skamieniałych worków z cementem, z konkluzją że gdyby wliczyć te magazyny, to liczba podana przez Speera mogłaby zostać osiągnięta.
Napisano
Dzięki Ci, Rieseman za Twój post. Z całym szacunkiem dla kolegów jest to pierwsza wypowiedź, która chyba odczytauje intencje mojego wątku. Oczywiście, że nie chodzi mi o same obiekty. To jest zupełnie inny problem. Zastanawia mnie tylko jakie są przyczyny braku zainteresowania Żydów swoimi ofiarami w tym miejscu. I tylko tyle. Nic więcej. Jakoś nie mogę uwierzyć, że sprawa ich nie dotyczy. A jeśli, to dlaczego? I to jest problem, który mnie od dłuższego już czasu zastanawia.
Co do Jacksona i jego pytania do Speera to jeśliby Niemcy cos eksperymentowali z atomem na taką skalę (mord 20 tys.) to o ile pamiętam fizykę musiałby zostać jakiś długotrwały ślad w postaci promieniowania. Chyba, że się mylę.
A Michałowi nadal proponuję zmianę forum. W ulubionej" chyba przez Ciebie GW można swobodnie rozwijać taką tematykę. Tu nikt nad bieżącym interesem politycznym nie będzie się zastanawiał bo nas obchodzą czasy minione.
Pozdr.
krecio
Napisano
Witam
Może nie do końca w temacie ale ja spotkałem się z podobną sytuacją jeśli chodzi o poligon broni v w Bliźnie. Był to jeden z największych poligonów doświadczalnych i szkoleniowych, a na terenie Polski największy na którym testowano v-1 i v-2. Jednak do dzisiaj cięzko jest znaleźć informacje na ten temat, zupełnie tak jakby nikt się tym nie interesował. W literaturze przepisuje się utarte stwierdzenia- często nie do końca prawdziwe. Autorzy opracowań o Bliźnie nawet nie pokusili się aby na miejscu zweryfikować pewne sprawy. W temacie cisza, zupełnie jakby tam się nigdy nic nie działo.
Napisano
Riseman, nie wiem skąd bierzesz te cyfy ale na pewno grubo zaniżasz. W samym tylko KL Wolfsberg który istniał od początku maja 1944 przebywało stale ok. 3000 więźniów przy największej ze wszystkich obozów umieralności. w KL Kaltwasser też przy bardzo dużej śmiertelności przebywało czasowo od 1000 do 10 000. Nie ocalał żaden z jeńców rosyjskich oraz żaden z 10 000 żołnieży włoskich. Pozatym istnieją obozy o których nic nie wiemy. Wiadomo że po wojnie Dolmus pod pozorem jakichś prac likwidował ślady niekturych obozów. Mógł się zajmować też tym Werwolf. Za górną granicę przyjmuje się liczbę 70 000 więźniów w tym około 20 000 żydów, 13 000 jeńców, reszta to inne nacje.
Co do słów Jacksona, nic mi nie wiadomo o takiej akcji. Wiem natomiast że Niemcy przypadkiem podczas prac nad bronią jądrową wyprodukowali ( projekt Chronos )takie coś takiego. Jednak zabijało to cały personel w promieniu kilkudziesięciu metrów
Napisano
Dotarłem jeszcze do ciekawego dokumentu, raportu lekarza obozowegoAL RIESE mówiący o stanie służby zdrowia na terenie budowy w okresie 26.12.44 do 25.01.45:

1 ) liczba chorych w szpitalu w opisanym okresie 7140
2 ) obłożenie szpitala w dniu 25.01.1945 3496
3 ) więźniowie leczeni ambulatoryjne 29 750

Należy dodać to że nikt tu się nie bawił tak jak wy że ci to żydzi a ci to nie, oraz to że wszystko to odbywało się przy bardzo wysokiej śmiertelności.
Napisano
Do MAC-a!
Chciałbym sprostować Twoją uwagę odnośnie inż. Dalmusa. Widzisz on pracował m.in. dla Ministerstwa Odbudowy, a później Przedsiębiorstwa Poszukiwań Terenowych - państwowego przedsiębiorstwa wyodrębnionego (vide: mój post w tej kwestii). To oficjalnie. Nieoficjalnie pracował dla naszych służb specjalnych, podobnie jak reszta kierownictwa przedsięwzięcia Riese". Przejęci specjaliści niemieccy w oparciu o swoją wiedzę w tej sprawie, jak i przechwyconą dokumentację pomagali w pozyskiwaniu wszelkiego na tym terenie dobra, które było następnie spieniężane a uzyskane środki służyły finansowaniu działań naszego wywiadu i bezpieki oraz szły do kieszeni różnych bonzów. PPT zostało założone i zlikwidowane przez MON i MBP. Podpisali się pod tym: gen. bryg. Piotr Jaroszewicz (wiceminister MON) i Stanisław Radkiewicz oraz Mieczysław Mietkowski (minister i wiceminister MBP).
Pozdrawiam
Wars98
Napisano
Piotrze, To co mówisz jest wiadome. Powołam się tu na książkę p. Kowalskiego, Kudelskiego, Rekucia. str. 157
[...]Niemiecki inżynier przez trzy lata brał udział w tych pracach, co więcej uczestniczył w demontarzu budynków obozowych. (dalej z zeznań świadka). W 1947 zaczęto usuwać ślady po byłych obozach koncentracyjnych. Robili to ludzie z terenowego przedsiębiorstwa zajmującego się jakimiś poszukiwaniami. Wśród nich był inż. Dalmus - Niemiec, Witkowski, Anders. Robiono to szybko." Nasuwa się tu pytanie, dlaczego szybko likwidowano przegniłe baraki z płyty pilśniowej ? Istnieje także duże prawdopodobieństwo że Dalmus należał do Werwolfu, nie do pionu dywersyjnego lecz do tego który miał za zadanie przenikać do polskich struktur rządoych, gospodarczych, porzez podstępne zdobycie obywatelstwa polskiego. Pamiętajmy że Dalmus zmienił życiorys, podawał się za Austiaka, który pracował przy budowie Riese.A w rzeczywistości był oficerem Wermachtu....
Napisano
Jeszcze do Riesemana. Nie jest to hipoteza lansowana głownie przez b. więźnia GR p.Moldawe", a zeznania więźnia o numerze obozowym P16406.
Napisano
Do Mac-a!
Jaki Wehrwolf??? Człowieku!!! On albo został zwerbowany albo został zmuszony do współpracy. Wehrwolf włóż między bajki i zapomnij...
Bardzo ciekawe materiały są na jego temat w archiwach po bezpiece i wojskowych służbach specjalnych... ale o tym za czas jakiś... (-:
Pozdr.
Wars98
Napisano
Jak sądzisz czy człowiek który podczas wojny był głównym elektrykiem w Riese, majorem wermachtu mógł pod okiem czterech oddziałów Werwolfu (który na terenie woj. Wałbrzyskiego działał do lat 50-tych ), współpracować z Polakami, mało tego pokazywać im i oddawać sprzęt niemiecki ? Czysty nonsens, od razu byłby martwy. Pion niedywersyjny Werwolfu miał za zadanie chronienie tajemnic III Rzeszy oraz majątku niemieckiego. Wskazane też było zdobycie przychylności Polaków, poprzez oddawanie nieruchomości, współpracę, przenikanie do społeczeństwa. Czy dalmus nie jest tego żywym przykładem ? Piszesz o współpracy z MBP i z MON-em, wszystko się zgadza, tylko że karty rozdawali Niemcy, a w tym wypadku Dalmus. To on oprowadzał po G. Sowich i pokazywał dobra, ale pokazywał to co chciał pokazać. Tak jak piszesz połknięto przynęte i współpraca rosła. Jaroszewicz i spółka byli zadowoleni, a Niemcy jeszcze bardziej.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie