Skocz do zawartości

Janko Muzykant

Użytkownik forum
  • Zawartość

    670
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez Janko Muzykant

  1. Rozumiem że powinni walczyć na dwa fronty do końca, do ostatniego żołnierza ? Tak aby z partyzantki tylko prosowieckie oddziały przetrwały Ps. Do żołnierzy z Westerplatte też masz pretensje że nie wszyscy dali sie zabić ? A major Sucharski ? Zachował szablę oficerską w obozie jenieckim a niezastąpiona GW opublikowała foto jak podaje rękę niemieckiemu zbrodniarzowi. Agent, kolaborant ?
  2. Dzięki za sprostowanie, czytałem zachwyty na Onet o wystawie jako ostatnie i stąd przekłamanie.
  3. Niechętnie ale podpieram się pierwszym wynikiem w goole skoro jest to dla Ciebie takim zaskoczeniem: Przegląd od AI: Sprawdź ważne informacje. Więcej informacji Konflikt pomiędzy Armią Krajową a Brygadą Świętokrzyską Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ) wynikał z różnic ideologicznych i taktycznych, a także z walk o wpływy na polskim podziemiu. Brygada Świętokrzyska, działająca na terenie Kielecczyzny, była uważana za formację skrajnie prawicową, a jej działania często cechowała wrogość wobec komunistów i sprzymierzonych z nimi oddziałów partyzanckich, co prowadziło do konfliktów z Armią Krajową, postrzeganą jako formacja bardziej pluralistyczna i podporządkowana Rządowi Polskiemu na Uchodźstwie. Główne przyczyny konfliktu: Ideologia: Brygada Świętokrzyska głosiła ideologię nacjonalistyczną i antykomunistyczną, co wchodziło w konflikt z polityką AK, dążącą do budowy szerszego frontu antyniemieckiego. Taktyka: Brygada prowadziła działania zbrojne przeciwko komunistycznej partyzantce i oddziałom sowieckim, co było sprzeczne z taktyką AK, która skupiała się głównie na walce z okupantem niemieckim. Walka o wpływy: Obie formacje rywalizowały o wpływy w podziemiu i poparcie ludności, co prowadziło do wzajemnych oskarżeń i aktów przemocy. Współpraca z Niemcami: Brygada Świętokrzyska nawiązała kontakty z Niemcami, co Armia Krajowa uznawała za kolaborację i zdradę. Skutki konfliktu: Konflikty zbrojne: Dochodziło do starć zbrojnych między oddziałami obu formacji, co osłabiało polski ruch oporu. Podział polskiego podziemia: Konflikt pogłębił podziały w polskim podziemiu, utrudniając koordynację działań przeciwko okupantowi. Oskarżenia o kolaborację: Brygada Świętokrzyska była oskarżana o współpracę z Niemcami, co do dziś jest przedmiotem dyskusji i kontrowersji. Różnice w ocenie: Część historyków podkreśla, że kontakty Brygady z Niemcami miały charakter taktyczny i wynikały z konieczności przetrwania. Zwracają uwagę na walkę Brygady z komunistyczną partyzantką i działania na rzecz obrony ludności cywilnej. Inni historycy wskazują na głęboką współpracę Brygady z Niemcami, uznając ją za kolaborację, co podważa jej patriotyczny charakter. Podsumowując, konflikt między Armią Krajową a Brygadą Świętokrzyską był skomplikowanym zjawiskiem wynikającym z różnic ideologicznych i taktycznych w polskim podziemiu w czasie II wojny światowe
  4. Masz jakieś dane ilu Polaków zamordowały te patrole ? Tak. Piszę o współpracy w sytuacji stanu wyższej konieczności - poświęca się jedno dobro dla drugiego, ważniejszego. Przecież ci na Wołyniu nie poszli na układ z Niemcami z powodu sympatii a ratowania życia swojego i swoich rodzin. Słabo znam historię ale nawet ja wiem o konflikcie pomiędzy AK a BŚ. Wolę opracowania, artykuły czy podkasty zamiast studiowania tak obszernych źródeł.
  5. Czytałem wspomnienia z mojej miejscowości zamieszkałej przed IIWS częściowo przez Niemców - w pierwszych godzinach września '39 już były pierwsze aresztowania Polaków. Załatwiano nawet swoje prywatne, sąsiedzkie porachunki za pomocą donosów...
  6. Jesienią '44 to sowieci stali już pod Warszawą i obserwowali jak jacyś naziści mordują i palą... Na Wołyniu Niemcy nawet uzbroili naszą samoobronę. Antoni Cybulski z Pańskiej Doliny wspominał: ''Z uwagi na konieczność obrony życia i naszego istnienia zdecydowaliśmy zwrócić się do Niemców po broń i zezwolenie na jej posiadanie. Postanowiliśmy udać się bezpośrednio do Kreisleitera w Dubnie z prośbą o wydanie broni do obrony gospodarzy podczas prac polowych przy zbiorze plonów. Motywując, że jeśli nie będzie ochrony, to wieś zostanie doszczętnie spalona i setki hektarów zboża ulegną zniszczeniu. Gospodarze nie będą w stanie wywiązać się z kontyngentów. Wiedzieliśmy, że to dla Niemców był bardzo nęcący haczyk. Po wyjściu z gabinetu kapitan Wehrmachtu zaprowadził nas do magazynów i rozkazał magazynierowi, by wydał nam uzgodnionych sześć rosyjskich karabinów, amunicję i kilka granatów. Ponadto wydano nam odpowiednie ausweisy na posiadanie broni.
  7. Już manipulujesz - nikt nawet nie wspomniał o rozliczaniu, karaniu, szykanowaniu. Wiec się tak nie rozpędzaj - to wyłącznie Twoja fantasmagoria. Raczej chodzi o podsuwanie na tacy Niemcom odpowiedzi skąd się brali ci straszni naziści.
  8. Ale ja nie neguję że wystawa może się wielu osobom podobać. Dzięki za link z Onetu (polskojęzycznego portalu należącego do Ringier Axel Springer Media) , z niego dowiedziałem się że to jacyś tajemniczy naziści"zamordowali tysiące osób na Pomorzu Gdańskim".
  9. A kto miał się kontaktować z Polskimi "bandytami" - Królewna Śnieżka ? Mieli się obrazić i w proteście zgłosić się do sowieckich łagrów ?
  10. Pomijając Twoje urojenia wyższościowe, wycieczki osobiste, zwoływanie pałkarzy do linczu na forum... Daruj sobie zwrot "chłopcze" do starszej od siebie osoby... Zmień schemat - użyj może choć jednego argumentu zamiast obrażania i prowokowania
  11. Taka ciekawostka z klimatu wystawy: "Wchodzimy na wystawę, okazuje się, że cały czas przewija się taka informacja, taka lekka, bardzo swobodna dotycząca właśnie udziału Polaków w niemieckich wojskach. Mówi się o tym, że służyli, mówi się o tym, że po prostu byli wcielani. To wygląda tak, jakby ci ludzie siedzieli, czekali na to, żeby po prostu zostać zabrani przez Niemców i walczyć po ich stronie. To jest oczywiście kłamstwo, to jest nieprawda, ponieważ ci, którzy z własnej woli wstępowali do wojsk niemieckich naprawdę byli malutkim procentem" Ile przymusowo walczyło w Wehrmachcie? No właśnie, ale tego nie widać z tej wystawy. Ja nie mówię o osobie, która jest zainteresowana, ja mówię o turystach, którzy tutaj wejdą. Dla tych turystów wynika z tego, że po prostu Polacy bardzo chętnie, tak jak to jest napisane: „towarzyszył im co prawda strach, przygnębienie, ale nierzadko też ekscytacja wywołana nowym doświadczeniem i możliwością zobaczenia nieznanych dotąd stron”. Niemcy przyjdą, będą się cieszyć - „co zafundowaliśmy może tym Polakom wycieczkę, co?” Tak to wygląda. Tak to przedstawiliście
  12. Tak, Brygada jednak dużo większą zbrodnię popełniła niż UPA -zwalczała prosowiecką partyzantkę i to była jej główna zbrodnia. A tak poza tym to gratuluję porównania. Nie spotkałem się z porównaniem do UPA. Ale co ja tam wiem.
  13. A jak z odpowiedzią na proste pytanie ? Dla osoby z poziomem kultury i abstrakcji nieosiągalnym dla mnie nie powinno to być trudne. Ps. Tekst o gołębiu to ten sam poziom co maść na ból dupy - żenująco nieśmieszny i nieoryginalny.
  14. To chyba wszyscy rozumiemy - w czasie wojny niezgłoszenie się do jednostki na wezwanie mobilizacyjne równe jest dezercji czyli wyrok na siebie i rodzinę. Dziwne jest pochwalanie wystawy pod tytułem "Nasi chłopcy" w nazistowskim wosku w tym temacie, w drugim pochwalnie wywalenie z Muzeum II WS Pileckiego, Kolbego, Ulmów...
  15. Ta sama Brygada Świętokrzyska ltóra po weryfikacji przez Amerykanów, została uznana za jednostkę sojuszniczą, a nie za kolaborantów. Którą komuchy do dzisiaj oczerniają.
  16. Te bluzgi nazywasz dyskusją ? Faktycznie poziom abstrakcji dla mnie nieosiągalny
  17. Sam jesteś kwintesencją Nie muszę pisać czego... Ps. Czekam teraz na kolejne wystawy o folksdojczach, szmalcownikach, konfidentach Gestapo. I szkoły i ulice imienia Ernesta Wilimowskiego.
  18. Niemcom w to graj - wreszcie wiadomo skąd się ci tajemniczy naziści brali. Dodajmy do kompletu książkę "Na posterunku" jak Polska jako państwo współpracowała z Gestapo rękami granatowej policji.
  19. Bo to destrukt i nawet wszystkowiedzące google głupieje ;)
  20. Cokolwiek to było jest to rękodzieło - możliwe że lokalny produkt jakiegoś rzemieślnika więc trudno o porównanie z czymś znanym.
  21. Z prawej strony: " z Czerwonego Krzyża" Z lewej: "dom" czyli jak całość "karnkenhaus" to "szpital"
  22. Okucie meblowe ??
  23. Czymże nasza skromna wiara że to może się udać przy Waszym fanatyzmie Ze mnie żaden ekspert więc w porywach pozwoliłem sobie coś tam zacytować że może jednak to nie jest koniec świata z tymi FA-50 ale jak widzę klub wzajemnej adoracji zaczyna posty od wyzwisk i drwin. Wam się po prostu w tej firumowej bańce pierdoli dyskusja z napierdalaniem. A moze to trauma po wygranych wyborach które po zajęciu mediów publicznych i wstrzymaniu subwencji były przecież nie do przegrania ? Stawiam skrzynkę piwa że efekt końcowy będzie tak jak w temacie o WOT - ci co niemożebne bzdury tam wypisywali o milicji Macierewicza itp. cieszą się że temat zaginął.
  24. Ach ten klubik zajebistych ludzi wspierających się nawzajem w poczuci własnej zajebistości :) Piszących codziennie jakieś banialuki do których po tygodniu lub miesiącu się nie przyznają. A nie sorry - to w ramach moderacji - szanujmy się nawzajem, prawda ? A teksty o bydle i szumowinach to pewnie dlatego zawsze zostają bez reakcji zostają ze to też gołąb pisze ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie