Jeśli już albo nie czytałeś albo nie zrozumiałeś powieści Orwella, to na dobry początek, możesz zacząć od streszczeń lub nawet Wikipedii. Wtedy dowiesz się, że właśnie dzięki pobytowi w centrum wydarzeń hiszpańskiej wojny domowej, od podszewki poznał dobrodziejstwa lewactwa a II WŚ i wydarzenia po niej wpłynęły, że zrewidował swoje poglądy polityczne i dzięki temu powstały jego największe dzieła, więc się tak nie rozpędzaj, z tą ikoną lewactwa.. Jeśli nie wiesz, to Orwell był na cenzurowanym w bloku socjalistycznym a powiedzenia, które są do dziś obecne w wielu językach, dotyczą cech ustroju „powszechnego dobrobytu”.
A tak na marginesie to znajdź se misia, może być tak samo jak ty douczony i wykształcony ponad własny intelekt a wtedy możesz mu czule szeptać, że „Folwark zwierzęcy” lub „1984” nie opisują systemu komunistycznego i lewactwa… Poza tym nie przyzwyczajaj się tak do sformułowania, bo ci się wyrwie w realu i dostaniesz „pstryczka” w nos.