Skocz do zawartości

formoza58

Użytkownik forum.
  • Zawartość

    90 508
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Zawartość dodana przez formoza58

  1. Tak, to się zauważa, obserwując wyniki naszych na para zawodach i olimpiadach ? A prawda jest taka, że pełnosprawni sportowcy mogą z Nich brać przykład. Apropo, kiedyś byłem u znajomego w Giżycku. W Wilkasach prowadził ośrodek żeglarski dla niepełnosprawnych. Jeszcze za odległych czasów przyjechał do nich Cimoszewicz ze świtą. Wszedł na pomost w momencie, gdy jedna z " dezet" wracała z jeziora. Spojrzał na Tych Żeglarzy, na niektórych z amputowanymi kończynami , wyciągających z łajby swój sprzęt i dobytek na keję i stwierdził bardzo poważnie: - Nie wiedziałem, że ten sport jest tak toksyczny. Nic dodać, nic ująć ?
  2. Może to i moje " Jazlowieckie Zuchy" ?
  3. Podjazd jednego z pułków 3 Brygady Jazdy..
  4. Kadry ze skoków na jednej z warszawskich wież, w 1937 roku. Na drugim zdjęciu u skoczka widoczna chyba.... proteza lewej nogi ?
  5. Leszek, ten orzeł nad wejściem do budynku... " Mistrzostwo Świata" ? I jeszcze w całości, nie w kawałku.
  6. Z archiwum Allegro. Dwa buńczuki 1 szwadronu tatarskiego pułku.
  7. Podoficerowie pułku.
  8. Z Allegro. Z wręczenia sztandaru, w 1922 roku.
  9. Skoki wykonywano grupowo z Fokkerów VII, oraz na bojowo z RWD 8. I to przed powstaniem szkoły spadochronowej w początku 1939 roku. W manewrach wołyńskich we wrześniu 1938 roku wzięły udział grupy dywersyjne... A ta mapa dyslokacji wież pochodzi z końca 1938 roku ?
  10. Wojskowo spadochroniarstwo rozpoczęło się rozwijać bodajże na początku 1939 roku. I to nie szarpano się z organizacją większych pododdziałów, lecz dywersyjnych grup specjalnych. Gdzie to zauważono, nie mam pojęcia. Sowieci i Niemcy oficjalnie mieli wtedy formacje spadochronowe, ale grupy specjalne mieli w "pełnym kamuflażu". Może rozpracował to nasz wywiad ? Fakt, że szkolenie tych naszych grup dywersyjnych trwało w realu, od fazy desantowania do wykonania zadania. Prawie nic nie wiemy o ewentualnych działaniach ich we wrześniu 1939 roku. Kiedyś u Kosztyłły o działaniach na Białostoczczyźnie, czytałem o jednej z nich, ale póki tego nie znajdę i odświeżę, nie chcę coś pomieszać.
  11. Podejrzewam, że to był żywioł. Ale faktyczne, ciekawe to z różnymi konstrukcjami i wysokościami, choć musimy pamiętać, ze powstawały nie jednocześnie w różnych odstępach i nie pod jedną " konstruktorską batutą"... Przez sentyment, szukałem jak wyglądała lwowska wieża. Nie mam pewności do jedynego zdjęcia, które zamieściłem, choć opis był, że to ona. Być może po wojnie "nowi panowie" postawili? Ale nie mam potwierdzenia.
  12. Ulani Grochowscy w spieszeniu.
  13. Pięknie Leszek ?
  14. Opss, akurat puściłem swojego posta, a tutaj akurat się wyminęło na " łączach" Istotnie, trochę jest nie doskonała, ale przez to, ze dotychczas jedyna znana... bezcenna Przynajmniej na bazie tej, można nanosić korekty...
  15. Nie zanotowałem sobie roku i źródła ( na pewno jedno z pism LOPP), chyba z wrażenia dlatego, że znalazłem tą mapkę ? Na temat planowanych wież w Wilnie, Nowogródku i Krakowie, nie znalazłem nic. Podejrzewam, że budowa tej krakowskiej nie doszła do skutku. Być może, że do szli do wniosku, że nie za daleka wieża w Katowicach wystarczy do szkolenia w tym rejonie. Ale zwróciłeś uwagę, ze nie ma na tej mapce zamojskiej wieży ? A przecież powstała. Pozdrowienia ?
  16. Podjazd 2 Pułku Ułanów Grochowskich.
  17. Żolnierze 5 Kresowej Dywizji Piechoty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie