Nie to nie tak , najpierw przystosujemy za kupę kasy stare zasobniki , potem te stare zasobniki zmodyfikujemy za kupę kasy do nowszej wersji , a potem te zmodernizowane zasobniki za kupę kasy dostosujemy do samolotów .
"Miś: Zapłacimy, zapłacimy!
......
Miś: Powiedz mi po co jest ten FA-50?
Hochwander: Właśnie, po co?
Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten FA-50? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest myśliwiec na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym FA-50? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze ( znaczy koreański), przez nas zmodyfikowany i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest FA-50 społeczny, w oparciu o sześć instytucji,
.......
Miś: Nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych. Nie bądźmy Pewex`ami. Dostajemy za tego FA-50, jako konsultanci 20% ogólnej sumy kosztów i już. Więc im on jest droższy, ten FA-50 tym... no? Koniaczek?
Hochwander: Podwójny...Stać mnie!"
I tyle w temacie modyfikacji