Skocz do zawartości

Brzęczyszczykiewicz

Użytkownik forum
  • Zawartość

    2 178
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Brzęczyszczykiewicz's Achievements

2

Reputacja

  1. Żeby w taką bajeczkę uwierzyć, trzeba być idiotą (tu pozdrawiam serdecznie niektórych forumowiczów) albo mieć w tym interes. Grozili jego rodzinie i dali mu 20 tysięcy :) 2 amerykańskie filmy sensacyjne w jednym... Tymczasem, żeby zmniejszyć straty spowodowane morderstwem Adamowicza, Nowogrodzka zleciła natychmiastowe wznowienie śledztwa już bez świrowania, że to była jakaś prowokacja. Oraz procedowanie delegalizacji stowarzyszenia. Czy to tylko pokazówka na potrzebę politycznej przedwyborczej chwili, czy faktycznie skończy się wyrokami za propagowanie faszyzmu, to się okaże. Okaże się też czy od teraz polscy brunatni będą mieli pod górkę czy jednak ich poparcie okaże się bardziej cenne.
  2. Nie wiem o co tobie chodzić. Napisałem o koledze stamtąd, ponieważ jego zdanie, nieporównanie bardziej wiarygodne od mojego, jest takie a nie inne. Więc skoro on twierdzi że jest widocznie lepiej, mądrzej, uczciwiej, sprawniej, sprawiedliwiej, to chyba jest? W końcu czekał na to 8 lat, na to powszechne odrodzenie i naprawę wszystkiego po bandzie szachrajów i złodziei wszelkiej maści. Ja tam nie narzekam! Pićsetplus mi dali, zadbali żeby jakiś Niemiec mojej ojcowizny nie przejął, zadbali żebym nie musiał nikogo pytać przed oczyszczeniem terenu z drzew. Procesować nikt się ze mną już o nic nie będzie, bo i tak by się na rozprawę nie doczekał. No i teraz jak zobaczę jakąś łajzę z wykrywaczem na polu to mogę spokojnie zadzwonić po policję i bardzo chętnie przyjadą zgarnąć gościa a nie oleją mnie jak kiedyś.
  3. Ja tam nie mieszkam, skąd mnie to wiedzieć. Mam kolegę który tam mieszka od kilkunastu lat, pisdecja genetyczna, który twierdzi że się zmieniło na plus. Jego plus, oczywiście. W ogóle, słuchając TVP, wystąpień premiera, jego nadzwyczaj licznych ministrów i innych ludzi władzy, nie można nie dostać informacji, że zmieniło się NAM na plus. Że wstaliśmy z kolan, odbudowaliśmy ruiny wcześniejszych 25 lat i że w ogóle jest super. Mam im nie wierzyć? Co prawda niektórych informacji nie rozumiem. Np że prąd musi podrożeć bo spółki energetyczne mają tyle pieniędzy że mogą je rozdawać klientom. Albo że budżet jest w stanie tak dobrym i ma wręcz takie rezerwy że w marcu ma zabraknąć na niektóre zasiłki. Ale to pewnie dlatego że zwyczajnie jestem głupi i nie potrafię pojąć produktów wyrafinowanej i subtelnej inteligencji członków partii rządzącej. Chociaż dla odmiany niektóre wiadomości są bardzo spójne. Np że jesteśmy tak zamożni jako obywatele że benzyna po raz pierwszy od kiedy ktokolwiek pamięta jest droższa niż w Niemczech i teraz to Polacy jeżdżą do Niemiec tankować a nie na odwrót, jak dotąd. Duma rozpiera! Wreszcie widać kto wojnę wygrał?!
  4. No właśnie. Myśleli że okres bezprawia potrwa znacznie dłużej! A tu niemiła niespodzianka - władze przejęli Prawdziwi Polacy przepełnieni prawem i sprawiedliwością i po zaledwie 3 latach rządów pierwszej kadencji są już oburzeni. Oj, będzie się działo w trzeciej kadencji!
  5. W Warszawie funkcjonuje taki mit, że kiedy przekopiemy Mierzeję, to w Elblągu powstanie czwarty port morski. Samo to jest nieprawdą, bo portów większych od Elbląga mamy już teraz siedem: Szczecin, Świnoujście, Police, Stepnica, Kołobrzeg, Gdynia i Gdańsk. Zatem Elbląg byłby ósmym portem. Przypomnę, że w Polsce mamy 32 miejsca ze statutem portu morskiego albo przystani morskiej. Komuś się też może wydawać, że port w Elblągu zbuduje się samym przekopaniem Mierzei Wiślanej. To bzdura. Podaje się nawet kwotę 880 mln zł podczas gdy sam tylko przekop z mostami i nowym torem wodnym to kwota rzędu 2,5 mld zł. A potem przecież trzeba będzie zbudować praktycznie od nowa cały port. Razem z dodatkową przebudową sieci kolejowej i drogowej będzie to wszystko kosztowało minimum 5 mld zł. Koszty są tak duże, że z punktu widzenia potrzeb kraju i wielkości naszego budżetu są to pieniądze praktycznie poza zasięgiem. Jestem dziwnie spokojny, że ta inwestycja zanim się rozpoczęła, to już się właśnie na naszych oczach zakończyła. Rządowi stratedzy zapominają, że port to nie punkt na mapie, tylko skomunikowany transportowo i logistycznie teren sięgający minimum 1000 km w głąb lądu. A na dodatek paru szaleńców wymyśliło, że zbudujemy drogi Via Baltica i Via Carpatia z pominięciem naszych portów. Na budowie tych dróg skorzystają porty Litwy, Łotwy i Estonii, a stracą porty morskie w Trójmieście w tym przyszły nowy, w Elblągu. Jednym słowem albo budujemy nowy port w Elblągu albo te dwie wspomniane drogi. To super, że jesteśmy tak dobrymi sąsiadami. Szkoda, tylko że tym samym sabotujemy własne porty morskie. Trochę to przypomina działania Antoniego Macierewicza, który wysadził w powietrze przetarg na śmigłowce dla wojska. Czasami mam wrażenie że pewne decyzje na szczytach władzy są podejmowane podczas suto zakrapianych imprez. >>>W Elblągu czekają na przekop... Tylko tam. W pobliskim Trójmieście opinia na temat tej inwestycji jest zdecydowanie negatywna i samorząd województwa pomorskiego jest przeciw. Wszyscy są przeciw poza Elblągiem i kilkoma nawiedzonymi ludźmi z Warszawy. Myślę, że hasło Cała Polska buduje port w Elblągu" jest zbyt daleko idącą megalomanią władz Elbląga i wyrazem ich egocentryzmu w stosunku do reszty kraju. Chodzi o równowagę w rozwoju całej Polski, a nie traktowanie zachodniej części kraju jako zapomnianej prowincji poprzez kierowanie niemal wszystkich środków na Pomorskie i Elbląg. >>>Tyle, że rząd ma mocne argumenty. Chodzi o to, by Rosjanie nie uniemożliwili naszym statkom wyjścia z Zalewu Wiślanego poprzez blokadę Cieśniny Pilawskiej, co już się przecież zdarzało. No ale jaki strategiczny interes za tym przemawia? Przecież statki, które płyną do Elbląga mają zanurzenie najczęściej do dwóch metrów. To są maleńkie jednostki. Owszem kodeks morski nazywa statkiem każdy obiekt poruszający się po wodzie, ale coś co ma zanurzenie rzędu 2 metrów nie ma żadnego znaczenia gospodarczego, nie tylko w skali kraju, ale nawet jednego województwa. To są parametry zanurzenia charakterystyczne dla żeglugi śródlądowej, a nie dla statków morskich, gdzie 3,5 metra zanurzenia to minimum. Nie mówię, że to w ogóle nie jest zagrożenie, ale naprawdę mamy o wiele większe problemy. Na przykład zespół portów Szczecin-Świnoujście nie jest porządnie spięty klejowo z południem Europy, bo tzw. nadodrzanka, czyli linia kolejowa CE-59 powstała w 1887 roku była ostatnio modernizowana w 1985 roku i obecnie jest w fatalnym stanie technicznym, gdzie średnia prędkość pociągu na całej trasie to jedynie 20 km/h. Jak nie było planów jej rewitalizacji, tak nie ma. W Niemczech ta prędkość to minimum 60 km/h, a są odcinki, gdzie pociągi mkną 80 km/h. I tam są tańsze frachty kolejowe. A więc w Niemczech jest taniej i minimum trzy azy szybciej. No to przecież my nie mamy żadnych szans w tej rywalizacji. Wszystkie ładunki tranzytowe, które kiedyś jeździły przez zachodniopomorskie porty, teraz płyną przez port w Hamburgu, a potem albo Łabą, albo ich kolejami podróżują na południe Europy i z powrotem. Cała Skandynawia tak robi. Dla mnie to jest kluczowy problem. Wzmacniajmy największe porty, a nie wydawajmy pieniędzy bez sensu. Po co budować cały port od nowa? >>>No i pojawiają się poważne wątpliwości natury ekologicznej. Podam przykład pierwszy z brzegu. Dno Zalewu Wiślanego to głównie czarny i odtleniony śmierdzący muł. Kanał trzeba będzie pogłębiać nie w gruncie stałym a właśnie w tym śmierdzącym mule, więc trzeba będzie ten muł wyciągać na powierzchnię. Przecież ten smród zabije turystykę od Krynicy Morskiej aż po Sankt Petersburg! Z drugiej strony jeśli by chcieć przemieścić ten muł i złożyć w innym miejscu zalewu, a więc zmieszać go z wodą, to będziemy mieli katastrofę ekologiczną, czyli umieranie ryb i ptaków. Nawet Niemcy, którzy w czasie II wojny światowej mieli strategiczny interes w tym, by budować tam bazę Kriegsmarine, nie zdecydowali się na przekop, bo wiedzieli z czym to się wiąże. Tam pogłębiarka będzie musiała pracować 24 godziny na dobę i 365 dni w roku, bo dno będzie się non stop zamulało. To będzie finansowa studnia bez dna. >>>A może chodzi o to, żeby prom, który się ma budować w Szczecinie, popłynął kanałem przez Mierzeję do Elbląga. Byłby piękny symbol. Byłby, ale nie popłynie. Po pierwsze my w najbliższych latach tego promu nie będziemy budować, a po drugie tak wielki statek zaryłby o dno jeszcze na długo przed przekopem w samej mierzei. Tak duże jednostki do Elbląga nigdy nie wpłyną, bo to będzie płytki port o lokalnym znaczeniu – raczej turystycznym. Nawet po ukończeniu całej inwestycji i tak będą wchodzić tam statki mniejsze niż do Kołobrzegu. Często tam jestem i bardzo lubię to miejsce. Proszę kiedyś pojechać do Kołobrzegu na pyszną smażoną rybkę i przyjrzeć się tamtejszemu portowi, a potem pojechać do Gdyni czy Gdańska. Dla każdego laika to będzie szok – fachowcom tego pokazywać nie trzeba, im wystarczą parametry docelowego portu i planowana kompletnie nierealna podaż ładunkowa. To Kołobrzeg ma większy potencjał rozwojowy i perspektywy niż Elbląg, właśnie z uwagi na swoje atrakcyjne położenie i przyszłą planowaną drogę S11 i sieć kolejową w kierunku południowym, a także na budowaną S6 z Trójmiasta do Szczecina. Zresztą i tak wszystko zweryfikuje wolny rynek. Elbląg jest zbyt blisko Gdyni i Gdańska. Nie wytrzyma konkurencji z tymi portami. To będzie trochę jak z lotniskiem w Radomiu. Zbudowali lotnisko, ale nikt stamtąd nie latał. Port w Elblągu to właśnie będzie morska wersja lotniska w Radomiu. Chory pomysł, za który wszyscy mamy zapłacić. Całość rozmowy: http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ekspert-o-budowie-slynnego-promu-nigdy-sie-nie-rozpocznie-to-ordynarna-propaganda/lp2g130
  6. Polityka historyczno edukacyjna made by PRLv2. To nie są żadne jaja, ale fotka wykonana w państwowym urzędzie pocztowym. Obok stały pluszaki wieszane na karabińczyk. A już myślałem, że większej żenady niż mała i wielka księga patrioty (różne formaty) wymyślić nikt nie zdoła. Znowu rzeczywistość wzięła górę.
  7. Tak jakby historia rodziny Ulmów miała coś mienić w kwestii Jedwabnego. Obecna władza próbuje pisać historię na nowo. Niczego się nie nauczyli. Czerwoni też próbowali gumkować historię. Ponad 40 lat, i skutek był wiadomy. Nawet lokalny ciemnogród tego nie łyknie gładko. A w szerokim świecie, o ile ktoś w ogóle o Polsce słyszał, to głównie w kontekście nazwy Solidarność" i nazwiska Wałęsa". Tak było do niedawna. Teraz jeszcze doszły obozy śmierci".
  8. Święto jak święto. Lepsze takie, historyczne, które wnosi jakąś wiedzę i uruchamia dyskusje, niż np Trzech Króli wyssanych z niedomytego palucha wcześnośredniowiecznego mnicha, z tymi kretyńskimi orszakami co roku. Problem w tym, że do wspólnego garnka wyklętych bohaterów" wrzucono wszystkich. Włącznie ze zbrodniarzami a także ze zwykłymi bandziorami którzy poszli do lasu po to żeby łupić. A tych nie było mało, jak nie najwięcej. I też mam na to pewne źródła, z pierwszej ręki. Uważam że to co się obecnie dzieje ma paradoksalnie jeden ważny i pożyteczny aspekt. Społeczeństwo oczyści się z wciskanego przez dziesięciolecia kitu czystego męczeństwa narodu. Ludzie dowiedzą się (z niedowierzaniem), że wśród ludzi lasu było mnóstwo zwykłych bandziorów jak i że oprócz ratujących Żydów byli tacy którzy ich z premedytacją wyłapywali, donosili na nich a nawet osobiście mordowali. Spektakularny koniec legendy o Chrystusie Narodów w centrum Europy. Gorsi od innych nie jesteśmy. Ale lepsi - też niekoniecznie.
  9. A jeśli moja jedna babka jest Niemką, druga Portugalką, jeden dziadek jest Szwedem a drugi Włochem to z jakiego narodu" jestem? :) Nie odcinam się od polskości, bo ona jest faktem. Mogę się za to odcinać od moim zdaniem głupich zwyczajów reguł i przywar. Dla moich znajomych z zagranicy jestem przede wszystkim specjalistą od tego czy owego. Guzik ich obchodzi skąd jestem, tylko czy to co mówię i robię ma sens dla nich. Narodowość rozpoznają niektórzy po sposobie kaleczenia języka obcego. Europejskie wartości są wspólne dla wszystkich którzy rozumieją że są częścią Europy. Rządy demokracji i prawa przede wszystkim, prawa człowieka i onywatela. Kto przed czym klęka i czy w ogóle klęka nie ma już np znaczenia. Ale jeśli nie rozumie, że prawa łamać nie należy a władzy nie wolno tego przede wszystkim, że swobód demokratycznych ne wolno ludziom odbierać i że nie wolno argumentem siły zniewalać słabszych, ten nie jest nie tylko Europejczykiem ale w ogóle człowiekiem cywilizowanym. Oddawać życie, to ja mogę za swoich najbliższych krewnych. Na pewno nie z powodu patriotyzmu" czy innej BZDURY. Zgnilizną, którą ostatnio zalatuje Europa, są właśnie wszelakiej maści narodowcy i nacjonaliści. Popuszczono im sznurka i są efekty.
  10. Ten wpis jest nie tyle głupi, co stworzony w celu formowania postrzegania świata przez głupoli. Czyli suwerenny elektorat" wiadomych ludzi.
  11. Po pierwsze uważam się za człowieka, czyli członka ludzkości. Całej. A dopiero potem Europejczyka i tak dalej. Człowiekiem jestem, bo należę do tego gatunku i nic tego nie zmieni. I to jest nadrzędne. Europejczykiem jestem, bo pochodzę z Europy i nic tego nie zmieni. Polakiem jestem bo mam narodowość polską i nic tego nie zmieni. Gdzie bym nie pojechał, będę przede wszystkim człowiekiem, potem Europejczykiem, potem Polakiem, potem jeszcze bardziej szczegółowo. W skali świata kibicuję Europie, w skali Europy kibicuję Polsce, w skali Polski kibicuję np Wrocławiowi a w skali Wrocławia swojej dzielnicy itd. To nie znaczy że zamierzam się izolować, zamykać na innych i wywyższać, bo skądśtam jestem. Nie widzę problemu żeby obok mnie zamieszkał Ukrainiec. Problem będzie, jeśli sąsiad będzie palił śmieciami albo miałem w piecu, i to niezależnie skąd będzie pochodził, choćby i z mojej rodziny. Nie widzę problemu, żeby pracował u mnie Arab. Problem będzie, jeśli pracownik będzie się obijał, marnował materiały albo podkradał, i to niezależnie skąd będzie pochodził, choćby i z mojej rodziny.
  12. Niezależnie z jaka motywacją czyje zdjęcie bym powiesił na szubienicy czy kukłę spalił. Żyda, Hitlera, JPII, Kaczyńskiego czy Tuska, to nie byłaby pod żadnym względem akcja wartościowa społecznie. Tylko idiotyczny pomysł idioty - przymuła z intelektualnych nizin społecznych.
  13. Oczywiście w materiale nie było powiedziane, że DiN jest czy było częścią RN. Było tylko powiedziane, to co jest faktem, że bystrzak należy i to DiN i do RN, że jest asystentem szefa RN, że organizował wiadomy pokaz szubienicowy i że RN interweniował celem ukręcenia łbu śledztwu przeciw łysolom. Tak więc w TVN ŻADNEJ manipulacji nie było. Przeciwnie, manipuluje bystrzak i cały RN sugerując taka manipulację.
  14. Przecież to tylko żałosna zasłona dymna. To nie my, my nic wspólnego z tym nie mamy". Macie tyle wspólnego, że jesteście niedodziałanymi produktami tych samych chorych trendów, lęków i interesów. Fajny fragment z oświadczenia tego bystrzaka Lanusznego: Wbrew informacjom medialnym stowarzyszenie „Duma i Nowoczesność” nie jest i nie było częścią Ruchu Narodowego ani organizatorem happeningu w Katowicach, który przygotowałem osobiście wraz z działaczami RN. Stowarzyszenie przez osiem lat swojego istnienia prowadziło wiele wartościowych akcji społecznych i ubolewam nad tym, że ten pozytywny dorobek zostaje teraz wizerunkowo zniweczony." Rozumiem, że wieszanie zdjęć na szubienicach oraz palenie kukieł, to mają być wartościowe akcje społeczne"? :) Może jeszcze bystrzak poda instrukcję, pod jakim kątem wyciągać rękę w braterskim narodowym pozdrowieniu, żeby w oryginalny sposób różniło się to od pozdrowienia hitlerowców? I było zwykłym machaniem ręką", jak to zgrabnie nazwał.
  15. Nie wiem co trzeba mieć z łepetyną, w sensie braku podstawowych klepek albo ich uszkodzenia, żeby wietrzyć w tym prowokację albo ustawkę albo oszustwo. Gęby, ubrania, tatuaże widać na filmie. Okrzyki, śpiewy i rozmowy słychać i widać kto je wydaje. Widać lokalizacje, samochody. Film to nie hollywoodzka animacja z polskim dubbingiem. Zapewne oryginał bez maskowania postaci oraz pozostałe informacje podlegające ochronie prawnej ma już ziobrowa prokuratura. Oczywiście o ile już się nimi faktycznie zainteresowała i była tak sprawna jak przy konfiskowaniu komputerów niektórych organizacji pozarządowych. Bo być może może wyższy priorytet ma akcja kryptonim krycie oddziałów koalicjanta" i osobiście siedzi nad tym młodszy aspirant Kulson. P.S. TVN to od dłuższego czasu AMERYKAŃSKA stacja telewizyjna. Czyli nawet oficjalnie przedstawiciel naszego głównego druha i sojusznika.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie