sqr

Fajerka?

Pokaż zdjęcie dna. Może to być także Werndl.

Boratynka, Kowno.

Osobiście widziałem wahadlowki samorobki o wadze 100 g. i większe. Tej może ktoś nie dokończył.

Z dzwonkiem to raczej nie ma nic wspólnego. Moim zdaniem, to samodzielnie robiona i nie dokończona błystka wahadłowa.

Taki pierścionek o takim wzorze, można samodzielnie wykonać, i to nie jest nic turbo starego...

W sumie 2 szylingi, ale uznaję odpowiedź. Dajesz!

No to ja skorzystam... Co to za moneta?

Zweryfikuj dane: -skąd nożyk masz -czy, w okolicy był jakiś majątek/dwór - czy ktoś z okolicy nosił nazwisko na "G" (z ewentualnego dworu/majątku) -itp. Jeśli nie, to marne szanse na ustalenie danych właściciela. Równie dobrze, mógł to być jakiś bogatszy gospodarz lub proboszcz, czy ktokolwiek inny, kogo było stać na takie sztućce.

Kawałek spinki do mankietu?

Zozu, proszę wskrzesić trupa i zadać kolejną zagadkę. Choć może otwórz nowy epizod... Wstyd się przyznać, ale o własnym dziecku zapomniałem .

Raczej cywilny od płaszcza lub kożucha.

Jeśli masywne i ciężkie, to konina. Jeśli bardziej zgrabne, to klamra kostiumowa.

Ewentualnie część osłony kominka, bo widziałem kiedyś podobne ustrojstwo z podstawą i elementami ze szkła.

Bywały gwizdki robione z dupek od łusek itp.

Podaj średnicę i daj dobre zdjęcie płaskiej strony. Może spłonka moździerzowa, a może coś innego...

Może lepiej wypić i problem znika . Osobiście uczestniczyłem kilka" lat wstecz w "archeologichnym odkryciu" zapasu 12 szt. butelek, Krajowej Wódki Stołowej (słonecznika), która dobrze działała i nie powodowała uciążliwych skutków ubocznych przez kilka dni u kilku osób. Oj...

Fajna zdrapka może coś wygrasz. A, tak na poważnie, to zweryfikuj, czy drapanie nie niszczy oryginalnej warstwy, bo może się okazać, że będziesz musiał malować od podstaw... Oryginalne malowanie ma już swoje lata i ewentualne uszkodzenia jej powierzchni mogą spowodować chęć korozji ukrytego pod farbą metalu, co wiadomo czym zaowocuje.

Guziki, to prawdopodobnie gwardia napoleonska.

Yetiego młodzi wygryźli Podobno psychicznie nie wytrzymał

Pokaż dno, będzie można bardziej precyzyjnie określić, czy nabój został odpalony w komorze, czy w inny sposób. Opcja innej komory jest prawdopodobna, ale moim zdaniem mało. Mosin ma łuskę 54mm, Lebel 50mm więc, powinny powstać dodatkowe "obrażenia" na gilzie. To, że to jest mosin, to raczej pewne. Nawet mógłbym przypuszczać, że gorna może być z IIWW a dolna z IWW, ale to już extremizm .

Nie znam się na temacie pieczęci, ale wszelkiego rodzaju wzornictwem i stylistycznie wygląda jak nasza krajowa. Ale Oslo...?

Victorinox, ostrza które idą w świat, wysyła dobrze zrobione". Na tych, nawet nie widać próby dobrego ostrzenia...

Zdjęcia robione żelazkiem?

Widziałem dziesiątki jeśli nie setki Victorinoxów i Wengerów, ale nigdy nie widziałem logo w kółku.