Pełny las niedaleko wrześniowe stanowiska wykopałem już saperką dół prawie leżąc.Wróciłem po łopatę do auta,dół prawie do pasa wykopałem czuję okrągłe zarysy przedmiotu w dłoni. Kilka epitetów.Zakopałem dół. Wiadro do góry dnem. Pzdr.
Mróz był ponad 20 stopni wróciłem od koleżanki około 2 w nocy tradycyjnie włączam radio na muzyka nocą".... Chopin bębni.Rano wraca matka z kościoła z płaczem i z informacją wojna czy ogłosili stan wojenny.Włączam telewizora a tam już WJ z orędziem. A potem...to różnie bywało