Przecież to trzeba być debilem, żeby to łyknąć
Ostatnio natomiast widziałem film z Podkarpacia, gdzie kilka wilków porwało i zeżarło psa łańcuchowego i zapewniam, że to fejk nie był ;)
No pamiętam, ale teraz to nie ma nic do rzeczy. Po trzech latach kacapia jest już wystarczająco poszatkowana. Na kiego pomarańczowy daje im odetchnąć? Debil, pożyteczny idiota czy koń trojański fiutina?