Gratulacje dla wszystkich zaangażowanych w projekt!
We wspólnym działaniu siła, począwszy od Pana Porucznika, który znalazł pojazd, na osobach zaangażowanych w ściągnięcie pojazdu kończąc. Dzięki wczesnej informacji o znalezieniu i transparentnej komunikacji możemy wszyscy zobaczyć ile wysiłku i czasu trzeba włożyć w tego typu działania.
Teraz trzymam kciuki za remont. Jaki jest stan ukompletowania? Jest silnik, skrzynia, mosty? Czy te podzespoły były identyczne jak przy ciężarówce Canada?
Btw - czytałem, że drugi pojazd pójdzie do muzeum we Włoszech.